Przejdź do głównej zawartości

Zmiana rządu i co dalej?


Miedwiediew i Miszustin

Z powodu kolędy nie sprawdziliśmy, czy Putin na Zebraniu Federalnym nie ogłosił znowu uruchomienia jakiejś nadzwyczajnej broni. I  tylko „spuścić takiego z oka”, a niespodzianie zmieni  rosyjską konstytucję i wyrzuci rząd. Jak już wiemy zdymisjonowano Miedwiediewa i  obecny rząd, będzie pełnił obowiązki  tylko do czasu powołania nowego gabinetu. Nowym premierem ma być Michaił Miszustin, obecnie  szef Federalnej Służby ds. Podatków (FNS), a swego czasu m.in. szefujący Międzynarodowemu Klubowi Komputerowemu (MKK). Nie jest to pierwsza przedterminowa dymisja rządu.  Jelcyn przed upływem kadencji zdymisjonował w 1998 r.  rząd Wiktora Czernomyrdina (marzec) i Siergieja Kirienki (czerwiec), a w 1999 – Jewgienija Primakowa. Putin w 2004 r. zwolnił Michaiła Kasjanowa, zaś sam zrezygnował (w 2007 r.)  Michaił Fradkow. W obecnym rządzie, po ostatnim  wyborze Putina,  większość stanowili ministrowie, którzy zachowali stanowisko lub tylko zmienili stołek.  Miedwiediew ma być zastępcą przewodniczącego  (jeszcze nie ukonstytuowanej) Rady Bezpieczeństwa. Putin zapowiedział teraz wiele zmian, choć niektóre z nich to zmiany pozorne, tzn. zasady te już są realizowane, tyle, że będą włączone do konstytucji, lub zmiany  polegające na zaostrzeniu istniejących ustaw, np.  prawo rosyjskie już  obecnie ma pierwszeństwo przed międzynarodowym (choć ne jest to zapisane w konstytucji).  O tym, czy ustawy są sprzeczne z krajowymi  czy nie decyduje obecnie sąd konstytucyjny. 
Miszustin (z prawej)
Podwójnego obywatelstwa nie mieli prawa mieć i tak kandydaci na prezydenta, teraz mają też mieszkać w Rosji przez 25 kolejnych lat, a inni urzędnicy (gubernatorzy, posłowie lokalnej dumy, sędziowie itd.) również niech siedzą tylko w Rosji (i nie marzą na Krymie o wyjeździe np. do Paryża   na ukraiński paszport). Za nowość uważa się wyznaczanie premiera i rządu przez Dumę . Obecnie prezydent za zgodą Dumy wyznacza premiera i rząd. Teraz ma być odwrotnie – Duma Państwowa wybiera premiera  rekomendowanego przez prezydenta i rząd proponowany przez premiera.  Siłowe resorty nadal ma obsadzać prezydent po konsultacji z Radą Federacji,  prezydent też nadal może bezwarunkowo w każdej chwili  zdymisjonować premiera lub ministrów. W konstytucji ma być  informacja o  dotycząca Rady Państwowej (Gosudarstwiennyj Sowiet), jej składu i rozszerzonych   kompetencji. Ma ona niejako stać nad parlamentem.  Prezydent ma zyskać możliwość  zdymisjonowania (a nie tylko mianowania) sędziów sądu najwyższego i konstytucyjnego. Dotąd decydowali o ewentualnej dymisji przez specjalne procedury  członkowie gremiów sędziowskich. Rozszerzono kompetencje sądu konstytucyjnego – obecnie ocenia przyjęte przez Dumę ustawy, ma oceniać także   ich projekty i  rozporządzenia z nimi związane. Prokuratorów w jednostkach administracyjnych RF  mianował prezydent, a proponował prokurator generalny po uzgodnieniu z lokalną dumą. Teraz mają być wyznaczani przez Radę Federacji, co ma ich uniezależnić od władz lokalnych. Do konstytucji ma być wpisane, że najniższa płaca nie może być niższa niż  minimum  konieczne do przeżycia oraz indeksacja emerytur.  Teraz są to sumy i zasady  regulowane prawem federalnym. Analizując wszystkie te zmiany konstytucyjne , nie bardzo wiadomo o co w nich chodzi. Wbrew deklaracjom, wcale   nie zwiększają roli parlamentaryzmu i nie ograniczają roli prezydenta.  W każdym razie  Putin zostawia sobie   duże pole  manewru. Usunięto skompromitowany i ośmieszony rząd Miedwiediewa, na co zanosiło się już rok temu.Opozycja zakłada, że chodzi o zmiany konstytucji, których końcowym  efektem tak, czy owak ma być pozostawienie obecnego systemu władzy.

Komentarze