Przejdź do głównej zawartości

Związek Radziecki w oczach Rosjan 2021 roku

 

 

 Wszechzwiązkowy Instytut Badania Opinii Publicznej (VCIOM) i portal rbc.ru z  okazji rocznicy konferencji białowieskiej zatwierdzającej rozpad ZSRR przeprowadziły sondaż  dotyczący postrzegania Związku Radzieckiego przez współczesnych Rosjan (na reprezentatywnej próbie statystycznej).  I co im wyszło? Epoka wspominana jest nostalgicznie i ze wzruszeniem, z represjami łączy ją tylko 1% badanych, z kolejkami – 5%. Gorzej było ze  znajomością epoki i realiów.  20%, czyli co piąta osoba, nie umiało rozszyfrować skrótu ZSRR lub rozwiązywała go błędnie, głównie – młodzież 18-24 lat. Wyliczyć nazwy 15 republik radzieckich  umiało tylko 6%, 27% nie znało nazwy ani jednej z nich (w grupie do 35 lat – prawie połowa respondentów), nie pamiętano nawet o istnieniu Rosyjskiej Republiki Federacyjnej, najczęściej jako republiki wymieniano Białoruś i Ukrainę.

  A ocena tego okresu? Co piąty respondent (21%) Związek Radziecki kojarzył ze świetlaną przyszłością, stabilizacją, wiarą w lepsze jutro. Zwłaszcza wojskowi (40%),  ludzie po studiach (33%), w wieku 45-59 lat (28%) i starsi (23%),  trochę częściej panowie (25%) niż panie (17%). Młodym ludziom kojarzył się z flagą, herbem i hymnem. Wspominano braterstwo ludów, młodość w pionierach i komsomole itp.  Socjolodzy tłumaczą wyniki, że czym na więcej trudności skarżą się ludzie tym czulej wspominają czasy przeszłe,  ZSRR i Stalina. W końcu Putin rozpad ZSRR uznał za największą geopolityczną katastrofę ludzkości w XX wieku. Ciekawa jest różnica w podejściu kobiet i mężczyzn – kobiety gorzej  kojarzą ZSRR i lepiej obecną partię Jedna Rosja (53% ją wspiera, gdy tylko 35% mężczyzn). Socjolodzy sądzą, że to z powodu niechęci panów do aktualnej władzy, my że z powodu wspomnienia braku towarów i kolejek. Jeśli chodzi o wrażenia negatywne – to narzekano na  brak towarów, kolejki, kartki na żywność. Tylko niewiele osób kojarzyło Zw. Radziecki z terrorem.   Takiemu postrzeganiu ZSRR odpowiada sposób oceny jej polityków –   czarnym charakterem i antybohaterem  jest oczywiście Gorbaczow ( za takiego uważa go 20% respondentów, przy czym 26% panów i  15 % pań). Ciekawe, że jednakowo źle  (choć o połowę lepiej niż Gorbaczow) są oceniani Beria, Stalin i Chruszczow (11%),   goni ich Jelcyn (9%) z kolei dużo pozytywniej ankietowani postrzegają  (tylko 4% uważa ich za antybohaterów) -- Jeżowa i Lenina. 



Komentarze