Przejdź do głównej zawartości

Program harmonizacji i zwiększania szczęśliwości dla Abchazji

 

 Putin i  Asłan Bżanija
Irina Tumakowa, jedna z najodważniejszych i najlepszych, dziennikarek Nowoj Gaziety, (niegdyś perła Fontanki), od dłuższego czasu zajmuje się problemami Abchazji.  Relacje miedzy Rosją a tym krajem pod koniec 2020 roku osiągnęły tzw. punkt krytyczny. Rosja w ostatniej dekadzie oferowała Abchazji  pomoc w wysokości -- wg danych z  rosyjskiego budżetu --  40-45 mld rubli; wg ekspertów -- co najmniej 63,2 mld rubli (ponad 3 mld zł). 50-70% rocznego budżetu Abchazji stanowią pieniądze z Rosji. Oprócz bezpośrednich dopłat Rosja oferuje  ubezpieczenie medyczne i bezpłatne leczenie w Rosji  Abchazom z podwójnym obywatelstwem (a ma je ich 90%), waloryzowane  emerytury, tanie lekarstwa  i inne świadczenia. Jej celem jest stopniowe niwelowanie różnic – parlamenty obu państw  ratyfikowały w l. 2010-11  uzgodnienia dot. obrony granic, ochrony inwestycji, stawkach celnych; w 2012 powstała w Abchazji rosyjska baza wojenna. 

Po rosyjskie emerytury

W 2015 r. duma rosyjska uchwaliła ustawy o wzajemnej pomocy, uznawaniu dyplomów,  przekazywaniu więźniów Abchazji do Rosji itp. o czym w Abchazji przezornie szerzej nie powiadomiono obywateli.W listopadzie 2020 r. prezydenci obu krajów spotkali się w Soczi, gdzie Putin zaprezentował  Abchazji  dwuletni program wzajemnej harmonizacji, zwiększania szczęśliwości (błagosostajania)  i dobrobytu, określony przez wrednych Gruzinów jako plan stopniowej aneksji Abchazji. Program składa się z 45 punktów ujmujących sprawy różnej wagi i potrzeby od uregulowania kwestii związanych z obywatelstwem, podatkami, cłem,  własnością intelektualną, ubezpieczeniami,  po wprowadzenie kategorii „zagranicznego agenta” (tzn. sporządzenie wykazu  krajowych instytucji i ludzi współpracujących z Zachodem). 

  Główne  rozbieżności dotyczą  paru zakresów spraw. Głównie energetyki. Sieci elektryczne Abchazji są niewydolne, przestoje w dostawie prądu -- codziennością. Przyczyną tego była m.in.  legalizacja miningu, czyli tworzenia kryptowaluty, co żre ogromne ilości prądu, a z czego żyje tysiące obywateli. Długi Abchazji za prąd u Rosji sięgają miliarda rubli. Mining  w Abchazji zabroniono w końcu  pod wpływem opozycji, która obawiała się że system energetyczny niedługo  zupełnie padnie i w ramach spłaty długu Rosja zabierze  krajowi  wszystko. Zresztą, choć mining zakazano,  nadal funkcjonuje nielegalnie. Gdyby Rosja zgodnie z planami  harmonizacji, zwiększania  szczęśliwości i dobrobytu Abchazji  wymusiła zmianę prawa i przejęła energetykę prąd zdrożeje nieprawdopodobnie, co doprowadzi do  zubożenia i upadku zarówno  minigu jak obywateli.

 Typowy targ


Drugą wrażliwą kwestią jest prawo.  Rosja chce ”harmonizacji” czyli  wprowadzenia prawa umożliwiającego rosyjskim bankom ściąganie długów od Abchazów.  Gdy  abchaski oddział Sbierbanku w 2017 r.  zaczął udzielać kredytów (na 48%) zgłosiły się tłumy, po czym okazało się, że długi spłaca 8-9% wierzycieli, a sprawy sądowe o mało nie doprowadziły bank do bankructwa. W Abchazji działa system prywatnych kredytów, ale nikt się tam z dłużnikami  nie sądzi – nie oddasz w terminie to najemnicy wierzycieli zaczną strzelać ci w stopy. W Abchazji wolno mieć broń i wszyscy mężczyźni nie tylko ją mają, ale korzystają z niej w niektórych sytuacjach.  Harmonizacja handlu oznacza  koniec przeważającego tam  handlu ulicznego i Kolejną kwestią są inwestycje. Zgodnie z prawem republiki osoby posiadające tylko obce obywatelstwo (w tym rosyjskie) nie mogą prowadzić biznesu, kupować budynków i ziemi. Sprzedawać ziemi  nie chcą wszyscy Abchazi  – oficjalnie dlatego, że kraj mały i krwią zdobyty, nieoficjalnie straszy ich przykład Krymu, gdzie lokalni obywatele stracili możliwość dostępu do morza.  Praktykę obrazuje przykład Rosjanina, który zbudował w Abchazji fabrykę za milion dolarów, po czym  uzbrojeni „partnerzy” z  Abchazji odwieźli go do granicy  Rosji strasząc, że w razie powrotu zastrzelą. Inwestują i osiedlają się  bez przeszkód Turcy, gdyż w Turcji  żyje półmilionowa diaspora abchaska.

  Po 5 miesiącach od podpisania przez prezydenta i premiera Abchazji owego traktatu o harmonizacji i zwiększaniu szczęśliwości żadnej kwestii w Abchazji nie rozwiązano. Prezydent boi się sprzeciwu społecznego, wzrostu opozycji i utraty władzy. Jednak  zlekceważenie  żądań Moskwy może prowadzić do  narzucenia namiestnika wyznaczonego przez Kreml i reprezentującego interesy Rosji, zrezygnowania z dalszego finansowania Abchazji lub  siłowego  włączenie do Rosji jako kolejną republikę.  Na razie obowiązuje kolejny wariant – pozostawienie Abchazji w spokoju.  Budżet na 2021 rok w Abchazji zatwierdzono, choć oba kraje nie udostępniły danych o wysokości dotacji rosyjskich. Rosja  rozpoczęła kontrolę przepływu swoich  pieniędzy przeznaczonych na ubezpieczenia zdrowotne.   Ma dość  dotowania Abchazji, ale proces harmonizacji i zwiększenia szczęśliwości, czyli stopniowej aneksji republiki, mimo straszenia blokadą finansowania ze względów oczywistych napotyka na trudności. No  i teraz bardziej palącą kwestią jest ewentualna wojna z Ukrainą.

Komentarze