Interpretacja
prawa ogłoszona 14 listopada 2019 r.
przez Trybunał Konstytucyjny RF
dotyczy setek tysięcy wyznawców różnych
religii i z tego względu jest istotnym krokiem politycznym. Niejaka Olga Głamozdinowa ze wsi Wiesiełyj w
Obwodzie Rostowskim zawarła w 2017 r. z
miejscowym towarzystwem Adwentystów Dnia Siódmego umowę, na mocy której
udostępniała im przez 4 godz. w tygodniu swój prywatny dom do celów
modlitewnych. Lokalny sąd nałożył za to na nią
grzywnę w wysokości 10 tys. rubli (ok. 600 zł) jako karę za
„wykorzystanie pomieszczeń do celów niezgodnych z przeznaczeniem”. Głamozdinowa wniosła o wyjaśnienie sprawy
przez Trybunał Konstytucyjny, a ten
filozoficznie stwierdził, że przeznaczeniem mieszkania jest realizacja potrzeb
mieszkańców, w tym duchowych, jak modlitwa. Zaznaczono przy tym, że nie wolno
wprowadzać charakterystycznych ostentacyjnych oznak kultu jak np.
minaretów. Nie bardzo wiadomo więc, co
sąd może uznać za niedozwolone oznaki kultu, ale i tak jest to znaczący
postęp. Po rewolucji bolszewicy zabrali
się za intensywne wychowanie społeczeństwa w duchu ateistycznym. W wyniku ich działań w Rosji w 1939 roku
pozostało 400 cerkwi otwartych dla wiernych, a prywatne spotkania religijne
uznano za przestępstwo. W 1943 roku
Stalin pozwolił na funkcjonowanie cerkwi,
prywatne gromadzenie się na
modlitwę nadal było zabronione. Chruszczow i jego następcy nadal prowadzili ateizację,
choć pojawiły się w Rosji nierejestrowane i nieakceptowane przez władze
zrzeszenia adwentystów i baptystów. Prześladowany był i jest nadal ruch Świadków
Jehowy. W 2017 roku Sąd Najwyższy RF zabronił
mu działalności, biblię w ich wersji uznano za dokument ekstremistyczny,
a jej zbiorowe czytanie za przestępstwo.
Od czasu do czasu – zamykane świątynie innych niż Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej religii – baptystów, cerkwi prawosławnej Ukrainy, cerkwi
autonomicznej. Za ekstremistów uważa się
wyznawców islamu, którzy modlą się zbiorowo w domu, a nie w meczecie. Równocześnie w społeczeństwie obniża się
autorytet oficjalnej cerkwi. Wszystko to wpływa na zmianę typu religijności od
masowej i publicznej w kierunku kameralnej i prywatnej. Decyzja Sądu
Konstytucyjnego stanowi krok w kierunku części wierzącej społeczeństwa
obywatelskiego.
Komentarze
Prześlij komentarz