Przejdź do głównej zawartości

Nieśmiertelny pułk w Rosji i poza nią



Nieśmiertelny pułk Moskwa 2017Dodaj napis


Każdego 9 maja władze Rosji koncentrują się na nagłośnieniu propagandowej akcji „Nieśmiertelny pułk”. Zaczęło się 10 lat temu   nieomal religijnie – 8 maja 2007 roku weteranowi wojennemu, mieszkańcowi Tiumenia,  Gienadijowi Kiryłłowiczowi przyśnił się marsz poległych w wojnie z Niemcami  i ich potomków, po czym wyszedł na ulicę ze zdjęciem poległego w czasie wojny żołnierza.  Rzecz opisała lokalna gazeta. Minęło parę lat nim władza w pełni doceniła  propagandowy potencjał pomysłu – w 2012 roku z portretami poległych na wojnie krewnych maszerowało parę tysięcy ludzi, ale już w latach 2014-2015 akcja nabrała rozmachu (zob. post z 27.12.2015 Jak się robi propagandę w Moskwie). 

Moskwa 2017
  Jak dobrze się sprzedało w kraju – można towar eksportować. Skoro to Rosja uwolniła cały świat od  „faszyzmu”… W 2016 r.  maszerowano w Warszawie, co jeszcze można zrozumieć, ale też m.in. w Australii, Argentynie i Katarze, co już bardziej skomplikowane.  W bieżącym roku dumę z przodków, którzy zdobyli Berlin  w Moskwie prezentowało już 800 tys. ludzi pod wodzą samego Putina z portretem tatusia w  ręku.  Zapowiedziano też m.in. propagowanie Nieśmiertelnego pułku w Finlandii – 30 km od Helsinek i w centrum miasta. Choć z chętnych do demonstrowania miłości do radzieckich żołnierzy nijak nie dałoby się utworzyć pułku  część Finów wyrażała oburzenie samym pomysłem, co eufemistycznie w Rosji nazwano polemiką. Mieszkający w Finlandii Rosjanie  prosili, żeby podobnych akcji nie wspierać,  bo negatywnie wpływają na stosunek tubylców do nich. Ostatecznie w byłej (1944-1955) rosyjskiej  bazie, gdzie obecnie jest cmentarz wojskowy na półwyspie Porkkala  parę km od Helsinek pod patronatem rosyjskiej ambasady z portretami krasnoarmiejców  przeszło się 15 osób. Nieco liczniejszy orszak (ponad 50 osób)  maszerował przy cerkwi św. Mikołaja. Zważywszy, że w ramach paktu Ribbentrop-Mołotow Rosja próbowała zbrojnie pokonać Finlandię, niechęć do czczenia żołnierzy rosyjskich (i fińskich zdrajców) jest zrozumiała…. Oczywiście rząd Rosji zapewnia, że cała akcja ma charakter społeczny i w żaden sposób nie można jej wiązać z polityką.  Przy okazji przypomniano, że udział rosyjskich uczniów w tej propagandowej akcji w Rydze spowodował zamknięcie rosyjskiego prywatnego gimnazjum Innova.
 Nam się przypomina przemówienie Putina na temat Rosjan w innych państwach, którzy w razie konfliktu wesprą Rosję, podobnie jak to zrobili  na Krymie. I chociaż Nieśmiertelny pułk to genialna propagandowo, godna naśladowania  akcja,  jakoś nie wydaje nam się, że  bez wsparcia rządu Rosji uzyskałaby obecną rangę. I nie chce nam się wierzyć jej apolityczny charakter…

Komentarze