
Co chcą sprzedać Rosjanie w
związku z kryzysem, powiedział w
wywiadzie dla Wiesti wicepremier – Arkadij Dworkowicz. Właściwie bez
niespodzianek: sprzedawane będą akcje głównych firm państwowych: Rosnieft,
Basznieft,
Wniesztorgbanku,
poza tym Sowkomfłot (czyli floty handlowej) oraz RŻD
(kolei). Państwo ma zachować
pakiet kontrolny, a konkurencja prywatna -- „ożywić
ekonomię”. Czyli obietnice zwykłe w takich przypadkach, na ogół życzeniowe, przynajmniej
w tej drugiej kwestii.
Dworkowicz dodał
też z czego władze będą
rezygnować – na
początek z dwóch filii ministerstw (i ich budynków) oraz
kontynuacji budowy nowej siedziby dla Dumy Państwowej.
Minister zwołał przedstawicieli władz regionalnych i zapowiedział, że przez
najbliższe 4 lata muszą „zapomnieć o budowie czegokolwiek dla organów lokalnej władzy”.
W ostatnich latach na te cele wydano 78 mld rubli. Jak nie będzie poprawy sytuacji w
przyszłych latach trzeba będzie nawet obniżyć emerytury lub… przedłużyć wiek
emerytalny.
Komentarze
Prześlij komentarz