Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2023

No to bronimy czy bijemy Żydów?

 Rosja ma kłopot z antysemityzmem. Najbardziej Żydów nie lubią w Dagestanie i Republice Kabardino-Bałkarskiej (KBR). W tej ostatniej, w mieście Nalczyk (nota bene,   rozsławionym przez słynną pieśń "Na Deribasowskoj otkryłasja piwnaja...") płonące  opony samochodowe wniesiono do budowanego tam Centrum Kultury Żydowskiej. Budowla doszczętnie spłonęła. W mieście Chasawjurt  tłum otoczył hotel, domagając się wykwaterowania Żydów.  Rozszedł się, gdy policja wpuściła protestujących do środka, by sprawdzili, że w hotelu nie ma żadnych Żydów. Hotel zdobi teraz ogromny plakat "Obywatelom z zagranicy (Żydom) zakazuje się pobytu".  Petycję do władz, domagającą się wysiedleń podpisało 679 obywatel Chasawjurty.  W stolicy Karaczajewo-Czerkiesji odbył się wiec pod hasłem wysiedlenia Żydów z regionu.  . Najgoręcej zrobiło się  jednak w Machaczkale,  stolicy Dagestanu. W niedzielę o 19,17 wylądował tam rejsowy samolot Red Wings z Tel-Awiwu. Przez kanały internetowe Telegram wezwan

A kartofelki posadzić trzeba...

Dmitrij Patruszew W pamiętnych latach 90-tych XX w. i pierwszej dekadzie XXI wieku  Rosja przeżyła w znacznej mierze dzięki akcji ziemniaczanej. Całe miasta pustoszały, gdyż wszyscy niezależnie od statusu, wieku i profesji, gdzie tylko się dało,   sadzili, pielili i wykopywali kartofle.  Co ciekawe, choć sytuacja się zmieniła, nadal zorganizowane gospodarstwa rolne i farmy produkują o 40% ziemniaków mniej niż właściciele ogródków przydomowych i daczy.  Te pierwsze  chociaż osiągnęły rekordową liczbę 8 mln t (o 11% więcej niż w ubiegłym roku, nie mówiąc o 2001 r., gdy oficjalne zbiory  wynosiły tylko  2,6 mln t) nie dorównały inicjatywie prywatnej . Indywidualne zbiory trochę zmalały (z 11,6 mln t w 2022 r.  na 11,2 mln t w 2023 r. ) ale i tak są o 40% wyższe niż te z ferm, byłych kołchozów i innych organizacji rolniczych.  W  2001 r. na daczach i nieużytkach "prywatnie"  wyhodowano ponad 27 mln t, czyli o 8 mln więcej niż cała obecna produkcja kartofli  łącznie, co wskazuje n

Lenin na Wałdaju

Na XX spotkaniu klubu Wałdaj w Soczi 71-letni Putin prezentował się znakomicie. Odmłodzony o 10 lat, tchnący energią, wyglądem świetnie reklamował rosyjskich lekarzy, kosmetologów i twórców wizerunku. Promieniał przy tym optymizmem i nie stronił od żartów. Wszystkie cele Rosja osiąga! Dowiedzieliśmy się też, po raz kolejny, co myśli o komunizmie i Leninie. W 2024 roku Rosja doczekała się stulecia  mauzoleum Lenina, ciekawi nas jak tę rocznicę  uczci Putin, bowiem mimo jego niechęci do wodza rewolucji, kult Lenina ma się w Rosji dobrze. Przejrzeliśmy wyniki ulicznej ankiety i wpisy kilkuset internautów z 2021 roku. Powszechnie pamiętano o dniu urodzin Lenina (24 marzec) i nawet młodzi ludzie doceniali (lub przeceniali) jego wkład w rozwój Rosji i świata i oburzali się pytaniem ankietera (kim był Lenin - szpiegiem czy rewolucjonistą?)  Lenin żył, żywy, będzie żyć? Na Wałdaju Dajan Dżajatilleka, komunista ze Sri Lanki (dyplomata, były ambasador w Moskwie) zarzucił Putinowi, że ni

Buchniem Wasia w Waszyngton

Wspominaliśmy o pomyśle Margerity Simonian, aby dla postrachu Zachodu zorganizować wybuch jądrowy nad Syberią.  Pomysł zdenerwował Sybiraków,  na ogół  jednak osądzono go jako idiotyczny.  Nawet Kadyrow stwierdził, że chyba taka głupia, aby coś podobnego jak wybuch nad Rosją sugerować, to ona  nie jest.   Z czasem  okazało się, że  rzecz ustalono, a występ Simonian wpisywał się w narrację medialną Kremla.  Niedługo po jej wystąpieniu  duma  wypowiedziała traktat o zakazie prób jądrowych.  Zawarty w 1996 r. traktat zakazywał wybuchów jądrowych na ziemi, pod ziemią, w powietrzu i kosmosie. Nie  podpisały go Indie, Pakistan i Korea Płn.  Nie ratyfikowały traktatu  USA, Chiny, Izrael, Iran, Egipt.  Putin na spotkaniu w Wałdaju, pytany przez Simonian  nie  wykluczył możliwości wznowienia prób z bronią nuklearną, choć później Kreml uspokajał opinię publiczną. Simonian w rozmowie z Ławrowem zasugerowała, że decyzja dumy o nieratyfikowaniu traktatu  powinna  otrzeźwić Amerykanów, na co szef dy

Szkoła dla Putinowskiej elity?

 Co bardziej lewicowe gazety, jak Sobiesiednik, nieco denerwują imperatorskie ambicje Putina,  z kolei inne  kręgi - próbują coś ugrać dla siebie z nich  korzystając.  Niejaki Aleksiej Komissarow rektor RAN CH i GS  (wydział Gospodarki Narodowej i Służby  Państwowej RAN) prosił niedawno  prezydenta  o utworzenie liceum, mającego kontynuować tradycje  słynnego liceum w Carskim Siole (obecnie miasto Puszkin, włączone do Petersburga). Nowa placówka kontynuowałaby tradycje elitarnej placówki  carskiej nosząc tytuł liceum prezydenckiego. Na dodatek rektor obiecał znaleźć dobroczyńców, którzy sfinansują przedsięwzięcie, prosząc Putina  tylko o dostojny patronat nad historycznym przedsięwzięciem.  Słynne Imperatorsko-Aleksandrowskie liceum w Carskim Siole w 1811 roku założył Aleksander I, a Mikołaj I  przeniósł je do Petersburga w 1834 roku.  Liceum, przeznaczone wyłącznie  dla szlachty,  miało od dzieciństwa kształtować wyższych urzędników państwowych.  Nauka trwała 6 lat, przyjmowano dzieci

Czyżby Zacharowa popijała?

Jewgienij Satanowskij  Stosunki Rosji z Izraelem i Armenią  są obecnie  napięte, co powoduje, że nie zawsze politykom udaje się zachować balans miedzy  sympatią do krajów ich pochodzenia etnicznego, a poparciem dla stanowiska i polityków rosyjskich.    Ogon nie może  przecież  kręcić psem, ale... Stąd ostatnie awantury  medialne.   Propagandzista rządowy,  Władimir Sołowiow, właśnie obchodzi  60-lecie. Z tej racji życzenia mu złożył, dołączając słowa uznania dla jego dziennikarstwa,  sam Putin. Radość z obchodów  popsuł Sołowiowowi  jego kumpel Jewgienij Satanowskij.  Obaj panowie są z pochodzenia Żydami, czego nie kryją. Sołowiow deklarował, że broniłby osobiście państwa  Izrael, chociaż  w drugiej kolejności, po obronie Rosji. Satanowski w l. 2001-2004 był szefem Rosyjskiego Kongresu Żydów, a od lat jest  przewodniczącym Instytutu Bliskiego Wschodu (przedtem Izraela i Bliskiego Wschodu).  Obaj w tv  aktywnie promują politykę Kremla, za co objęci są sankcjami Zachodu i Ukrainy.  Tymcz

Byli więźniowie uratują szkoły?

 Praca odnawia moralnie  Do dumy państwowej wpłynął projekt  ustawy, która zbulwersowała nieco   Rosjan. Przewiduje ona możliwość zatrudniania na stanowiskach   nauczycieli więźniów, po  zatarciu skazania, czyli po 10 latach, gdy wyroki nie dotyczyły zabójstw, pedofilii i gwałtów.  Chodzi o osoby z wyższym wykształceniem, które przeszłyby teraz  kurs pedagogiki lub o osoby  po uczelniach pedagogicznych. W Rosji kodeks pracy nauczycieli ze względu na prestiż zawodu i ochronę dzieci jak dotąd wyklucza taką opcję.  Bandyci, których zwerbował do wojska Prigożyn,  kreowani są przez władze  na bohaterów z zatarciem skazania.   Odkupienie win, przemiana  moralna, nawrócenie, wychowanie przez pracę   itp. szlachetne idee jednak nie do końca trafiają do przekonania szarym obywatelom,  co stwarza w społeczeństwie  klimat paniki. Tematem ustawy  zajął się  moskiewski portal miejski MSK1 sondując opinie nauczycieli i  rodziców dotyczące  projektowanej ustawy (artykuł pt. Nauczyciele  z więzień o z

Buriacja na wojnie

 Buriacja to, jak wiadomo, z naszego punktu widzenia  położona "u cziorta na rogach"  czyli na dalekiej Syberii  republika autonomiczna licząca około miliona mieszkańców, z czego 30% stanowią Buriaci. Jabłoko to z kolei demokratyczna i prozachodnia partia polityczna w Rosji, która nie popiera obecnej wojny, w ostatnich wyborach do dumy państwowej weszła do Dumy, więc wprawdzie formalnie jest legalna, ale w praktyce  na indeksie władz.   W dostępnej w Polsce emigracyjnej   stacji ukraińskiej tv Swoboda zaprezentowano wywiad  z etniczną  reprezentantką partii Jabłoko z Buriacji. Redakcja usiłowała się dowiedzieć dlaczego Buriaci są nadreprezentowani w armii rosyjskiej walczącej na Ukrainie, gdzie często giną oraz jak, jej zdaniem,  rysuje się przyszłość republiki.  Buriatka dostrzega u swoich rodaków głęboki kompleks niższości wobec Rosjan. Buriaci chcą wykazać, że są bardziej rosyjscy od samych Rosjan, bardziej nastawieni patriotycznie i bohaterscy. Tylko w jednym małym miaste

Rosjanie! Mnóżmy się na wezwanie prezydenta!

Leonid Słucki  Leonid Słucki zastąpił Żyrinowskiego na stanowisku lidera LDPR.  Poprzednik  publicznie zapewniał, że  Słucki jest o niebo lepszym politykiem nawet niż Kissinger w epoce Cartera.  Rzeczywiście w roli przedstawiciela Rosji ds. kontaktów międzynarodowych znakomicie się sprawdzał załatwiając sprawy    wydawałoby się niemożliwe, jak np. goszczenie delegacji zagranicznych na  zajętym przez Rosję Krymie.  Znany jest też z oddania Putinowi.   Ma opinię istotnego polityka i biznesmena, choć nie ominęły go skandale, oskarżenia korupcyjne i zarzuty o molestowanie dziennikarek. W każdym razie, jego ostatnie wystąpienie w dumie przekroczyło tzw. czerwona linię, jeżeli chodzi o sensowność wypowiedzi.  "Swietłoje buduszczije", czyli świetlaną przyszłość,   obiecują wszyscy, zresztą nie tylko w Rosji, ale i u nas, co braliśmy  niedawno  przed wyborami.  Gruszki jednak nie rosną na wierzbie i przesada kończy się śmiesznością. Rosji zagraża kryzys demograficzny, pogłębiony prze

Agentura po rosyjsku

 Znudziło się nam przy okazji kolejnych wiadomości z Rosji  przypominać czasy radzieckie, gdy za żart można było trafić do więzienia, zwłaszcza, że tym razem ministerstwo sprawiedliwości nie orzekło za żarty więzienia, lecz poprzestało na zaliczeniu antropologa,   Aleksandry Archipowej,  do tzw.  inoagentów, czyli agentów zagranicznych.   Pani antropolog zarzucono formułowanie niewłaściwych  poglądów i przekonań społeczno-politycznych, kontakty, wywiady i odsyłacze do wypowiedzi różnych  inoagentów, a także  powtarzanie żartów. Za Mediazoną powtarzamy więc parę dowcipów,  które  sąd zaliczył do "politycznego działania w interesach zagranicy": - - Powiedz, skąd wzięto literę "Z" -Nie wiesz? To połowa swastyki -A gdzie druga połowa? -Ukradli;  -Z kim mamy walczyć na Ukrainie?-Z faszystami -No dobrze, ale przeciw komu? -Jakie są reakcje na nieunikniony los? -odrzucenie faktów, gniew, rozpacz , depresja, Kazachstan. -Rosgwardia prosi Putina o wypuszczenie z więzień opoz

Więzienie za grzyby

 Rozumiemy konieczność ochrony zagrożonych wyginięciem  gatunków roślin i zwierząt i w pełni popieramy ogłoszenie i publikowanie ich listy.  My publikujemy Czerwoną listę  roślin i grzybów Polski. Rosjanie - swoją Czerwoną książkę, czyli wykaz  gatunków zagrożonych w Rosji. Ale  chyba nieco przesadzili w miłości do przyrody. Federalne prawo karne (art.150 i 151)  od dzisiaj  przewiduje od 6 do 9 lat więzienia  oraz 1,5 do 3 mln rubli  kary za zerwanie, zniszczenie grzybni i handel  "czerwono-książkowymi" grzybami, czyli takimi  których nazwy  znalazły się w Czerwonej Książce. W Polsce kara za niszczenie gatunków chronionych wynosi do 5 tys zł, w Europie sięga tysiąca euro,  w niektórych państw zastosowano limit wagowy niechronionych grzybów, np. 2 kg na osobę, jednak paroletnie  wyroki więzienia są zdecydowaną przesadą.  Wprawdzie więzienie przewidziano w Rosji głównie za handlowanie grzybami lub  chwalenie się zbiorem w sieci, nie mniej 9 lat rozważeń  nad niefortunną  sprze

Rosja wobec wojny Izraelsko-Palestyńskiej

W konflikcie izraelsko-palestyńskim Stany Zjednoczone, Francja, Unia, Anglia, Ukraina  opowiedziały się za Izraelem.  Palestynę zdecydowanie popierają:  Iran, Jemen, Katar, Oman, Hezbollach w Libanie. Większość mocarstw zachowała pewną  rezerwę.  Rosja początkowo traktowała konflikt z dużym dystansem,  obecnie, po nowych wytycznych, podkreśla się zaskoczenie Izraela  i brak przygotowania  tego kraju  do obrony. Kisieliow podkreślił, że upadły mity o niezwyciężonej armii zapewniającej bezpieczeństwo obywatelom, o skutecznych murach,  najlepszym wywiadzie świata, cudownej żelaznej kopule i  czołgu Merkawa.  Jednak na wyszydzaniu Izraelitów i lamentowaniu nad ich okrucieństwem  skupiły się kanały wojskowe. gdy propaganda rządowa wykpiwała celebrytów i polityków rosyjskich, którzy w Izraelu szukali azylu   po wybuchu  wojny z Ukrainą. Marszałek dumy, Wiaczesław Wołodin, zapewnił, że dla zbiegów Rosja przygotowała miejsce w Magadanie, co zresztą oburzyło władze tych terenów. Zakrzyknęły - n

Simonian chce zbombardować Syberię?

Światową  medialną gwiazdą  epoki (za ostatnie wypowiedzi)  ogłosilibyśmy naczelną redaktorkę Russia Today, panią Margeritę Simonian.  W swoim  autorskim programie CzTD  zaproponowała, aby Rosja spowodowała  "wybuch bomby termojądrowej w powietrzu gdziekolwiek nad Syberią".  Pomysł zrzucenia atomówki na własne państwo wydaje się nam na tyle oryginalny, że spieszymy wyjaśnić w czym rzecz.   Chodziło o wypowiedzi Simonian   okazji  przyłączenia terenów Ukrainy do Rosji. Ciesząc się z sukcesów Putina,  Simonian  dostrzega, że Ukraina jednak  odbiła Chersoń, a nawet na Moskwę spadają drony. Pani Simonian uważa, że niezależnie od szlachetnych  intencji  Putina,  Zachód nie przestanie z  Rosją  walczyć. Tłumaczy:  oni się nie wycofają z wojny jeżeli nie odczują bardzo  bolesnych strat i groźby zagłady. W końcu zrozumiemy, że  pozostała nam  tylko bomba atomowa.   Uderzyć w Waszyngton  się nie uda, więc  nie widzę alternatywy.  Odpalając bombę  Rosja pokaże, że nie żartuje!   Zau

Niemcy będą się tylko bronić...

Borys Pistorius  Opozycyjna, a obecnie i emigracyjna,  redakcja Nowoj Evropy (kontynuatorka Nowoj Gaziety) ,  na swoim portalu zmieściła artykuł pod znamiennym  tytułem  "Niewyobrażalna jest idea, że rosyjscy i niemieccy żołnierze ponownie  spotkają się w boju. Borys Pistorius, minister obrony  Niemiec,  odpowiada na pytania Novoj Evropy" .    Pistorius niedawno ( 29.09)  przybył  z oficjalną wizytą na Łotwę, gdzie dał do zrozumienia, że NATO w razie rosyjskiej agresji będzie bronić każdego kawałka ziemi państw sojuszniczych. Gdy jednak, po oficjalnych deklaracjach,  redakcja zadała ministrowi pytania o udział Niemiec w ewentualnej wojnie,  był dużo  mniej jednoznaczny.  Redakcja spytała, czy w razie agresji Niemcy są gotowi do wojny? Na co Pistorius odpowiedział [cytujemy dosłownie]  "takich deklaracji nie składałem. Stwierdziłem, że Niemcy są gotowi bronić siebie, a to brzmi inaczej. W sytuacji agresji na Ukrainę każde państwo powinno być przygotowane do obrony. Obronn

Symbole wojny i zwyciestwa?

 Wojna z Ukrainą jakoś nie przyniosła  Rosji szybkiego zwycięstwa, trwa więc szukanie przyczyn tego stanu.  Politolog Siergiej Markow, za ideologiem Aleksandrem Duginem,   wnioskuje, że  wszystkiemu winna jest  niefortunna symbolika. Grzmi: " sami daliśmy amunicję naszym wrogom!".  Chodzi o nieszczęsną literkę "Z" symbolizującą  walkę o zwycięstwo.  Oznaczano nią przed wojną w Rosji technikę wojskową (czołgi, samochody opancerzone itp.), pojawiać zaczęła się więc na plakatach i symbolizować    armię rosyjską oraz jej uzbrojenie.  A przecież "Z"  i "V"  to fatalne symbole - nie ma takich liter  w alfabecie rosyjskim i, żeby było już tragicznie, na dodatek   kojarzą się  z Władimirem Zełenskim.  Szaman (Jaroslaw Dronow) Ukazała się właśnie książka  opozycjonisty  Dmitrija Bykowa o Zelenskim pod tytułem "VZ" czyli litery  zupełnie takie  jak na rosyjskich sztandarach. "I jak mają  żołnierze umierać i zwyciężać  pod sztandarem z takimi

Ramzanie, chroń prezydenta! (c.d.)

Kadyrow - duma Rosji  Sprawa  zdrowia Kadyrowa oraz pobicia bezbronnego więźnia przez jego syna Adama stały się  tematem medialnym w Rosji i nie tylko.  Zareagował Kreml  - na YouTubie  ogłosił filmik z audiencji Ramzana u Putina. Putin zachwycił się dynamiką rozwoju Czeczenii, Ramzan -- pochwalił się  swoim wkładem wojennym.   Na ogół w Rosji Czeczeńcy nie kojarzą się pozytywnie, jednak niektórzy  Rosjanie widzą w Kadyrowie przyjaciela Putina i troskliwego gospodarza regionu. Dlatego stał się  adresatem otwartego listu mieszkanki obwodu leningradzkiego, którego tekst  załączyliśmy w poprzednim poście.  List znakomicie oddaje sposób myślenia tzw. szarych obywateli. Putin jest przez nich  postrzegany jako patriota bez skazy, całym sercem oddany ludowi, uczciwy i prawy,  skupiony na pomyślności kraju. Są wzruszeni, bo mimo deszczu i śniegu osobiście składa hołd  poległym w czasie wojny  żołnierzom.  Urzędnicy, ich zdaniem,  wbrew  woli prezydenta, dopuszczają się przestępstw, oszukują,