Przejdź do głównej zawartości

Walka służb śledczo-policyjnych w Rosji -- starcie generałów


Oleg Fieoktistow

Niejako wzorcową sprawą, obrazującą walkę tytanów, czyli służb siłowych w Rosji  jest starcie między generałami --  Denisem Sugrobowym, naczelnikiem Głównego Zarządu ds. Bezpieczeństwa Ekonomicznego i Walki z Korupcją (GUEB i PK) MWD a Olegiem Fieoktistowem  szefem słynnej Szóstki, czyli  6 działu USB FSB nazywanej specnazem Sieczina.   Ta ostatnia służba  uzyskała od władz niezwykłe pełnomocnictwa, co pozwoliło jej na stworzenie szerokiej siatki agentów i zaufanych u konkurencji i nie tylko --  w MWD, FSKN, Komitecie Śledczym, prokuraturze generalnej, urzędach, biznesie i bankach.  W 2014 roku  Szóstka z  wielkim szumem aresztowała dowództwo i 11 pracowników    GUEB i PK MWD  za przekroczenie kompetencji i prowokowanie do przestępstw urzędników i biznesmenów, przy czym przypisano im status  grupy przestępczej.  Po paroletnim śledztwie  Sugrobowa i 7 jego ludzi skazano na wieloletnie (17-22 lat) więzienie.
Denis Sugrobow
  Jak do tego doszło?  Denis  Sugrobow i jego zastępca Borys Kolesnikow byli naprawdę dobrymi fachowcami walczącymi z przestępczością.  Po ukończeniu akademii policji zostali zatrudnieni w MUR (śledztwo karne), gdzie  ujawnili parę poważnych przestępstw i  cudem przeżyli, aktywni   uczestnicząc w akcjach przeciw gangom handlującym bronią i narkotykami, przy czym ubezpieczali się wzajemnie. Po  awansie do Centrali MWD skutecznie ujawniali przestępstwa finansowe, więc nadal szybko  awansowali – Sugrobow został naczelnikiem jednego z działów DEB MWD, a po przekształceniu tej służby w GUEB i PK MWD w 2011 r. Miedwiediew mianował go naczelnikiem  tej ostatniej. Na zastępcę wybrał sprawdzonego w walce z bandytami  Kolesnikowa.  Pod ich kierownictwem ujawniono afery łapówkarskie w ministerstwach rolnictwa i obrony. W czasie olimpiady starali się uprzedzać podejrzenia  Putina, czym podpadli konkurencyjnym  służbom policji.
 Spór  z FSB  zaczął się od sprawy  ulubieńca gen. Fieoktistowa,  Andrieja Choriewa, byłego  konkurenta Sugrobowa  do stanowiska  naczelnika GUEB i  PK MWD.  Konflikt objął  wiele zakresów, pogłębiał się, ale  odmowa współpracy z Choriewem była jedną z przyczyn decyzji gen.   Fieoktistowa – zniszczyć Sugrobowa i jego dział. Sugrobow (skąd inąd na ogół słusznymi) oskarżeniami o korupcję zdążył sobie  zrazić prokuratura generalnego, oligarchów i wkurzyć konkurencję, co ułatwiło działanie.  Obie służby podsłuchiwały się wzajemnie i zbierały na siebie haki, wzajemnie  planując wykończenie przeciwnika.
Kolesnikow tuż przed śmiercią
Szóstka zdobyła i  przekazała  naczelnemu szefostwu FSB nagranie na którym Kolesnikow (w prywatnej  rozmowie z kumplem) zastanawia się nad możliwością usunięcia ludzi z USB  FSB, dzięki czemu uzyskała odgórne przyzwolenie na zniszczenie GUEB i PK MWD.
I zaczęto (pobłogosławioną przez górę) akcję.  Do udziału w operacji włączono jeszcze jeden dział FSB – „M”.  Dowództwo  „M” i „6” USB  FSB zgodnie  zaczęło planować prowokację wobec GUEB i PK MWD. Ci z „M” udawali wrogą  konkurencję wobec Szóstki i  namawiali Kolesnikowa, aby udokumentował tam  korupcję. Dojście do dowództwa szóstki miała zapewnić  łapówka.  Akcją wrabiania GUEB i PK MWD   kierował szef Szóstki – gen. Fieoktistow.  Do znalezienia w Szóstce korupcji Kolesnikow  wytypował Aleksieja Bodnara.    Fieoktistow postarał się więc  o oficjalne pozwolenie na śledzenie tego agenta i podsłuch rozmów Bodnara i Kolesnikowa.  Intryga rozwijała się pomyślnie dla Szóstki: zaufanego człowieka Bodnara władze FSB  przeniosły do agencji ochroniarskiej, której szefem – co za zrządzenie losu – okazał się niejaki Głob, wyrzucony  ponoć przez dowództwo Szóstki, który jednak – cud prawdziwy – zachował dobre układy z z-cą jej dowódcy --   Igorem Deminem.  Dział „M” FSB oczywiście pomysł wykorzystania Głoba do pozyskania przychylności Demina drogą przekupstwa poparł  entuzjastycznie.  Zgodnie z planami  Szóstego działu USB  FSB  koledzy z MWD czuli się zagrożeni i skorzystali ze stworzonej im okazji dotarcia (drogą przekupstwa)  do informacji o władzach Szóstki. Oczywiście wszystko nagrano i cały dział aresztowano, wrabiając ich w stworzenie „grupy przestępczej”. Sytuację w Rosji  obrazuje, co się stało potem. Śledztwo utajniono, wszystkich pracowników GUEB i PK MWD aresztowano i jak to ujął Sugrobow – dotąd torturowano aż zeznawali przeciw szefowi i kolegom. Zeznawali też oczywiście urzędnicy zależni od Szóstki, jej agenci i liczni wrogowie Sugrobowa.  Najgorszy los przypadł  Borysowi Kolesnikowi – bito go w areszcie  tak, że (jak wykazała sekcja) uszkodzono mu  mózg, po czym nie chcąc wrabiać przyjaciela, unikając tortur i więzienia popełnił samobójstwo.  Po dwuletnim śledztwie doszukano się oczywiście  kilku prowokacji wobec  urzędników i biznesmenów. Nam podobała się mowa prokuratora Pawła Filupczuka. Cytujemy „Zeznania wszystkich pracowników GUEB i PK MWD, że nie mają pojęcia o istnieniu grupy przestępczej w tej strukturze są dowodem głębokiej konspiracji. Co to byłaby za organizacja przestępcza, gdyby ktoś o niej słyszał?"
Sugrobow był najlepszym w służbach szachistą, świetnym policjantem i odważnym człowiekiem. Kolesnikow wolał zginąć niż świadczyć przeciw przyjaciołom, czy iść do więzienia.  Fiektistow po raz kolejny potwierdził, że nazywanie Szóstki Inkwizycją, a jego Katem jest w pełni uzasadnione, chociaż  władzom na tyle nie odpowiadał szum wokół Szóstki iż jego kariera przyhamowała.  (Porównaj też posty Wzlot i upadek generała FSB Olega Fieoktistowa zwanego nieoficjalnie kate z 4.05.2019 i Kolejne aresztowania i przetasowania w FSB z 5.05. 2019)    


































Komentarze