Przejdź do głównej zawartości

Jak skutecznie przekonuje się naród do wojny

 

Uwolnijcie Ukrainę od band faszystów, banderowców i innej swołoczy

 

Gdzie  byliście przez 8 lat?

The Insider  (o dziwo, istnieje) zebrał główne hasła propagandowe, straszące na plakatach i billboardach
wszystkich  rosyjskich miast  oraz  bez przerwy lansowane przez  media,  niekiedy też  niemieckie i nawet…polskie  (Onet).

1) „Gdzie  byliście przez 8 lat”? Czyli, że niby  przez niemal dekadę Rosjanie nie dostrzegali wojny na Donbasie na której giną cywile.  W rzeczywistości najwięcej ludzi zginęło w l. 2014-15, gdy te tereny zajmowali seperatyści i rosyjscy najemnicy. Przeciw wojnie występowała opozycja, gdy Rosjanie byli zachęcani przez państwowe media do ochotniczego udziału w wojnie;

Nie mieliśmy innej możliwości!

 2) „ nie mieliśmy możliwości innej decyzji”. Wg  rosyjskiej propagandy ryzyko napaści ze strony NATO i Ukrainy tak bardzo wzrosło, że zagrażało istnieniu  Rosji. 

Teza, że niewielka ukraińska armia szykowała się do ataku na 200 tys. wojsk Rosji i Białorusi  zgromadzonych przy granicy na manewrach   jest  absurdalna, żadnych wojsk NATO  w tym czasie nie było na Ukrainie;


oczywiście specoperacja to droga pokoju
 3) „nie ma wojny, ani napaści, jest operacja specjalna”. Zasięg   walk, straty obu stron, bombardowanie miast i infrastruktury, śmierć tysięcy cywilów świadczy, że celem Rosji  jest nie  tylko zamach stanu, ale zniszczenie i zajecie państwa. Przeciw Rosji walczą już nawet ludzie z terenów tradycyjnie prorosyjskich.  Media nie podają strat rosyjskich;



 4) „brońmy ojczyzny przed NATO!” Putin przypomina, że od 1997 r NATO przesunęło się na wschód, sytuacja z każdym dniem  jego zdaniem staje się groźniejsza. W rzeczywistości  obecność NATO w państwach graniczących z Rosją jest symboliczna, nakłady na zbrojenia niskie, nie ma nawet powszechnego poboru, nie mówiąc o atomie czy broni ofensywnej i nikt  (do czasu inwazji) nie zamierzał tego zmieniać. O wejściu do NATO nie marzyła sama Ukraina. Państwa wschodnie należą do NATO od 20 lat, jest  to jednak  alians obronny. Od 1991 roku liczebność wojsk europejskich zmalała trzykrotnie, a Niemcy wręcz pozbyły się armii. O armii i zbrojeniach  przypomniano sobie dopiero po ataku Rosji na Ukrainę; 


5) „Celem rakiet NAT0 z Ukrainy jest Moskwa. Rakiety z Charkowa dotrą do Moskwy w czasie 7 do 8 minut” . Argument  bardziej przemawia do wyobraźni, mniej do rozumu. Rosja ma w ogromnych ilościach  broń atomową i nikt nie będzie jej prowokować niepotrzebnym atakiem, po  za tym po co atakować   z Kijowa czy Charkowa, gdy do NATO już należą kraje bałtyckie;

 6)”Swoich nie porzucamy!” Pod tym hasłem w całej Rosji organizowane są obecnie wiece z patriotycznymi przemówieniami,  narodowymi flagami i symbolami. W realu  --  swoich jak najbardziej porzucamy. Na trudnych odcinkach walczą poborowi nieprzygotowani do tego i źle dowodzeni, skazani na niejako na śmierć. Błędy dowodzenia są ukrywane, media (nawet polsko-niemiecki Onet)  wzruszają się bohaterską śmiercią poległych chłopców, nie oskarżając tych, co ich niepotrzebnie  wystawili; 

 Rosja nie zaczyna wojen, ona je kończy!

7) „Rosja wojen  nigdy nie zaczyna, ona je kończy”. Ta fraza towarzyszy Rosjanom w mediach, na billboardach, wiecach i szkoleniach. Ławrow zapewnia, że wojnę wywołała Rosja, aby zapobiec wojnie, która mogłaby na Ukrainie wybuchnąć. Nie jest to oczywiście prawda, ale odsyłamy do podręczników historii;


 

 

 Siatka rzekomych laboratoriów amerykańskich

7)  „Ukraina przygotowuje broń chemiczną”. Wprawdzie Putin wspomniał o komponentach, które może byłyby przydatne przy tworzeniu takiej broni, ale posłuszni propagandziści już doszukali się kilkudziesięciu finansowanych przez USA laboratoriów broni chemicznej i biologicznej, przygotowanej do „totalnego unicestwienia Słowian”. Atak na Rosję już jest  przygotowywany – w Pentagonie opracowano nowe odmiany wąglika, wirusami będą zarażane przelotne ptaki.  Taka informacja  z całą powagą prezentowana jest w stacjach rządowych. 

Ponoć absolwenci biologii byli przeciw propagowaniu tych rewelacji, ale prawda ekranu wygrała.  Trochę niejasne są cele amerykańsko-ukraińskie, tzn. kogo chcą zabić tymi wirusami i  jak przekonają ptaki do omijania krajów zachodnich, no i czemu akurat  mają lecieć do Słowian.   Propaganda równocześnie zapewnia, że Rosja  nie atakuje i nie prowadzi wojny oraz informuje, że rosyjskie kolumny czołgów o 4 rano bez zapowiedzi  przekroczyły granicę i zajmują Ukrainę, a samoloty niszczą infrastrukturę wojenną. Przy czym do niej zaliczono elektrownie, drogi, mosty, lotniska itp. zapełnione ludźmi, oczywiście w cywilu. A z telewizora grzmi głos Miedwiediewa, który za zdrajców narodu uważa wszystkich podważających sens tej wojny, gdyż" żołnierze walczą tam za nasz kraj, naszą przyszłość i  ojczyznę!"

Komentarze