Przejdź do głównej zawartości

"Bo cygan złodziej, wozy podchodzi" czyli stereotypy i realia dotyczące Cyganów w Rosji



Jak Rosjanie widzą Romów? Przez negatywne stereotypy! Nie dość, że tygodniami media rządowe  prezentowały w głównych wydaniach tv jak buldożery niszczą życiowy dorobek Cyganów, komentarze  towarzyszące tym wydarzeniom i wyburzeniom domów w Plechanowie (zob. posty z dn. 18 marca i 15 czerwca i zdjęcie poniżej)  głosiły, że  Cyganie „zwykle zajmują się  handlem, narkotykami, zbieraniem złomu i oszustwami oraz zatruwają okolicę dymem klepiąc swoje patelnie i garnki”.   Według rosyjskich  mediów, próba ich  osiedlenia się gdziekolwiek słusznie  budzi zawsze żywiołowy sprzeciw mieszkańców i pozwy sądowe z ich strony.  To niemal schemat wydarzeń: na nieużytkach, zapomnianych od Boga i ludzi, w pobliżu jakiejś wsi  Cyganie  budują parę domów, władze przymykają oko na brak pozwoleń,  ale nie zgadzają się na przyłączenie (i opłacanie przez Cyganów)  gazu, elektryczności, wodociągu.  Miejscowi obywatele od początku  nastawieni są do przybyszów  wrogo. Postawę tę wspierają  lokalne media,  argumentując, że nie należy Cyganów traktować jako  „naród wybrany, dzieci Boga, za darmo korzystający z cudzej  ziemi i mediów”, mówi się wręcz o „okupacji”. 
 Coraz liczniejsze pozwy i wezwania sądowe, zainicjowane przez  sąsiadów,  powodują, że albo udaje się  Cyganów wysiedlić i jeszcze nieliczne domy zniszczyć, albo  żyją stale  w klimacie zagrożenia, niepewności jutra, braku stabilizacji, a w konsekwencji -- wrogości wobec otaczających ich  ludzi, chcących się za wszelką cenę  przybyszy pozbyć się i zniszczyć własnoręcznie zbudowane przez nich domostwa.  Gdy dzieci jest wiele, jak w Plechanowie,  czasem zapewnia się  im odrębną  podstawową szkołę.  Władze oświatowe zdawały  się rozumieć, że  żyjące w odmiennym środowisku i otoczone wrogością dzieci nie poradziłyby sobie w szkole ogólnej.   Dla mediów i mieszkańców okolicy jest to kolejny argument przeciw: „tylko Cyganie mają własną szkołę”  i to „w nieistniejącej” (na papierze) swojej wsi. Teoretycznie dzieci mogą korzystać potem z miejscowego gimnazjum, ale żadne dziecko cygańskie tam się nie uczyło.  (Ciekawe, dlaczego?)  Gdy zwrócono się do władz, naczelnik UMWD Obwodu Tulskiego początkowo, ku oburzeniu lokalnej społeczności, stwierdził, że Cyganie stanowią  problem dla całej Rosji, a przestępczość innych nacji jest wielokrotnie wyższa.  Media tymczasem grzmią „Cyganie przywieźli ze sobą choroby, które w zasadzie znikły w Europie – jak odrę". Naprawdę,  w mediach rosyjskich w XXI wieku  poważnie traktuje się argument, że należy własnych obywateli wysiedlać z danego terenu lub  nie pozwolić na osiedlenia nawet na nieużytkach,  bo  wśród ich dzieci odnotowano 14 przypadków odry.  Nota bene, odra wraca do  całej Europy, niezależnie od Romów... . W wielu krajach Cyganie stanowią niemile widzianą mniejszość, zresztą często  nie bez ich winy, ale w niewielu aż  tak są pozbawieni praw i obrońców, nawet  w mediach społecznościowych.                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

Komentarze