Przejdź do głównej zawartości

W wielkich ilościach zabijaliśmy ludzi...


Już ponad rok nie pisaliśmy o najjaśniejszej perle współczesnej rosyjskiej literatury, uwielbianym zresztą  i na Zachodzie,  Zacharze Prilepinie (patrz m.in. posty  Zachar Prilepin i nie tylko 1 i 2 z 18 i 24.06.2018; Bezwarunkowo zabijałem z 28.07.2018 i Na dowolną Hagę starczyłoby oskarżeń z 13.07.2018)) , ale ten nie pozwala o sobie zapomnieć – na You Tubie opublikowano  jego szokujący nas wywiad  dla dziennikarza Aleksieja Piwowara  (załączamy go powyżej). Jak pisaliśmy rok temu Zachar Prilepin to naprawdę twórca wybitny i wszechstronny, w dodatku mający pretensje do rządu dusz. 
Prilepin w DNR
Prywatnie pracował w milicji, walczył w Czeczenii i zorganizował batalion wspierający separatystów w DRN.  Z ust mu nie schodzi Bóg, Sumienie, Ojczyzna, Rodzina, zaliczany jest do  najwybitniejszych współczesnych pisarzy rosyjskich, chętnie czytany i wielokrotnie nagradzany,  jego spotkania autorskie gromadzą tłumy. Zespół muzyczny, filmy, wywiady,  show telewizyjne, działalność dziennikarska i polityczna – zapewniają mu rozgłos i autorytet.  Już poprzednio szokował, gdy w wywiadzie z Ksenią Sobczak oznajmił „bezwarunkowo zabijałem ludzi. Zabijanie to taka praca jak każda inna”  lub oznajmiał, że za jego  i jego batalionu działania w Donbasie „na dowolną Hagę starczyłoby oskarżeń”.  Teraz też  przyznaje, że brał udział w masowych mordach Ukraińców. „Ilu zarżnąłem, ilu pociąłem, ile dusz zgubiłem…” ujmuje rzecz  literacko i wyjaśnia „kierowałem jednostką, która w wielkich ilościach zabijała ludzi” .  Duchy zabitych  nie straszą go jednak  nocami, choć to co wyrabiał jego batalion to „czysty kryminał”.  Pytany, czy nie boi się sądu lub odejścia Putina  odpowiada „Żyję w tradycjach rosyjskiej literatury, Dzierżawin, Puszkin, Lermontow, Biestużew-Marliński. Tam żyję. Nikt nigdy mnie nie aresztuje. Będzie dobrze”. Chwalenie się zabijaniem negatywnie wpłynęło jednak  na jego interesy zagraniczne – poza Rosją publikowany jest ostatnio tylko we Francji i Serbii – ale spotkania autorskie  we wszystkich krajach Europy gromadzą tłumy.  Promuje na nich, np. we Włoszech,  Francji, Portugalii,  wartości chrześcijańskie i walczy z LGBT.  Masowe zabójstwa  Ukraińców i wielka imperialna Rosja są na Zachodzie przez niego oferowane w pakiecie z tradycyjnymi konserwatywnymi  wartościami i zwalczaniem małżeństw homoseksualistów. W prezentowanym wywiadzie widza szokuje strój i wygląd pisarza – ubrany jest w jaskrawozielone spodenki gimnastyczne i robi wrażenie sztucznie pobudzonego. Niewiele nas u Prilepina może zaskoczyć, z wielką imperialną Rosją nam nie po drodze,  pamiętamy  jak  zachwycał się zabijaniem Polaków w ramach tłumienia naszych powstań niepodległościowych. Na przykładzie Prilepina dostrzegamy, że wielka literatura i sztuka mogą być prezentowane przez bandytów, a bliskie nam wartości spojone z krwawą walką o imperium rosyjskie. Przy okazji dowiadujemy się: owszem mordowaliśmy masowo Ukraińców, no i co nam zrobicie? Nie dla nas Haga.

Komentarze