Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2017

Anna Jarosławna tysiąc lat później

Anna Jarosławna Niewinna z pozoru wstawka historyczna Putina na spotkaniu z Macronem   w gruncie rzeczy była bogata w aluzje i złośliwości skierowane do Francuzów, a głównie -- Ukraińców.   Putin lubi takie subtelne przycinki. Chodziło o żyjącą   bez mała tysiąc lat temu we Francji Annę Jarosławnę (1035-1078) piękną córkę Jarosława I Mądrego,   wielkiego księcia Rusi Kijowskiej, żonę i matkę królów francuskich, od której pochodzą członkowie aż dwóch europejskich dynastii. Otóż w jej czasach Ruś rzeczywiście   była ośrodkiem zaawansowanej kultury światowej. Anna znała łacinę i grekę i umiała   pisać w tych językach. Do Francji przywiozła własną bibliotekę. Do ojca pisała jednak  o nowej ojczyźnie   „Do jakiego barbarzyńskiego kraju mnie wysłałeś! Tu domy są ciemne i mroczne, kościoły szpetne a obyczaje straszliwe”.   Czyżby Putin tworząc rosyjskie centrum duchowe podobnie oceniał kulturę i obyczaje Francuzów?    Przywołanie osoby Anny jako Rosjanki było odpowiedzią na wywód

Galeria Wielkich Bitew w Wersalu (anno domini 2017)

 W Galerii Wielkich Bitew Nowaja Gazeta zamieściła filmiki z przebiegu konferencji prasowej Putin/Macron oraz obszerny reportaż z  wizyty. Poza grzecznościowymi formułami o potrzebie dialogu, konieczności zwalczaniu terroryzmu , ociepleniu   klimatu między Francją a Rosją,  konieczności zapewnienia  ładu demokratycznego w przyszłej Syrii  itp. niewiele się dowiedzieliśmy. W sprawie Syrii Macron   jest członkiem koalicji, sam nie może decydować,   w kwestii Ukrainy zapowiedziano kolejne spotkania w formacie normandzkim.     Tyle, że Macron   zapowiedział   interwencję Francji bez oglądania się na sojuszników w razie użycia gazów bojowych w Syrii. Dzień wcześniej polityk z bliskiego kręgu francuskiego prezydenta na kanale tv France3 wspomniał, że embargo wobec Rosji dodatkowo   jest odpowiedzią przywódców Europy na zestrzelenie malezyjskiego Boeinga.   W każdym razie na   zniesienie sankcji   się nie zanosi.   Macron   oczekuje od Rosji szanowania praw LGBT oraz „społeczeństwa

Kij i marchewka

Wydawałoby się, że wydalenie rosyjskich  dyplomatów z dowolnego kraju zawsze kończy się podobnie: MID czyli ichniejsze MSZ,   wydaje komunikat na temat nieprawdziwych oskarżeń (na ogół o szpiegostwo) oraz    wydala taką samą liczbę dyplomatów z Rosji.   Okazuje się jednak, że wszystko jest względne. 26 maja b.r. Mołdawia kazała 5 dyplomatom rosyjskim jako osobom „non grata” w ciągu 24 godzin opuścić Mołdawię.   Ambasador rosyjski – Fagir Muhametszin informację potwierdził. W   dodatku w marcu 2017 r.   byłego parlamentarzystę, Jurija Bołboczanu oskarżono o szpiegostwo na rzecz Rosji.   I co?   Rzecznik MID, Maria   Zacharowa, wprawdzie zapewniła, że   rosyjscy dyplomaci nigdy i nigdzie   nie zajmowali się szpiegostwem, ani inną niezgodną z prawem działalnością ale nie potępiła wydalenia Rosjan   przypisując tę decyzję „wewnętrznej sytuacji Mołdawii”. W Mołdawii mają rzeczywiście   dużo ostrzejsze podziały polityczne i więcej problemów niż my w Polsce.   Krajem rządzi   koalicj

Niech żyją bohaterowie Rosyjskiej Federacji!

Bohaterowie Rosyjskiej Federacji  -- Kadyrow i Daudow W 2004 roku Putin nadał Ramzanowi Kadyrowowi  prestiżowy order   „Bohatera Rosyjskiej Federacji” przyznawany "za męstwo i odwagę", czcząc w ten sposób jego dokonania w   walce po stronie Rosji   z tzw. separatystami   czyli Czeczeńcami walczącymi o niezależność kraju. W 2007 roku ten sam order nadano kumplowi Ramzana z II wojny czeczeńskiej – Mahometowi Daudowowi.   Kim jest ten urodzony w 1980 r. kolejny   bohater  Związku Radzieckiego, przepraszam… Rosji?   Odznaczył się w walce z bojownikami Czeczenii, potem zrobił karierę w policji, aby awansować na marszałka republikańskiej Dumy i   nadzorcę siłowych struktur Czeczenii. Uchodzi za prawą rękę Kadyrowa.   Zrobiło się o nim głośno z racji zeznań aresztowanych  gejów, którzy widzieli w nim głównego organizatora ostatniej obławy na czeczeńskich homoseksualistów. Stał się bohaterem raportu Human Right Watch potwierdzającego jego osobisty udział w torturach   do