W dniach od 14 do 22 grudnia Żydzi obchodzą święto Chanuki. W Polsce ostatnio kojarzy się ono z posłem Braunem, który dwa lata temu w naszym sejmie ostentacyjnie zerwał
![]() |
| Ahmed al-Ahmed w akcji |
uroczystości gasząc chanukowe świece. Akcja Brauna spotkała się z potępieniem ze strony UE, ale u nas znalazła w niektórych kręgach zrozumienie - pod kierownictwem Brauna powstała nowa partia, Konfederacja Korony. Przed tą prowokacją o święcie żydowskim na ogół informowano Polaków na ostatnich stronach gazet, donosząc że prezydent z okazji Chanuki spotkał się z ambasadorem Izraela a w sejmie uroczyście zapalono świece. Zmieniło się to wczoraj. Akcję terrorystyczną skierowaną przeciw Żydom zorganizowano w Australii. Na plażę Bondi w Sydney australijska społeczność żydowska zaprosiła swoich członków i sympatyków, aby uroczyście rozpocząć świętowanie Chanuki. Przybyli masowo, gdy plaża zaludniła się nagle na mostku nad plażą pojawili się dwaj strzelcy, którzy przez 10 minut bez przerwy strzelali z karabinów maszynowych do tłumu plażowiczów. Zabili 16 osób, kilkadziesiąt ranili. Mordercy to ojciec i syn pochodzący z Pakistanu. Ojciec miał pozwolenie na broń, syn, zapalony myśliwy, podejrzewany był o kontakty z ISIS. Ojciec zginął, syn walczy o życie. Bohaterem pozytywnym stał się 43-letni Ahmed al-Ahmed, sprzedawca warzyw, który zaszedł strzelca od tyłu i gołymi rekami powalił go ziemię, przy czym sam został ciężko ranny. Stowarzyszenia żydowskie zaniepokojone są falą antysemityzmu, a rządy wielu krajów wzmocniły ochronę obiektów i imprez związanych z Chanuką. Netanjahu skrytykował rząd Australii. Jego zdaniem, wzrostowi antysemityzmu w tym kraju sprzyjało głosowanie Australii za powstaniem państwa Palestyny. Australia zapowiedziała dalsze ograniczenia w dostępie do broni, chociaż akurat w tym przypadku terroryści czuli się bezpieczniejsi z powodu już obowiązujących ograniczeń. Gdyby pan Ahmed al-Ahmed miał jakąkolwiek broń to on i jeszcze kilka osób żyliby. W każdym razie jakiś żydowski miliarder przekazał ciężko rannemu, bohaterskiemu właścicielowi warzywiaka 100 tys dolarów i zorganizował dalszą zbiórkę pieniędzy wśród rodaków. Należało mu się za odwagę i determinację!

Komentarze
Prześlij komentarz