Rosja pozazdrościła krajom
Zachodu skandali seksualnych związanych
z młodymi nauczycielkami romansującymi z
uczniami, więc do puli dorzuciła własny,
co odnotowały nie tylko rosyjskie media,
ale też i brukowce światowe. Rzecz działa się w mieście Wołżskij (Obwód Wołgogrodskij). W
Andżelice, młodej pani pedagog (28 lat)
zakochał się uczeń 8 klasy, 15-letni Aleksiej.
Nie musiał przezwyciężać specjalnego oporu wybranki – jego awanse spotkały się
z czułym odzewem damy. Wszystko zaczęło się w połowie lutego 2016 r.
a skończyło 1 marca. Chłopak noce spędzał przy komputerze zapewniając wybrankę o dozgonnej swej miłości, a w dzień wzruszał się własnym selfie obrazującym pocałunki z
ukochaną. Smarkacz był wysoki, przystojny, inteligentny, ogólnie lubiany i nie
brakło mu zakochanych rówieśniczek.
Wolał od nich Andżelikę
Niestety, do jego komputera i komórki dorwała się mamusia i poleciała ze skargą do dyrekcji szkoły i na policję. Kiedyś zakochanych gubił atrament – teraz zapisy elektroniczne. Panią zwolniono z pracy i wniesiono sprawę sądową. Co ciekawe, z paragrafu przewidującego karę za „stosunek osoby pełnoletniej z taką, która nie ukończyła 16 lat” oraz "szerzenie zgorszenia" z czego wynika, że amerykańskie nauczycielki, które współżyły z 17-latkami (skazano je na Florydzie na 22 lata więzienia, w Utah – na 30 lat) w Rosji nie miałyby kłopotów. Andżelika to prawdziwa rosyjska kobieta. Posiada 2 nieślubnych dzieci, którymi troskliwie się zajmuje (z pomocą mamy i przedszkola i bez pomocy ich ojców), zrezygnowała z płatnego urlopu na rzecz pracy kelnerki aby dzieciom zapewnić lepsze warunki, równocześnie kończyła studia i awansowała społecznie -- zyskała pracę logopedy w przedszkolu, a następnie – pedagoga w gimnazjum. Z szarej myszki przeistoczyła się w barwnego ptaka w czerwonej sukni lub modnych dżinsach i z tatuażem. Gdzie do niej bezdzietnym Amerykankom – samotnym lub nudzącym się przy mężu. Nie wiedziała, że chłopak nie skończył 16 lat, a poza tym -- jak wyjaśnia -- zakochała się.. Nie tłumacząc postępku jejmości, i nie popierając pedofilii, sądzę, że w tej sprawie więcej szkody przyniosły bohaterom afery działania mamy chłopca niż Andżeliki. Chłopak stał się niezamierzenie gwiazdą mediów i jego osobiste uczucia oraz pierwsze doświadczenia erotyczne i miłość zwulgaryzowano, upubliczniono i ośmieszono, a jeszcze czeka go z pewnością nagłośniany przez media proces. Jeżeli kobietę skażą na więzienie, dwoje małych dzieci zostanie pozbawionych matki.
Niestety, do jego komputera i komórki dorwała się mamusia i poleciała ze skargą do dyrekcji szkoły i na policję. Kiedyś zakochanych gubił atrament – teraz zapisy elektroniczne. Panią zwolniono z pracy i wniesiono sprawę sądową. Co ciekawe, z paragrafu przewidującego karę za „stosunek osoby pełnoletniej z taką, która nie ukończyła 16 lat” oraz "szerzenie zgorszenia" z czego wynika, że amerykańskie nauczycielki, które współżyły z 17-latkami (skazano je na Florydzie na 22 lata więzienia, w Utah – na 30 lat) w Rosji nie miałyby kłopotów. Andżelika to prawdziwa rosyjska kobieta. Posiada 2 nieślubnych dzieci, którymi troskliwie się zajmuje (z pomocą mamy i przedszkola i bez pomocy ich ojców), zrezygnowała z płatnego urlopu na rzecz pracy kelnerki aby dzieciom zapewnić lepsze warunki, równocześnie kończyła studia i awansowała społecznie -- zyskała pracę logopedy w przedszkolu, a następnie – pedagoga w gimnazjum. Z szarej myszki przeistoczyła się w barwnego ptaka w czerwonej sukni lub modnych dżinsach i z tatuażem. Gdzie do niej bezdzietnym Amerykankom – samotnym lub nudzącym się przy mężu. Nie wiedziała, że chłopak nie skończył 16 lat, a poza tym -- jak wyjaśnia -- zakochała się.. Nie tłumacząc postępku jejmości, i nie popierając pedofilii, sądzę, że w tej sprawie więcej szkody przyniosły bohaterom afery działania mamy chłopca niż Andżeliki. Chłopak stał się niezamierzenie gwiazdą mediów i jego osobiste uczucia oraz pierwsze doświadczenia erotyczne i miłość zwulgaryzowano, upubliczniono i ośmieszono, a jeszcze czeka go z pewnością nagłośniany przez media proces. Jeżeli kobietę skażą na więzienie, dwoje małych dzieci zostanie pozbawionych matki.
Z tym seksem to prawo zależy
od kraju i kultury. Boimy się nadużyć – wykorzystywania nieletnich, pieniędzy lub
zależności „służbowej”. I słusznie. W
Syrii, Afganistanie i Iraku żonami zostają dzieci, co jest to karygodne , ale rozbijanie tych
małżeństw i zabieranie im dzieci, gdy trafią do Norwegii też budzi wątpliwości.
W Rosji po ukończeniu 16 lat traktuje się młodzież jako pełnoletnią w sensie seksualnym, w
Ameryce romans z siedemnastolatkiem uznano za pedofilię i zasądzono niewiastom prawie dożywocie..
Jako pointę można podać komentarze setek polskich młodych mężczyzn pod tekstem o sprawie tych nieszczęsnych Amerykanek . Komentarzy jest ponad 850, a wszystkie w tonie „o rany, ale im się szczęście trafiło, ja też tak chcę!” lub narzekań „marzyłem o seksie z nauczycielką, a ją interesowały tylko wyniki moich klasówek”. Jeden z młodych panów nawet świadomie repetował klasę, by nie tracić z oczu nauczycielki -- przedmiotu seksualnych marzeń. Ci nieliczni, którym się udało zdobyć duszę i ciało nauczycielki uważali to za „najpiękniejsze przeżycie” i wspominali każdą chwilę z zachwytem. Wszyscy panowie w wieku 16 i 17 lat uważali się za dojrzałych mężczyzn (w Stanach mając 16 lat można prowadzić samochód, a nie można kochać seksualnie...).
Pewnie inaczej wygląda ta kwestia w odniesieniu do dziewcząt, istotna i karygodna jest też zależność służbowa, czy jakaś inna. Wszystko to wymaga rozwiązań prawnych, nie mniej amerykańskie wyroki 22 czy 30 lat bezwzględnego więzienia dla 20-latki za seks z prawie równolatkiem, nawet przy uwzględnieniu zależności służbowej są grubą przesadą. W Afganistanie niedawno ukamieniowano niewiastę za przedślubny seks z narzeczonym, w Ameryce niszczy się całe życie młodej kobiety za zainicjanowany przez siedemnastolatków seks, czy to jest właściwy kierunek?
Jako pointę można podać komentarze setek polskich młodych mężczyzn pod tekstem o sprawie tych nieszczęsnych Amerykanek . Komentarzy jest ponad 850, a wszystkie w tonie „o rany, ale im się szczęście trafiło, ja też tak chcę!” lub narzekań „marzyłem o seksie z nauczycielką, a ją interesowały tylko wyniki moich klasówek”. Jeden z młodych panów nawet świadomie repetował klasę, by nie tracić z oczu nauczycielki -- przedmiotu seksualnych marzeń. Ci nieliczni, którym się udało zdobyć duszę i ciało nauczycielki uważali to za „najpiękniejsze przeżycie” i wspominali każdą chwilę z zachwytem. Wszyscy panowie w wieku 16 i 17 lat uważali się za dojrzałych mężczyzn (w Stanach mając 16 lat można prowadzić samochód, a nie można kochać seksualnie...).
Pewnie inaczej wygląda ta kwestia w odniesieniu do dziewcząt, istotna i karygodna jest też zależność służbowa, czy jakaś inna. Wszystko to wymaga rozwiązań prawnych, nie mniej amerykańskie wyroki 22 czy 30 lat bezwzględnego więzienia dla 20-latki za seks z prawie równolatkiem, nawet przy uwzględnieniu zależności służbowej są grubą przesadą. W Afganistanie niedawno ukamieniowano niewiastę za przedślubny seks z narzeczonym, w Ameryce niszczy się całe życie młodej kobiety za zainicjanowany przez siedemnastolatków seks, czy to jest właściwy kierunek?
Komentarze
Prześlij komentarz