Przejdź do głównej zawartości

Wyznawcy islamu zagrożą Moskwie?


 Prasa rosyjska zacytowała fragment kazania schigumena Gawriły (Winogradow Łakierbaja),  
zamieszczonego na  Telegram kanale tego duchownego.   Kieruje on  soczyńskim  podworiem na Kaukazie, które podlega  monastyrowi waałamskiemu. Obserwując podmoskiewskie obchody islamskiego święta Kurban-Bajram, Gawriło zauważył, że modlący się muzułmanie zajęli dwunastopasmową szosę i ogromną przestrzeń. 

 Zacytujmy go:  "To młodzi, niepijący, waleczni i wysportowani mężczyźni.  Cała armia. Jeśli im każe jakiś mułła pewnego pięknego dnia zarżnąć Moskwian, uwierzcie mi, oni to szybko uczynią. MWD nie zdąży nawet kichnąć i zadziałać. Skutek będzie bardzo smutny."


Wypowiedź Gawriły zdenerwowała generała Apti Ałaudinowa,  dowódcę czeczeńskiego specnazu Achmat, który nazwał Gawriła debilem i dowódcą wojsk antychrysta.   Z kolei aktywiści prawosławni ze stowarzyszenia Sorok Sorokow, zażądali za tę opinię  zwolnienia Ałaudinowa. Zarząd monastyru waałdajskiego przezornie  zabronił duchownemu publikacji czegokolwiek w sieci i zwolnił go z funkcji zarządzającego soczyńskim podworiem. 

Lewicująca Niezawisimaja Gazieta  przypomina, że 10 lat temu w cerkwi pojawiała się idea połączenia islamu, świętej Rusi i ZSRR, wówczas jednak dla wielu duchownym  ateizm wydawał się groźniejszy od islamu, który stawiano jako wzór religijności. Teraz  często islam traktowany jest jako zagrożenie rosyjskiej tożsamości. Nie wypowiedział się w tej kwestii Cyryl, ani Putin. Arcybiskup Sawwa (Tutunow), zarządzający misjami, choć zarzuca Gawrile gadanie  głupot, krytykuje synkretyczne podejście Ałaudinowa do chrześcijaństwa i islamu, uważa bowiem obie religie za zupełnie  odrębne. Według Niezawisimoj, idea wspólnych  tradycyjnych wartości religijnych chrześcijaństwa i islamu  zaczyna się rysować i pękać. Inaczej sądzą publicyści  portalu dzen.ru, którzy nie wierzą w możliwość  powstania  armii islamistów zagrażającej prawosławnej Moskwie. Ich zdaniem za mało jest meczetów, co zmusza do zajmowania ulic, modlących się tam ludzi  nic nie łączy, podlegają różnym zgromadzeniom i nie ma możliwości  jakiegoś ich wspólnego działania. To tak, jakby ktoś chciał organizować i nawoływać do rzezi  przypadkowych uczestników  procesji. Ałaudinow przeprosił w końcu Gawriłę, choć tylko za obrazę osoby wiekowej. Wytłumaczono mu, że reprezentuje stanowisko urzędowe, więc nie może obrażać duchownych. Dziennikarze portalu dzen.ru uważają wypowiedź Gawriły za głos "ciemnogrodu", postawy typu antysemityzm czy antyislamizm, niebezpiecznej dla państwowości kraju w którym parę milionów obywateli wyznaje islam, dziennikarze Niezawisimoj widzą narastające problemy etniczne.  Przywołują obiegające internet zdjęcie żołnierza rosyjskiego w obwodzie kurskim kierującego rakietę na przyległy do cerkwi budynek. 

Rosja nie jest odosobniona - w całej Europie i w Stanach Zjednoczonych pojawiają się   problemy związane z  migracją i różnicami kulturowymi.

 

 


 

 

 

 

 wypowiedż Gawriłłareakcja po skandaluNiezawisimaja Gazieta nt. sporuAnaliza na portalu dzen.ru

Komentarze