Przejdź do głównej zawartości

Z życia (meczących) celebrytek

A nie mówiłam?  Rzeczywistość potwierdziła najgorsze obawy. Z tak długo oczekiwanego koziego związku na razie nic nie wyszło.  Nie tylko Timur ma bojowy charakter - zgodnie z ideałami feminizmu, kozy też mogą "wziąć los w swoje ręce". Gdy Timur zaczął skłaniać swe zainteresowanie i serce ku Mańce, koza  Merkel po prostu ją zaatakowała rogami.  Panie się pobiły, a  obiekt ich  miłości  przezornie uciekł do swego boksu.  Ale i tu nie miał spokoju. Oburzona jego postępowaniem Merkel usiłowała siłą mu wytłumaczyć,  kto się tu liczy, kogo ma kochać i że przy niej żadne rywalki nie mają szans. Nie wiem, czy nie wyniknie z tego (ze względu na imię kozy) konflikt międzynarodowy, bo  Merkel siłą zabrano z boksu ukochanego. Biedny  Timur podszedł do płotu dzielącego jego wybieg od tygrysa wspominać czasy, gdy on obgryzał jabłka, tygrys -- udka królika, po czym bawili się razem piłką
i opowiadali sobie stare kawały...
 Plany matrymonialne kozła zaskoczona przebiegiem wydarzeń dyrekcja ZOO postanowiła rozłożyć na etapy. Równocześnie ogłoszono wśród  dwunożnych wielbicieli Timura konkurs na wybór najładniejszej kozy. Podejrzewam, że panowie wybiorą słodką Mańkę, a panie - energiczną  Merkel.  Ja tam bym wybrała Merkel.Jeżeli koźlęta odziedziczyłyby odwagę po tatusiu, a charakter po mamusi ZOO przez długie lata miałoby zapewnione pieniądze i popularność.  

Komentarze