Przejdź do głównej zawartości

Rewolucja październikowa 2018

No i doczekaliśmy się 101 rocznicy rewolucji październikowej. W Petersburgu po prostu nie zgodzono się na obchody i  wiec koło Aurory (7 listopada), więc  tylko  na Placu Lenina pojawiła setka komunistów z transparentami i flagami. Szumnie było natomiast w Moskwie -- zdjęcia poniżej. A w ogóle to wszystko się wszystkim miesza w głowach. Nam również.  Władze  uznały Lenina za szpiega i zdrajcę Rosji, ale poświęconych mu ulic, pomników, placów nadal jest masa, a i z mauzoleum nikt go nie usuwa, choć kosztuje to sporo. Z kolei Stalina się wybiela i ciepło ocenia jego dokonania, ale z mauzoleum go dawno  wyrzucono. Manifestanci chcą powiesić oligarchów, choć Lenina też można do takowych zaliczyć i powrotu do ZSRR, choć pewnie idealizują  ówczesny ustrój. W ogóle tęsknią za związkiem Radzieckim, Leninem i Stalinem...




Komentarze