Przejdź do głównej zawartości

Słowo Roku i antyjęzyk w Rosji 2018




 W 1971 roku w Niemczech po raz pierwszy zaczęto określać jakie słowa najlepiej wyrażały emocje obywateli w minionym roku czyli  szukano „Wort des Jahres”. Od tego czasu w wielu krajach przeszukując doniesienia medialne i prasę, przeprowadzając ankiety, pytając specjalistów, ostatnio również uwzględniając najczęstsze memy ustala się, jakie słowa i frazy najlepiej oddawały nastroje i specyfikę wydarzeń danego roku oraz tzw.  ducha czasu. 
  W Rosji  jury złożone z językoznawców, dziennikarzy, pisarzy i przedstawicieli organizacji społecznych od 2007 r. co roku w grudniu ustala słowa roku oraz słowa i wyrażenia z „antyjęzyka”.  To modne pojęcie określa rodzaj kodu, odwołującego się do konkretnego wydarzenia czy sytuacji. Dane wyrażenie zaczyna potem własne życie w jakimś obiegu społecznym, parodiując  intencje jego autorów, często zostaje  rozsławione  przez popularne  filmiki, piosenki,  zdjęcia i memy.  Najpopularniejsze słowa w Rosji 2018 roku to „nowiczok, szpil, katedra w Salisbury (sołsbierieckij sobor), toksyczny” czyli związane z  próbą otrucia Skripala i słynnym wywiadem dla Russia Today.
  Poza tym w słownictwie odbiły się – reforma emerytalna (emeryt, emerytura,  wiek przeżycia), ograniczenia Internetu (lajki, reposty), konkretne  procesy polityczne (nowoje wieliczie, sprawa teatru), groźby Putina wobec USA (apokalipsa jądrowa, bezpilotowe pociski o nieprzewidywalnym torze lotu) . Karierę zrobiło też słowo  Wagner” , nie chodzi oczywiście  o kompozytora, ale prywatną armię, której niby nie ma a jest. Wyzwanie przez Zołotowa, generała Rossgwardii, na pojedynek opozycjonisty Nawalnego  spopularyzowało słowa  „sjechat’ s satisfakcii” (zrezygnować z satysfakcji), zrobić z kogoś bitki  i neologizm Zołotowczellendż  -- twórcze połączenie nazwiska generała z angielskim challenge (wyzwanie) oznacza w 2018 roku  wezwanie do rywalizacji w dowolnej dziedzinie. 
  Prawdziwym znakiem epoki  jest antyjęzyk,  głównie są na ogół wyrażenia i frazy cytujące  oficjalne wypowiedzi polityków, które w 2018 roku  żyły w Rosji „własnym życiem”. Pierwsze miejsce przypadło wypowiedzi Putina na Wałdaju dotyczącej krajów Zachodu ”my trafimy do raju, a oni po prostu zdechną”, kolejne - paru paniom.  Dyrektorka ds. polityki młodzieżowej Olga Głackich  rozsławiła frazę skierowaną do młodzieży „państwo nie kazało rodzicom was rodzić” (więc nic wam się od tego państwa nie należy), minister Natalia Sokołowa – „Makarony kosztują zawsze tak samo” (Makaroszki stojat wsiegda odinakowo).  Na posiedzeniu dumy na temat tzw. minimum przeżycia pani minister twierdziła, że można przeżyć z dochodem miesięcznym za 3500 rubli (250 zł) i doradzała posłom zeszczupleć stosując  dietę z  makaronu i kefiru. (Sama zarabia ok. 2 mln rocznie).  Nas zaskakuje rozlepiany na autach i murach napis „możem pawtorit” (możemy powtórzyć)  niekiedy z uściśleniem -- 1941-1945. Chodzi o powtórkę zwycięskiej II wojny światowej.  Modne jest słowo „optymalizować”  oczywiście w sensie odwrotnym, zniszczyć strukturę  oraz --  domagatel’stwo, harassement  (molestowanie). W związku z tym ostatnim -- powszechna stał się  fraza „ko mnie nikto nie domagiwałsja” (mnie nikt [nigdy]  nie molestował). Na posiedzeniu  komisji etycznej dumy posłanka Raisa Karmazina broniła w ten sposób posła Słuckiego, oskarżonego o molestowanie. Dodała, że w młodości była „300 razy ładniejsza i nie głupsza” od molestowanych rzekomo dziennikarek. 
Ełła Pamfiłowa, szef centralnej komisji wyborczej, upowszechniła zdanie „fabryka kłamliwych fałszerstw”(fabrika łożnych falsifikacij). W ten sposób zareagowała na [prawdziwe] zarzuty sfałszowania wyborów gubernatora w Kraju Nadmorskim.  Minister kultury Władimir Medinskij zapewnił, ku powszechnej radości,  że  „U naroda Rossii imiejetsja odna lisznaja chromosoma” (naród rosyjski ma jeden dodatkowy chromosom)
Piotr Tołstoj
Chodziło mu o większe  zdolności  przeżycia w trudnych warunkach, a wypadło na zespół Downa.  Lud podchwycił też frazę „kora duba i bojarysznika” (kora dębowa i głóg). 
  Chodziło o dyskusję dotyczącą odpowiedzi Rosji  na sankcje USA – a ściślej aby  w odpowiedzi na sankcje   zrezygnować z kupowania amerykańskich leków. Piotr Tołstoj przewidywał, że Rosjanie będą wówczas  zmuszeni zadowolić się leczeniem głównie przy zastosowaniu owej kory dębowej i głogu. Tak więc politycy w 2018 roku wzbogacili słownictwo licznymi słowami i wyrażeniami. Równocześnie przegląd najczęściej używanych słów i wyrażeń pozwala sprecyzować, czym żyła Rosja w ubiegłym roku.  A że mamy aktualną wersję kultu jednostki Dmitrij Pieskow za Majakowskim (Poemat o Leninie) przypomniał, że Putin to "Samyj człowieczij czełowiek" (najbardziej ludzki człowiek). Strona www "Blogi -- Echo Moskwy"  zrobiła sondaż wśród 2500 internautów na slowo roku. Wygrało "jak w Paryżu", przypomniano też "ich tam niety" (ich tam nie ma) określające żołnierzy Wagnera. Z antyjęzyka - "iznasiłowiki" (gwałciciele) określającym resoty siłowe.





Komentarze