Przejdź do głównej zawartości

No to wracamy do Afryki...


Co ma wspólnego restaurator petersburski, miliarder zaprzyjaźniony z Putinem,  Jewgienij Prigożyn z Afryką? Widocznie jednak coś ma, gdyż  7 listopada br. zaproszono go do uczestnictwa w rozmowach Siergieja Szojgu z libijskim  marszałkiem Khalifem Haftarem (Putin się  nie pojawił). Nowa Gazeta  za agencją libijską zaprezentowała  fotkę z Prigożynem przy stole rozmów. Interfax  z kolei (za Pieskowem) wyjaśnił, że Prigożyn był tam  dlatego, iż obiad zorganizował jako restaurator, a z Szojgu i Haftarem ustalał wyłącznie  program kulturalny dla gości, (bo jak wiadomo ukończona  farmacja i doświadczenie restauratora to najlepsze kwalifikacje w tym zakresie). Nowaja Gazeta "spojrzała na zegary" i wyszło iż nawet obiadu nie podano.

Jest 13,50

 Na zegarze przy wejściu delegacji (z Prigożynem) była 13,50,co możemy sami zobaczyć obok;
skończono rozmowy w pełnym świetle, więc przed 16:00, a ściślej przed 15:30, bo Szojgu zdążył na samolot i doleciał do Kazachstanu przed 20:00.  A do ustalenia było sporo kwestii. Co więc tam robił ulubiony restaurator Putina i czemu wszystkie agencje uraczono bajeczkami? 
Marszałek Khalif Haftar
 Marszałek Haftar to postać barwna i powiedzielibyśmy zmienna ideologicznie. Ten starszy już nieco pan (ma 76 lat i wiosną br. przeszedł udar mózgu, wybudzano go po nim  z parodniowej śpiączki) w 1969 r. poparł Kaddafiego, swego czasu walczył z Izraelem i Czadem, a następnie  odwrotnie niż niegdyś  – o obalenie  Kaddafiego.
Muammar Kaddafi
Po zamordowaniu dyktatora dowodził Libijska Armią Narodową, która zajęła  tereny wschodnie Libii.  Jak wiadomo ZSRR był  wiernym sojusznikiem Libii -- dozbrajał ją i wspomagał. W 1992 r.  jednak sympatię rosyjską wycofano i przyłączono się do sankcji ONZ;  W 2008 r. ponownie  wznowiono przyjazne  relacje – w 2011 jednak Kaddafiego obalono, co ponoć  oburzyło Putina. 

W zeszłym roku ponownie nawiązano dobre stosunki z Libią  – Haftar  był parokrotnie w Moskwie, spotkał się też w 2017 r.  z Szojgu na pokładzie lotniskowca Admirał Kuzniecow.
Jewgienij Prigożyn
 W Libii zaroiło się znów od rosyjskich specjalistów i doradców wojskowych, mówi się o aktywnej obecności CzWK Wagner, czyli prywatnej armii rosyjskiej, formacji nieoficjalnie mocno finansowanej przez Prigożyna.  Według prasy angielskiej  Haftar stara się uzyskać od Rosji 2 miliardy$, w zamian obiecując  zgodę na utworzenie rosyjskich baz  wojskowych w Tobruku i Bengazi. I tak Rosja coraz mocniej  zaznacza są obecność wojskową i ekonomiczną w  Syrii, Donbasie, Republice Środkowoafrykańskiej, a teraz – w Libii. 

Komentarze