Sąd w Petersburgu na tajnym posiedzeniu skazał za zdradę stanu (par. 275 KK) 76-letniego fizyka Aleksandra Kuranowa na 7 lat ciężkiego więzienia i wpłatę 100 tys. rubli. Stosunkowo niski, jak na tego typu oskarżenie, wymiar kary świadczy o zgodzie oskarżonego na współpracę, a ściślej złożenie zeznań obciążających nowosybirskiego fizyka i chemika Aleksandra Masłowa, też oskarżonego o zdradę państwa, którego proces toczył się równolegle. Kuranowa aresztowano w 2001 roku za "przekazanie tajnych informacji obywatelowi innego kraju". Zajmował się on technologią naddźwiękowych samolotów Ajaks. Aleksander Kuranow W 1999 roku Stany Zjednoczone sfinansowały prace badawcze w ramach programu Ajaks, reanimując tym samym projekt badań naukowych nad tą technologią zarzuconych w Rosji w 1990 roku. Był to okres przyjaźni i współpracy obu państw. Kommiersant w 2001 roku opisywał jak Amerykanie cenią rosyjskie osiągnięcia naukowe, chwalił, że interesują się nim
Nie nadążamy za światowymi zmianami w zakresie polityki wobec LGBT plus. Są one takie same na Zachodzie i Wschodzie, tylko jakby w odwrotnym kierunku. Z historii i autopsji prześledziliśmy sytuację w krajach anglosaskich. W połowie ubiegłego wieku homoseksualizm był tam uznany za zboczenie i karany sądownie, w latach 70-tych XX w. klub LGBT przy uniwersytecie w Kansas zmieściłby się w schowku na szczotki, osoby trans w ogóle nie były publicznie dostrzegane. Minęło kilka lat i ich prawa znalazły się na sztandarach postępu, a politycy dumnie prezentują swoją odmienność seksualną. W Rosji odwrotnie. W Związku Radzieckim homoseksualizm był karany, ale po jego upadku sytuacja bardzo się zliberalizowała. Powstały liczne kluby LGBT, rząd wprawdzie wspierał cerkiew i rodzinę, ale nie prześladował skupisk ludzi nietradycyjnych orientacji, które stale się mnożyły. Zmieniło się to mocno po 2010 roku, wraz z utrwaleniem się władzy Putina. W lipcu 2013 r. zatwierdzono ustawę o zakazie