Portal Meduza zamieścił rozmowy dziennikarza Szury Burtina prowadzone z mieszkańcami Moskwy wspierającymi atak Rosji na Ukrainę.
Nam podobały się sprzeczności logiczne, występujące w tej samej wypowiedzi rozmówców dziennikarza.-- „Rosja napadła na Ukrainę? Ależ nie, to znaczy tak, napadła, ale nie pierwsza”
-- „Ameryka chce zająć Ukrainę, bo to bogaty kraj. Po co Rosja miałaby zajmować takie żebrackie państwo?”
–„Prości ludzie na Ukrainie tylko czekają aż Rosjanie nazistów zabiją i Ukraińców wyzwolą. Chochły (Ukraińcy) zawsze Rosjan nienawidzili”
-- „Jesteśmy jednym zgodnym kochającym się narodem. Ukraińcy nigdy nie byli ludźmi”
– „Dobrze, że Putin zaczął wojnę, dawno trzeba było tam wprowadzić porządek! Ameryka ręce zaciera, że skłóciła bratnich Słowian”
-- „Gdyby nie my, oni pierwsi by na nas napadli. Oni nie chcą i nie potrafią walczyć, chowają się za cywilami”
– „Innego wyjścia nie było. Europejczycy prowokowali: Putin, no kiedy napadniesz na Ukrainę? Dawaj!”
–„Wymieniłem ruble na dolary. Nasza waluta wzmacnia się, niedługo zupełnie odłączymy się od dolara”.
Na pytanie o powody najazdu odpowiadano:
inaczej nie było można, Rosja oswobadza
Ukraińców, cywile mają pecha, że żyją na terytorium toczącej się wojny,
Ukraińcy zdolni są do napaści na Rosję, gdyż podczas meczy piłkarskich krzyczeli „ na
gilotynę ich”, oni mogą nawet bombę atomową zbudować, nam wielu ludzi mówiło, że chochłow
musimy ukarać, trzeba ich ukarać, niezależne państwa to Doneck i Ługańsk, nie
Ukraina. Nie brak i proroctw. Wanga przepowiedziała, że w 2026 roku Rosja
będzie światowym imperium, a to przecież możliwe jest tylko drogą podboju –
tłumaczą Rosjanie. Wg jej proroctw już w 2022 roku Rosja scali wszystkie słowiańskie kraje, poniesie straty, ale nikt jej nie zatrzyma. Nostradamus też mówi o zjednoczeniu w obliczu wroga w 2022 roku, nie precyzuje jednak kto się zjednoczy przeciw komu. I dalej to już logika się sypie, bo przecież nie podbijają, a oswobadzają Ukrainę. Trzeba włączyć Ukrainę do Rosji, mimo jej zbrojnego oporu, bo to zapewni jej wolność.
Komentarze
Prześlij komentarz