Przejdź do głównej zawartości

Nafta za rupie czyli najlepszy interes światowy XXI wieku

 Chociaż Putin zapewnia, że  mimo sankcji kraj się rozwija znakomicie,  szarych obywateli niepokoi w Rosji  wzrost cen i osłabienie wartości rubla. Jedną z przyczyn niekorzystnych trendów jest handel z Indiami. Rosja za rupie dostarczyła Indiom ropęi jej produkty warte  30 mld USD, a import towarów z tego kraju ocenia się na $6-7 mld rocznie.  Tak więc Rosja za naftę uzyskała nadmiar rupii, która to waluta nie jest międzynarodową. Rozwiązaniem byłoby kupno hinduskich towarów, bo rupii  nie są międzynarodową walutą rozliczeniową a narodowy bank Indii blokuje ich wymianę.  Rosyjscy eksporterzy pozyskane dolary przekazują na rynek walutowy, skąd zdobywają je importerzy dla których są konieczne, rupie są walutą zbędną w tym procesie. Zmniejsza się stale  ilość dolarów i euro na rynku rosyjskim  więc  ich kurs rośnie. Wzmocnienie rubla nastąpiło po sprzedaży dolarów pozyskanych z zysków przez eksporterów, ale i tak cena spadła niewiele (ze 100 rubli za dolara na 95 rubli.) Jako rozwiązanie  ekonomiści przyjmują (przynajmniej teoretycznie) możliwość traktowania Indii jako miejsca jesienno-zimowych wakacji. Rosjanie potrzebują bezpiecznych wakacji w nadmorskich hotelach, Indie we współpracy z Rosją mogłyby  stworzyć sieć  hoteli, gdzie Rosjanie płaciliby rupią.  W Turcji każdego roku w kurortach nadmorskich   zostawiają ok. $10 mld., teraz przynajmniej  upłynniono by zalegające w bankach  zapasy hinduskiej waluty. Pod artykułem na ten temat w Fontance ukazało się 300 (dość szybko usuniętych) komentarzy. Nie wyrażano entuzjazmu do wypoczynku w hinduskich kurortach, trzeźwo dostrzegając, że sprzyjałoby to bardziej rozwojowi Indii. Czytelnicy nie byli w stanie zrozumieć dlaczego Rosja nie kupuje od Indii chemii, lekarstw, urządzeń przemysłowych, aut,  tkanin, herbaty itp. tylko gromadzi tony bezwartościowego papieru.  Proponowano, aby urzędnikom i ekonomistom  płacić w rupiach. Zacytujmy parę komentarzy: -Mamy wreszcie  okazję zamówić w Bollywood kilkaset filmów z biednym i dumny bohaterskim Iwanem, który sam  zabija setkę wrogów i gra czule na bałałajce. Przydadzą się na wychowanie obywatelskie; - Wreszcie uwolniliśmy się od wpływów globalistów i imperialistów i mamy świat wielobiegunowy; -Putin nas zapewnił, że dolar upadł i liczą się waluty narodowe, więc o co chodzi? Mamy rubel i rupie -  A wszystko po to, aby Ukraińcom było gorzej; - Za to jesteśmy dumni, że eksport do Indii wzrósł piętnastokrotnie; - Benzyna na świecie jest droga, a my nie dość, że swoją sprzedajemy za rupie, jeszcze taniej o 30%, zaś Indie ją zyskiem odsprzedają na Zachodzie  za dolaryWspaniały plan zmuszenia Europy do kupowania naszej nafty za ruble skończył się sprzedażą przez nas  tejże  nafty za rupie; - Dobry człowiek ten Putin, naftę ze stratą Indiom podarował; - O co chodzi? Przecież Indie są bratnim narodem.

Art. w Fontance

Komentarze