Przejdź do głównej zawartości

Kobiety do wojska marsz....



Równe prawa kobiet i mężczyzn znowu pojawiły się   jako hasło w Rosji. Tym razem pełnomocnik ds. praw obywatelskich Tatiana Moskalkowa  domagała się dla kobiet praw uczestnictwa w letnich manewrach wojskowych  oraz podlegania  dobrowolnemu obowiązkowi (nieco sprzeczne)    poboru do wojska 18-latek. Dziewczęta ponoć rwą się do standardowej służby zasadniczej,  a nie wolno.  Obecnie  mogą służyć,  gdy chcą --  w wojskowej  służbie kontraktowej jest 45 tys. kobiet, a pomocniczej  -- 326 tys. ; 12 pułkowników, 500 – majorów, 552 – kapitanów. Feministki nie są zachwycone  – tego typu pomysły szybko z dobrowolnych przemieniają w obowiązkowe.  Izrael jest w innej sytuacji --  małe państwo, wrodzy sąsiedzi. Prezes instytutu seksuologii koncepcję uważa za sprzeczną ze zdrowym rozsądkiem. „Może lepiej pomóc kobietom w karierze administracyjnej lub rodzinom z dziećmi?” .
Nawet komuniści i Jedyna Rosja nie palą się do wsparcia idei. W internetowym sondażu Fontanki ponad połowa niewiast nie utożsamia równouprawnienia z poborem kobiet do wojska. Dla chętnych w Rosji  istnieją możliwości  – każda kobieta w wieku 18-40 lat może po przejściu testów sprawności służyć w wojsku już obecnie. Te panie, którym  zasadnicza służba wojskowa się podoba  reklamowały ją dla koleżanek, same nie chciałyby biegać na manewrach. Pomysłodawcą był ponoć Szojgu? Czyżby  chodziło o osoby mniej uzależnione od alkoholu?  

Komentarze