
Jak referują
Wiesti, wg opinii Putina, „osiągnięte 20
lat temu porozumienie Rosji i Białorusi w ramach jednego państwa federacyjnego powinno stanowić wzór
procesów integracyjnych dla całej
postradzieckiej przestrzeni” oraz „pozytywnego, niezbędnego dla krajów i narodów, partnerstwa”. Licznym Białorusinom nawet się ono podoba, można mieć jednak wątpliwości,
czy owe „procesy integracyjne” z
Rosją za
pożądane uzna też reszta krajów z
„postradzieckiej przestrzeni”
i zastanawiać się, czy chodzi tylko o byłe republiki, czy owa „przestrzeń” rozumiana jest przez Putina nieco
szerzej, z Polską włącznie…. Rozmowy w Mińsku dotyczyły powodów sformułowania przez Białoruś „nowej strategii wojennej” oraz gospodarki.
Otóż, jak powiedział w telewizji jej minister obrony Andrej Rakow, wprawdzie nic nie wskazuje na
bliską wojnę, ale Białoruś obawia się „rozmieszczenia
sił NATO w pobliżu swoich granic”. Powodem
opracowania „nowej redakcji Wojennej doktryny Białorusi”, zatwierdzonej
22.01.2016 przez Łukaszenkę, jest wg ministra: napięta sytuacja na Ukrainie,
Bliskim Wschodzie i w Afryce Płn. (zwłaszcza pewnie ministra niepokoją
konflikty w Afryce), konieczność uwzględnienia różnych wariantów rozwoju
wydarzeń oraz wzmocnienia obrony
wojskowej.
Redakcja Wiesti podkreśla, że
Unia Europejska wycofała wszystkie zastrzeżenia dotyczące łamania praw
człowieka przez Łukaszenkę i zdjęła z
Białorusi sankcje polityczne i gospodarcze. Prezydent gotowy jest do współpracy
z UE, chociaż zasadnicze projekty
realizuje z Putinem. Rosja planuje budowę na Białorusi za 10 mld USD elektrowni
atomowej. Niepokoi Łukaszenkę spadek o jedną trzecią w 2015 r. obrotów handlowych z Rosją, ale powstaje centrum
produkcji obrabiarek i rozwija się współpraca w zakresie najnowszej technologii
w dziedzinach ważnych dla bezpieczeństwa i w wojsku. Budżet Białorusi na 2016 r. szacuje
się na 6 bilonów rubli.
„
Bardzo ciekawy wpis. Zobaczymy co wydarzy się po tych wszystkich rozmowach i co pokaże życie.
OdpowiedzUsuń