Przejdź do głównej zawartości

Czy tylko znów spalony koran?

Nikita Żurawiel
 Sieć rosyjską i światową obiegł filmik na którym rosły, wysportowany  umundurowany 15-letni   syn Kadyrowa Adam kopie i bije Nikitę Żurawiela,  drobnego chłopca w podkoszulce.  Otóż ów Nikita  w maju b.r. przy meczecie w Wołgogradzie spalił Koran, za co go aresztowano i przekazano Czeczenii, uzasadniając  przekazanie  muzułmańskim charakterem tej republiki.   Filmik z pobicia opublikował w sieci sam Ramzan Kadyrow jako wyraz z dumy ojcowskiej: "jestem dumny z syna i jego działanie uważam za słuszne i sprawiedliwe".

 Słów zachwytu i podziwu  młodemu Kadyrowowi  nie szczędzili też najwyżsi urzędnicy państwowi Czeczenii: marszałek sejmu Mahomet Daudow, minister spraw wewnętrznych Achmet Dudajew, poseł do dumy Adam Delimchanow oraz krajowa tv i inne media czeczeńskie. 

 Mniej zachwytu kopanie bezbronnego wzbudziło w Rosji.  Marina Achmedowa (z Rady ds. Praw Człowieka) nie poparła bicia więźniów, chociaż docenia wkład wojenny Ramzana Kadyrowa  i nie ma nic przeciw przekazywaniu sprawy koranu  do Czeczenii.  Ewa Mierkaczewa, jej koleżanka (z  tejże Rady) filmik uznała za dowód przestępstwa, wyraziła też obawę o życie  Żurawiela. Ksenia Sobczak napisała o pluciu na  Rosję i jej system prawa. Lekceważenie prawa zaniepokoiło też  odpowiadającą za  prawa człowieka Tatianę Moskalikową,  potępiając palenie koranu, nie popiera łamania rosyjskiego prawa.

 Nam trafiła do przekonania teoria dziennikarza Kiriłła Szulika.  Filmik miał osiągnąć kilka celów: nominować Adama Kadyrowa na bohatera muzułmanów w kraju i na świecie,   mszczącego się  za obrazę koranu, odwrócić uwagę od choroby Ramzana przy tym  zwrócić uwagę na  policję, która pozwala na wejście do aresztu i pobicie więźnia. Jest to kolejna afera. w której resorty siłowe Czeczenii lekceważą rosyjskie prawo. Adam jako niepełnoletni jest praktycznie bezkarny, więc uwaga skupi się na roli policji. Komentarze Internautów w Fontance wskazują, że jeżeli celem było odwrócenie uwagi od zdrowia Ramzana i zagranie na nosie Rosjanom, to go osiągnięto. Pojawiło się ponad 300 komentarzy. Prawie wszystkie wyrażają oburzenie łamaniem prawa i  podwójnymi standardami, choć niektóre osoby oburza też palenie świętych ksiąg.  Internauci przypominają, że Ramzan Kadyrow pierwszego Rosjanina zamordował mając lat 15, gangi czeczeńskie niegdyś szalały po Rosji. Tzw. Z-kanały, czyli hura patrioci, po obejrzeniu filmiku nazwały Czeczeńców "bandą utuczonych etnicznych bandytów"  i przepowiedziały, że przy braku kontroli nad nimi skończy się to kolejnym Marszem Sprawiedliwości.

A my pisaliśmy o Adamie już 2016 roku (Prawa dziecka po Czeczeńsku; 21.12.2016). Wówczas jego tatuś organizował walki dzieci (Adam miał 8 lat) w których synowie musieli zwyciężyć (przegrany na pocieszenie otrzymywał wysoki czek od fundacji).

Komentarze