Nieprawdą jest, jakoby Rosjanie kochali Putina mniej, natomiast prawdą jest, że kochają go bardziej

W poście z 9.11.2016 r. (105% poparcia dla armii, cerkwi i Putina) przypomniałam sytuację  Centrum Badania Opinii Publicznej Levada. W lipcu szef Antymajdanu, D. Sablin,  oskarżył organizację o agenturalność, a gdy  kontrole nie  wykazały obcego finansowania 5.09 przeprowadzono dodatkową kontrolę rządowa, po której decyzją sądu zaliczono  już  Levadę do organizacji pełniących funkcję agendy zagranicznej. W październiku  zaś rządowy WCIOM ogłosił wzrost poparcia dla armii, cerkwi i Putina. Tymczasem 13 grudnia Centrum Levada w kolejnym sondażu podało, że w badaniach z listopada 1916 stosunek obywateli Rosji  do Putina pogorszył się  o 29%.   
Wkrótce jednak Levada „poszła do Canossy”  tzn. przyznała się do pomyłki (albo rzeczywistej, albo sprostowanie wymuszono) i zarzekała się, że spadek zaufania do prezydenta nie przekroczył 14%.   
A było to tak: 


W sondażu opublikowanym 13.12 po raz kolejny pytano o zmianę stosunku do prezydenta w ostatnim okresie,  w 5 poziomach   (od bardzo się polepszył, przez polepszył i nie zmienił się do  trochę się pogorszył, bardzo pogorszył) i wyszło, że suma „trochę i bardzo się pogorszył” sięgnęła blisko 30%. Ale już  16 grudnia ukazało się sprostowanie. Lew Gudkow wyjaśniał  „ponieważ te dane dotyczą drażliwych kwestii stosunku do władzy i narodowego lidera nie tylko wyjaśniamy, ale tłumaczymy. W ankiecie zmieniamy okresowo kolejność pytań, żeby uniknąć efektu pierwszej pozycji (częstsze odpowiedzi na pierwsze pytania) i to przyczyniło się do technicznego błędu”. Ta pomyłka – zdaniem szefa Centrum – przez licznych zwolenników i krytyków Ośrodka „tak prokremlowskich jak opozycyjnych”  może być uznana za koniunkturalną, nie mniej nie ma do tego podstaw bo takie błędy przy masywach danych się zdarzają”.  Gudkow przeprasza więc za pomyłkę i zestawia wyniki z kilku lat (od kwietnia 2000 do 16 listopada 2016). W poprawionej tabeli 12% respondentów znacznie, a 17%  nieco lepiej postrzega Putina  niż poprzednio, nadal większość (55%) nie zmieniła swego (na ogół pozytywnego) stosunku do przywódcy. Stałe poparcie najsilniejsze było w listopadzie 2011 r. (79%) i styczniu 2012 (74%), ale  największy poziom  wzrostu zaufania nastąpił obecnie (o te 29%); natomiast największy spadek (o19%)  we wrześniu 2004 r.  I tak w porównaniu z poprzednimi danymi spadek zaufania obecnie jest spory (o trochę –10%; bardzo 4%), a nie należy wykluczyć, że jest jeszcze gorzej i sprostowania są wymuszone przez władzę.  Mnie osbiście tłumaczenia Gudkowa wydają się nieprzekonujące….