Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2019

Michaił Abyzow -- polityka, biznes, kozioł ofiarny?

26 marca aresztowano   z wielkim szumem medialnym Michaiła Abyzowa, jednego z najbogatszych Rosjan, w dodatku pełniącego do niedawna (2012-2018) funkcję ministra Otwartego Rządu w gabinecie Dmitrija Miedwiediewa.   Aby było ciekawiej – Abyzow po rezygnacji z urzędu wyemigrował,   przebywał we Włoszech (gdzie ma posiadłość) i zaproszono go do ojczyzny pod pretekstem       urodzin jego protektora --   byłego wicepremiera – Arkadija Dworkowicza.   Zarzuty dotyczą lat 2012-2013 – Abyzow był wówczas   właścicielem 4 syberyjskich spółek energetycznych, które wg oskarżenia,   sprzedał podległej ministerstwu finansów firmie FGUPJ   Ałmazjuwelireksport po   wielokrotnie zawyżonej cenie (aktywa warte 186 mln sprzedał za 4 mld rubli) dzięki czemu spłacił długi tych  swoich spółek  m.in. wobec Alfa-Bank Michaiła Fridmana i i firm Wiktora Wekselberga (z  nimi  zresztą się do niedawna procesował, gdyż uważają, że nie do końca spłacił). Zarzuty dotyczą oszustwa na sumę   4 mld, wyprowadzenia pozy

A frajer frajera pompką od rowera zaiwania, że aż strach

 Z sentymentem wspominamy polską przedwojenną  miejską drakę "Antek z pistoletem w ręce, drugi z siekierą we drzwiach, a frajer frajera pomką od rowera zaiwania, że aż strach". Współczesna wersja dyskusji  w Rosji jest o wiele bardziej barwna i dzięki komórkom nawet  udokumentowana filmowo i dostępna w sieci. No i ciekawsza obyczajowo. Owszem ichniejszego "Antka", czyli autorytetu kryminalnego nie brak, ale pełni (przynajmniej początkowo) szlachetną  rolę mediatora, a tłuką się wzajemnie obrońcy prawa. W Republice Kałmucja, a ściślej w jej stolicy Elista, w centrum rozrywki Urałan doszło do formalnej bitwy z użyciem broni (na szczęście nieśmiercionośnej - gaz, kule gumowe itp.), rurek i nawet armatki wodnej. Bili się przedstawiciele MWD i policji z reprezentantami  lokalnego  Komitetu Śledczego, a  bezskutecznie pogodzić się ich starał się miejscowy wor w zakonie czyli autorytet kryminalny o ksywie Tjula. A było to tak -- Sanał Bałdżirow, naczelnik ds. śledztw kry

Cerkiew po ostatnim Soborze

Rosyjska Cerkiew Prawosławna (RCP) ma problemy, zresztą nie tylko ona.   W krajach zachodnich   archiepiskopia       z centrum w Paryżu zrzeszająca około 100 parafii (prichodow)   z różnych krajów, którą kieruje Ioan.   23 lutego   w Paryżu odbył się generalny ich zjazd, na który wydelegowano 200 osób.   Dotąd jednostka ta podlegała   Konstantynopolowi, choć współpracowano z Rosją i zachowano rosyjskie tradycje.   Oba „odgórne” ośrodki zarządzania inaczej widziały ich   przyszłość. Konstantynopol zaproponował w listopadzie 2018 r. samolikwidację, a ściślej podporządkowanie greckim jednostkom administracyjnym,   aby nie dublować jurysdykcji, zaś Moskwa – oczywiście -- włączenie do RCP patriarchatu Moskiewskiego i prawie dogadała się z  hierarchami . Delegaci paryscy   jednak odmownie odpowiedzieli i jednym i drugim. 190 opowiedziało za przedłużeniem status quo,   a tylko 15 za połączeniem z Grekami. Kontynuująca tradycje wielkiej emigracji diaspora rosyjska nie zdecydowała się też na

Celuj, Pietrow, mówię, w miasto Waszyngton...

  Dla uczczenia Dnia Obrońcy Ojczyzny w Soborze Isakiewskim w Petersburgu Koncertowy Chór Petersburga     odśpiewał szereg patriotycznych pieśni, po czym na swojej stronie www udostępnił wideo z tego koncertu. No i powstał szum w Internecie.   Okazało się bowiem, że znakomici wykonawcy w nastrojowej aurze   zabytkowych ikon perfekcyjnie oddając wielogłosowe niuanse muzyki   szeroko ujmują patriotyzm -- zaproponowali m.in.   ni mniej ni więcej tylko zbombardowanie Waszyngtonu.    Internauci,   nie tak dawno obserwujący filmik z cudownymi naddźwiękowymi rakietami   Putina wycelowanymi w okno willi Trumpa i oczarowani wizją raju do jakiego w razie przegranej wojny trafią Rosjanie   mogli   teraz wysłuchać w cerkwi radosnego „tra la la”…    Zacytujmy   tekst pieśni „Na atomowej łodzi podwodnej z dziesiątkami bomb o mocy setek megaton przepłynąłem Atlantyk i wołam do celowniczego – Celuj, Pietrow mówię w miasto Waszyngton, trala la tra la la wszystko mogę za 3 rubla, witaj nowa ziemio n

Imigranci w Rosji czyli Kirgizi w Jakucji...

Wiec spontaniczny Imigranci w wielu miastach Rosji nie są zbyt mile widziani. Za niechętne gościom z Azji  głównie dotąd uchodziły stolice – Moskwa i Petersburg – a     ostatnio okazało się, że nie kocha ich zbytnio także  Republika Sacha czyli Jakucja. Pracują tam głównie przybysze z Kirgizji – zajmują się transportem tzn. dostarczaniem towarów do sklepów, kierują autobusami, pracują w budownictwie i na targowiskach.   Mają  u części obywateli  fatalną opinię. Jak to ujęła (z dużą przesadą)  miejscowa   Internautka ”każdy ma HIV, wozi narkotyki i w ten czy inny sposób naruszył prawo”.       Stąd 17 marca w Jakucku doszło do rozruchów, a ściślej spontanicznego protestu ok. 200 osób i paru aresztowań. Rzecz poszła o gwałt, a wiec zwołano za pośrednictwem popularnej tam sieci społecznościowej sieci  WhatsApp. Gwałty w Jakucku nie są zbyt niezwykłym wydarzeniem, zdarzają się co jakiś czas i bez  Kirgizów, np.   niedawno prasa pisała o zgwałceniu   przez nauczyciela WF   małole

Między obrazą rządu Putina a fake newsem

Duma RF po raz kolejny uznała, że należy zapanować nad tym, co się dzieje w przestrzeni publicznej, zwłaszcza w Internecie i z wdziękiem godnym   KPZR  7 marca   zatwierdziła aż  2 odpowiednie  ustawy, a Putin je podpisał.   Ustawy nakładają kary na użytkowników i instytucje łamiących sformułowane w nich zakazy, a administratorów zobowiązują do blokowania informacji.   Zakazy  w pierwszej ustawie dotyczą upowszechniania:   fake newsów czyli tzw. faktów prasowych, tzn.   informacji niesprawdzonej, niedokładnej czy nieprawdziwej oraz obraźliwej dotyczącej   reprezentantów władzy i mediów, a także     informacji zagrażającej życiu obywateli, porządkowi społecznemu, systemowi infrastruktury.   Kary   zróżnicowano -- dla zwykłych obywateli 30-100 tys.  rubli, urzędników   60-200 tys., dla    organizacji i instytucji – 200-500 tys. rubli. Drugi projekt mówi o wyraźnym braku szacunku dla władzy (jawnom nieuważenii)   i   przewiduje kary od 30-100 tys. rubli, przy powtórnym przestępstwie

Rosyjska Polska -- idea Rosjan i (niektórych) Polaków

No to rosyjska Polska? Portale Bellingcat i The Insider w marcu 2017 r.  zamieściły   artykuł Romana Dobrochotowa    „ Kremlowska ośmiornica. Przyjaciele Kremla; Jak   Moskwa kontroluje Europę Wschodnią” .  Wracamy do   niego,   ponieważ możemy tam  bliżej poznać mechanizmy działania Kremla,   m.in. przeczytać ile, komu i za co w Polsce Rosjanie    zapłacili lub chcieli zapłacić.   W 2016 r. włamano się do   skrzynki e-mail Aleksandra Usowskiego, podwładnego Konstantina Małofiejewa (multimilioner, twórca kanału tv Carygrad). Zawierała ona korespondencję z   Jeleną Szarojkiną, generalnym dyrektorem i głównym redaktorem tegoż   kanału tv Carygrad, w której   Usowski wyjaśnia swoje   cele i metody działania w Polsce i Europie Wschodniej oraz za jej pośrednictwem   prosi Małofiejewą o pieniądze na   działalność   promoskiewską. Konstantin Małofiejew  30.10. 2014 r. Usowski  pisze   „ Wygląda, że możemy wykorzystać lokalne wybory w Polsce dla propagowania 4 haseł „Nie d