Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2016

Czto takoje charaszo, czto takoje płocho

Co to znaczy „dobrze”   a co znaczy „źle” pyta malutka kruszynka ojca w wierszu Majakowskiego plączącym się w czytankach początkowych klas podstawówki w Rosji nieomal do końca ubiegłego wieku. I wszystko   było jasne, przynajmniej dla dzieci. Dorosłym, zwłaszcza w zakresie polityki,   nie   wystarczają niestety recepty tamtego Władimira więc im co jest dobre a co złe co jakiś czas  tłumaczy   Władimir Putin. Ćwierć wieku temu 22 września 1991 r. posłowie Najwyższej Rady RS FSR przyjęli decyzję dotyczącą flagi narodowej Rosji tym samym kończąc wydarzenia związane z rozpadem ZSRR.   Z okazji rocznicy obecne media rosyjskie pod znamiennym tytułem „Ćwierć wieku bez ZSRR”   zamieściły analizy przypominające tamte wydarzenia,   różnie oceniając ich   przyczyny i skutki.   Wypowiedział się też prezydent Rosji : „Wy wiecie, jak ja się odnoszę do rozpadu Związku Radzieckiego.  Całkiem nie było powodu, aby tego dokonać. Można było przeprowadzić reformy, także o charakterze demokratyczny

Honor bandziora....

Zwykle oskarżony o przestępstwo człowiek tłumaczy, że to nie on jest winny. Gdy już nie uda się wyłgać od odpowiedzialności to chociaż stara się zmniejszyć rozmiary, no ukradłem tę portmonetkę, ale tylko raz diabeł mnie podkusił.   Zwykle biegnę za staruszką ze znalezionymi pieniędzmi i szybciej dodam ze swoich niż wezmę cudze. Inaczej jest, gdy chodzi o honor, a ten niekiedy w Rosji (i może nie tylko?) pojmowany bywa   szeroko, nawet gdy naprawdę   jest   tylko przejawem wyjątkowego zbydlęcenia. W listopadzie 2015 r. na terenie Białorusi aresztowano 45-letniego   Rosjanina podejrzanego o szereg gwałtów w okolicach Brześcia i Mińska. Mieszkaniec Petersburga często odwiedzał krewnych zamieszkałych na Białorusi w Obwodzie Brzeskim. O pierwszych gwałtach powiadomiono policję w 1999 roku, więc jak na seryjnego   przestępcę działał dość długo.     Gdy go wreszcie ujęto zarzucono mu parę przypadków, na co jegomość się obruszył,   jakie parę? Kto by ryzykował dla paru? Ja zalic

Kadyrow -- hańba czy bohater Rosji?

  Przy okazji internetowej dyskusji, którą hasłowo można ująć „Kadyrow hańbą czy   bohaterem Rosji” padły   argumenty za/przeciw oraz próby oceny sytuacji, oczywiście z punktu widzenia interesów całej  Rosji. Przeciwnicy Ramzana pytali emocjonalnie: -- „Jak czuje się człowiek, który chwalił się, że pierwszego Rosjanina zabił mając lat zaledwie 16, a teraz Rosjanie go jeszcze przepraszają”? lub: „—Po pierwsze Kadyrow jest bohaterem Rosji, znaczy najlepszym z Rosjan, po drugie – członkiem Akademii Nauk. Zdawania jakich tam egzaminów można wymagać od bohatera-akademika?”   -- Co mniej wybredni w słowach pisali o „tępym makaku z wykształceniem nie przewyższającym 3 klas podstawówki”. Z kolei zwolennicy postawy „Kadyrow dumą Rosji”, czy „Kadyrow patriotą Rosji”, często posłowie Dumy lub   celebryci,    włączają do sieci własne fotki z transparentami zawierającymi słowa uznania i portrety Ramzana oraz wygłaszają hymny pochwalne pod jego adresem.  Nawet uwzględniając interesy Rosji,

98% Czeczeńców wybiera Kadyrowa..

19 września br. odbyły się wybory w Czeczenii. I – co za niespodzianka – wzięło w nich udział 95% obywateli i za wyborem Kadyrowa na głowę państwa głosowało 97,94%. Pozostałymi 2% głosów podzielili się kandydaci Partii Wzrostu,   Sprawiedliwej Rosji i komuniści. Równocześnie wybierano też posłów i władze lokalne. Pewny wygranej w wyborach Kadyrow uroczyściej niż zwykle obchodził Dzień Kobiety Czeczeńskiej przypadający na 3 niedzielę września dla uczczenia 46 dziewcząt, które zginęły w czasie wojny. (100 tys. innych,  zabitych przez rosyjskie bomby, nikt nie czci).  Na uroczystości w pałacu „Safija” Ramzan wystroił się w zbroję średniowiecznego ruskiego   wodza i   stalowy hełm z kolczugą. Szpanował z przypasanym do boku  mieczem i kopią w dłoniach. Zgromadzone w pałacu kobiety otrzymały bukiety kwiatów, na ich cześć grzmiały salwy armatnie, rozbłyskały sztuczne ognie. W apelu podkreślił, że   kobiety czeczeńskie   mogą uczyć się studiować i pracować i awansować, zwłaszcza   w nauc

Pamięć historyczna po rosyjsku

  Najgorzej, gdy o jedno miejsce spierają się dwie przeciwstawne opcje polityczne,   zwłaszcza   gdy   chodzi o uczczenie i ofiar i oprawców.   W miejscowości Surgut w   Autonomicznym Okręgu Chanty Mantyjskim w 2005 r.   postanowiono uczcić ofiary stalinowskich represji politycznych budując na nadbrzeżu rzeki Ob pomnik ku ich czci.   Ale czas mijał, z ofiar i ich krewnych mało  kto ostał się przy życiu.   Dopiero w 2010 roku organizacja „Nasza Pamięć”   poruszyła sprawę budowy jakiegoś monumentu ku czci rodaków, którzy już do Surgutu   nie wrócili.    Z tego miejsca na nadbrzeżu w 1932 r.    zesłano bowiem do łagrów ponad 9 tys. osób, co stanowiło blisko połowę mieszkańców znajdującego się tu wówczas osiedla. O ile o ofiarach stalinizmu   pamiętają głównie historycy, komuniści i zwolennicy wielkiej Rosji mają się w Surgucie znakomicie. Miejscowy oddział społecznej   krajowej organizacji „Duch Rosji”   kierowany przez Denisa Chanżina zebrał 150 tys. rubli i postawił brązowe popi