Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

Relacje fińsko-rosyjsko-amerykańsko-syryjsko-koreańskie, czyli nasza mała globalizacja

Władimir Putin i Sauli Niinisto Reporter Kommersanta Andrej Kolesnikow wybrał się wraz z Putinem do miasta Savolinna w Finlandii. Prezydenta Rosji witano tam z okazji stulecia   wyzwolenia kraju spod zależności od cara. W końcu teraz, co najwyżej grozi im zależność od Putina.   Po   dwugodzinnej rozmowie prezydentów Finlandii   i Rosji   w hotelu Punkahajru   (strażnica leśna za czasów Mikołaja II) odbyła się konferencja prasowa.     Mignęła reporterom   postać szefa Rosatoma Aleksieja Lichaczowa i zaufanego Putina – Siergieja Iwanowa – Rosja buduje w Finlandii   wspólną elektrownię atomową,   w jednej trzeciej będzie ona rosyjska.    Na konferencji okazało się, że prezydenci skupili się   w rozmowach  o… Syrii. Ze spraw bliższych oczywiście   atom (i miliard $ rosyjskiej transzy), jako temat niepoprawny politycznie pominięto, natomiast   rozwodzono się nad utworzeniem wspólnej fundacji z kapitałem   $500 mln   dla rozwoju wiatraków.  Dziennikarze pytali o manewry chińsko-r

Sankcje amerykańskie i zagranica w oczach Rosjan

Jak wiadomo   Trump i Kongres   wzmocnili sankcje wobec Rosji ze strony USA.     Władze Rosji zastanawiają się nad adekwatną odpowiedzią. Aby im pomóc Nowaja Gazeta ogłosiła internetowy sondaż wśród swoich czytelników. Odpowiedziało 2256 osób. Oto wyniki:   zamknąć MacDonaldy (4,61%), zabronić sprzedaży Coca-Coli (4,51%), zabrać pracownikom budżetówki iPhone (19,99%), zabronić wyświetlania amerykańskich filmów (3,6%), wszystkie powyższe możliwości (23,01%),   inne pomysły (4.12%), przebaczyć i zaprosić na noworoczną choinkę na Kreml (38,87%). Dodajmy, że tak naprawdę rząd Rosyjski zabrał amerykańskim dyplomatom willę w Srebrnym Borze i składy w Moskwie oraz zmniejszył ich liczbę, więc dotkliwość tych sankcji była w skali tylko nieco większej niż propozycje respondentów Nowoj Gazety. Nam się coś kojarzy, że swego czasu, po sankcjach europejskich mówiło się, że na Oktober Fest w Bawarii w wyniku sankcji Rosjanie dostaną  tylko jeden kufek piwa...Politolodzy sugerują, że Rosja może

Wenezuela, czyli narodowy socjalizm w praktyce...

W sklepie...coś nam to przypomina. Tylko zamiast octu niekiedy wódka O Wenezueli ostatnio głośno w światowych mediach, więc Nowaja Gazieta wysłała tam swego korespondenta Siergieja Sokołowa, który przesłał wielostronicowy reportaż i analizę,  nie bez nawiązań do   czasów ZSRR i nie tylko  tamtych.    Inflacja przekracza już   w Wenezueli 720%, konieczne było otwarcie granicy z Kolumbią,   którą przekroczyło tylko jednego dnia ponad 88 tys. ludzi w celu kupna lekarstw i papieru toaletowego. Waluta inna niż własna -- zabroniona, woda w Caracas  jest   2 godziny dziennie, jeżdżą beczkowozy, ludzie zbierają deszczówkę, lekarstw, nawet nasercowych brak,   brud i brak antybiotyków sprzyjają infekcjom,   w szpitalach nie ma soli fizjologicznej, krwi i plazmy oraz lekarstw, za papierem toaletowym i przydziałową   żywnością – kilometrowe kolejki. Przywieźli chleb  Szkoły działają 3 dni w tygodniu od ósmej do trzynastej. Hotele świecą pustką, samoloty też, bo przewoźnicy nie chc

Iwan Groźny znów w Moskjwie a o Jeżowie zapomniano?

Iwan Groźny w Moskwie Nie minął jeszcze rok od postawienia w Orle pierwszego na świecie pomnika Iwanowi Groźnemu i związanej z tym   akcji poparcia/protestacyjnej [zob. wpisy z października 2016 roku   -- Mówisz Iwan Groźny, myślisz Stalin, Iwan Groźny – zwycięstwo ideologii nad historią, Iwanowi Groźnemu świeczkę a Wielkiemu Nowogrodowi ogarek lub na odwrót, Iwan Groźny czyli umiarkowany autorytaryzm jako optymalna metoda zarządzania mocarstwem] a doczekaliśmy się kolejnego pomnika Iwana Groźnego .   Tym razem nie było głośno, choć nie obyło się bez przygód. Pomnik   w brązie   zamówiło RVIO czyli Rosyjskie Towarzystwo Wojenno-Historyczne, a wykonał go rzeźbiarz Wasilij Seliwanow. Akcją kierował prezes fundacji Russkij Witeź – Dmitrij Łysenkow.   Aleja władców Rosji   Ponad pięciometrowy monument, za 5 mln rubli (80 tys. $) miał stanąć      w Aleksandrowie w okręgu włodzimirskim. I stanął , po czym stał przez godzinę. Władze miasta go zdjęły ponoć   z powodu nieodpo

Chwała Bogu, nie spalili

Workuta   O Workucie stało się znów głośno z racji wieści o paleniu   tam książek. [Również w polskich mediach] Workuta!   Niegdyś   nazywana była   stolicą całego świata – bo   łagry skupiały ludzi   wszystkich narodowości. Pociąg tu dojeżdża obecnie   raz na 2 dni, samolot 2 razy w tygodniu.   Straszą puste baraki z powybijanymi szybami,   linie krzyży z datami śmierci   więźniów –1938, 1939, 1940…Po likwidacji gułagu pozostali i nadzorcy i byli   więźniowie. Zaczęto wydobywać węgiel, uruchomiono 16 kopalni, miasto w 1980 r. liczyło ponad 180 tys.   i rozwijało się, do czasu.   Stopniowo zamykano   kopalnie – zostało obecnie   6, a połowę z nich nadal   czeka upadek , ludność   zmalała do 60 tys. Jak tak dalej pójdzie w 2050 r. miasto zniknie – pozostanie wojsko, FSB i rury Gazpromu (Północna Linia).  Paweł Kanigin ze Światopoglądem (wydania 2001,2004) Paweł   Kanygin z Nowej Gazety pojechał sprawdzić jak z tym paleniem książek w Workucie było.  Zaczął od losów