Przejdź do głównej zawartości

Gorbaczow Żydem i syjonistą?

 

O relacji z Żydami i antysemityzmie w Rosji wiele mówi historia profesora uniwersytetu MWD w Petersburgu Wasilija Drożżina.  Skandal wybuchł w 2009 roku, gdy w Internecie zaczęto publikować fragmenty z  podręcznika uniwersyteckiego jego autorstwa  Państwo i prawo ojczyste 1985-1991 oraz wertować i cytować w sieci liczne dzieła Drożżina. Profesor m.in. pisał  „Trocki był bezpośrednim rezydentem kręgów syjonistycznych. On dążył do kierowania dyktaturą proletariatu  nie w celu poprawy losu robotników, ale aby mieć jak największe możliwości realizacji zamierzeń światowych kręgów syjonistycznych. Przemyślał i realizował ideę syjonizmu -- chciał przekształcić Rosję w pustynię  zaludnioną białymi rosyjskimi murzynami”, „Syjoniści fizycznie zlikwidowali Stalina, gdyż Stalin jak nikt inny pojmował, że trockizm  stanowi część góry lodowej jaką jest syjonizm”, „Pogrom faszyzmu nie zlikwidował wrogów Rosji – pozostał i nabierał sił starszy brat faszyzmu – syjonizm.  Rozpad ZSRR i pojawienie się na jego terenach krajów WNP odbieramy jako spełnienie marzeń Hitlera. Czego nie zdołał dokonać niemiecki faszyzm dokonał syjonizm”.   Gorbaczow (wg Drożżina) to żaden tam Gorbaczow, ale Żyd Garber. „Występując w izraelskim parlamencie (Knesecie) w lutym 1992 r. , Gorbaczow-Garber oznajmił:wszystko co zrobiłem ze Związkiem Radzieckim, zrobiłem w imię naszego Boga – Mojżesza”.  

Trocki i komisarze


   
Kim jest autor tych sformułowań, wietrzący wszędzie spisek syjonistyczny? Urodzony w 1929 r. Drożżin ukończył historię na wydziale pedagogicznym dwu uczelni (Uniwersytet Obwodu Leningradzkiego i Państwowy Leningradu) oraz prawo na Państwowym Uniwersytecie Leningradu. Początkowo pełnił funkcję dyrektora szkoły, a od 1963 r. --   prokuratora,  od  1979 r. – pracuje na katedrze prawa wyższej szkoły nauk politycznych MWD.  Obronił pracę kandydacką, mianowano go profesorem, uzyskał tytuł zasłużonego prawnika. Jest autorem ponad 150 prac naukowych i 15 podręczników.   Kwestię antysemityzmu  Drożżina  nagłośniono – zrobił się szum w mediach, zaczęły protestować liczne organizacje żydowskie.  Uczelnia powołała więc specjalną komisję do zbadania sprawy. Na mocy jej ustaleń książkę uznano za niespełniającą kryteriów podręcznika akademickiego, wycofano ze sprzedaży, nakład zniszczono a profesora zdymisjonowano.  Po czym okazało się, że poglądy profesora podziela wiele osób i ma on licznych obrońców.  Prawosławna Agencja Informacyjna  Russkaja Linia opublikowała opinię adwokata Andrieja Antonowa, który pyta „Kto tej komisji dał prawo zniszczyć cały nakład książki? Komisja uzurpowała sobie funkcje śledztwa i sądu,  przejęła pełnomocnictwa władzy, przypomina się praktyka palenia książek w nazistowskich Niemczech”.  W sieci społecznościowej MAXPARK  postawę obrońców profesora  oddaje wypowiedź  „Czujni agenci syjonizmu w RF – znajdujący się na stałej delegacji w Rosji – wraz z ukrytymi syjonistami z parlamentu jak rój os napadli na Drożżina za jego podręcznik”. 

  Sprawę nie można uznać za skończoną. W sieci  każdy może  bezpłatnie sobie skopiować dzieło Drożżina Likwidacja ZSRR a syjonizm, zawierające podobne poglądy, co skasowany podręcznik.  Książka na temat syjonizmu, który zniszczył Związek Radziecki,   jest reklamowana,  a recenzje są pozytywne, poświęcono jej wiele stron www.  Drożżin wychował całe pokolenie  studentów uczelni  MWD w przekonaniu o zagrożeniu ze strony syjonizmu.  Terminem „syjonizm” definiuje zresztą różne rzeczy – bo trudno znaleźć wspólny mianownik dla towarzysza Trockiego, ludzi podejrzanych o zabójstwo Stalina, zachodnich liberałów, wyznawców religii Mojżeszowej,  nacjonalistów Izraela itp.  Czyżby uaktualniła się pieśń Wysockiego „semity - prostyje Jewrei” i  "biju ja żidow i spasaju Rossiju? Dopisanie, że jakiś oskarżony o malwersacje  oligarcha jest Żydem, jak np. ostatnio Borys Szpigiel) wpisuje się w tę narrację.

 (poniżej kolejne tytuły nt. syjonizmu:




Komentarze