
Dzisiejsze święto wiąże się też z kolejnym krokiem w kierunku
przywrócenia na piedestał osoby Józefa
Stalina, czczonego tym razem jako naczelnego wodza sił zbrojnych ZSRR. Jak oznajmiły
wszystkie rządowe serwisy (od Interfaxu
po Wiesti) do muzeum historii wojny pod Pskowem powróciło popiersie Stalina (zob. zdjęcie). Piotr
Grinczuk stwierdził, że nie jest to „żaden
tam akt polityczny” tylko adekwatna forma uczczenia dzisiejszego dnia obrońcy
ojczyzny, gdyż „zasługi Stalina dla Rosji w czasie wojny i w okresie powojennym
są bezsprzeczne.” Dodał, że główne uroczystości związane z odsłonięciem popiersia odbędą się w maju, równolegle do odsłonięcia pomnika żołnierza-wyzwoliciela
i innych form obchodów dnia zwycięstwa nad Niemcami. Czyli tak naprawdę to ogłoszono, że w maju
2016 r. w Rosji uroczyście zostanie odnowiony kult Stalina. "Chwała tym, co wśród wichru i mrozów jak głaz granitowy trwali, jak wcielona wola i rozum, jak Stalin", pisał Broniewski, a ja deklamowałam w mysich ogonkach z białymi kokardami dawno, dawno temu....Ciekawe, kto coś podobnego zadeklamuje w Rosji w maju 2016.....
Cena ropy naftowej wzrasta, Stany Zjednoczone
wstępnie dogadały się z Rosją w kwestii przerwania 27.02. walk w Syrii (nadal
będzie atakowany ISIS), Białoruś ustala z Putinem nową strategię wojskową
skierowaną przeciw Ukrainie, nasila się propaganda skierowana przeciw rządowi Estonii... Cóż, czasy robią coraz ciekawsze…
Komentarze
Prześlij komentarz