Przejdź do głównej zawartości

Sami sobie kupujcie za granicą lekarstwa...


 
W ramach odpowiedzi na sankcje  USA w projekcie ustawy opracowanym przez Dumę m.in. mówi się o zakazie importu leków z USA i wszystkich krajów wspierających sankcje.  Wstrzymany ma być też import alkoholu i papierosów. Z tymi ostatnimi Rosjanie zawsze sobie nieźle radzili, gorzej z lekarstwami. Wolno będzie zabronione towary przywieźć „na użytek osobisty” czyli w walizce, a lekarstwa importować w przypadku, gdy nie ma analogów na rynku rosyjskim.  Jak na "użytek osobisty"  uzyskać ważną na Zachodzie receptę i ile tabletek wolno przywieźć nie wyjaśniono.  Co to oznacza w praktyce?  Obecnie ponad połowa lekarstw na rynku rosyjskim pochodzi z importu z krajów zachodnich.
Ze Stanów Zjednoczonych  w 2017 r. importowano z tego 10% za 558,6 mln$, przy czym 90% z nich nie ma analogów na rynku rosyjskim.
Jeżeli sankcje nie obejmą UE na zakazie skorzystają Niemcy, a zawsze – Izrael, który nie popiera sankcji wobec Rosji.
  Putin podkreśla, że połowa leków powinna być produkowana w  kraju.   Zachodnie specyfiki mają być zastąpione tzw. generykami  indyjskimi, chińskimi i przede wszystkim -- rosyjskimi.  Dziennikarze są przerażeni.   Jeden z leków  produkowanych w Rosji przed  wprowadzeniem na rynek jak okazało się  przetestowano tylko  na 54 osobach,   następnie już w szpitalach --  na chorych.  Ponieważ lek był przez firmę promowany publikacje na jego temat (wg danych z ministerstwa zdrowia) sfałszowano.  Jedna z rosyjskich firm farmaceutycznych wystartowała z kapitałem 200 $. Coraz głośniejsze, wspierane przez władzę,  postulaty dotyczące ułatwienia rosyjskiej farmacji przejęcia rynku po firmach zagranicznych i zniszczenia zachodniej  konkurencji w warunkach wszechobecnej korupcji nie wróżą Rosjanom nic dobrego.  Zresztą zbytnie pójście na skróty w tej dziedzinie zawsze daje opłakane skutki. Olga Germanienko, rzecznik praw pacjenta,  zwraca uwagę, że gdy ograniczono import sprzętu i urządzeń medycznych  rosyjskie analogi jakościowo ustępują pod wieloma względami zachodnim.  W najlepszym wypadku generyki będą powodować alergie i skutki uboczne, szacuje się, że specyfiki zachodnie zmniejszają śmiertelność o 15-25%.  Tworzone pospiesznie rosyjskie firmy farmaceutyczne  nastawione na szybkie wyniki i zyski  nie poprawią sytuacji zdrowotnej. A tak chwalił się ostatnio Miedwiediew  dłuższym życiem rodaków.

Komentarze