Przejdź do głównej zawartości

Zagraniczni agenci, XIX Ogólnokrajowy Zjazd Jednej Rosji i prawo jazdy -- przegląd wydarzeń


Duma  uchwaliła (96% głosów za)  kolejną  ustawę o zagranicznych agentach przez opozycyjne  media nazwaną ustawą o wrogach ludu, tym razem o osobach fizycznych.  Agentem  może  zostać ogłoszony   każdy, kto opublikuje  materiały z  mediów  zagranicznych (i rosyjskich uznanych za zagranicznego agenta) oraz otrzymał pieniądze z zagranicy (nawet zarobione przez siebie lub podarowane przez krewnych). Wszelkie działania agenta podlegają określonym, uciążliwym procedurom kontroli.  Ciekawe, że wiadomość na ten temat wzbudziła zaniepokojenie  w Rosji i   odwrotną reakcję w niektórych środowiskach polskich: w wielu komentarzach  pobrzmiewa nuta  „szkoda, że nie u nas”. W Polsce  „zagranicznych agentów” kojarzy się,  jak widać, z mediami finansowanymi przez obcy kapitał, głównie Sorosa, ale też niemiecki i rosyjski.  Jak nie wylewać dziecka z kąpielą? Naszym zdaniem wystarczyłaby informacja tytułowa, że dane pismo, projekt, stację tv  itp. finansuje w całości lub częściowo   np. Soros, czy kapitał niemiecki, amerykański etc.  
 Putin  nas zachwycił  23.11. 2019  przemową na 19  Ogólnokrajowym Zjeździe   Jednej Rosji. W stosunku do przemówienia z ubiegłego roku niewiele się zmieniło (zob. post z 9.12. 2018  O skromność i przyzwoitość w jednej Rosji).  Z  Jednej Rosji   powinni zostać usunięci  demagodzy i koniunkturaliści (słowobudy i konjukturiszcziki),  którzy przywykli do statusu członka partii władzy, a w razie czego zdradzą i partię i ojczyznę.  Co miał na myśli mówiąc „w razie czego”  (jeśli czto)  nie doprecyzował.
 Resztę wypowiedzi prezydenta jakby  znamy z czasów  ZSRR -- partia ma być bliżej spraw zwykłych ludzi,  skonsolidować się, aby iść  przez długi czas do przodu (a my po preżniemu wsio dwiżemsja w pieriod, jak głosiła pieśń),  realizować narodowe priorytety określone przez prezydenta tak, aby rezultaty były dostrzegalne przed kolejnymi wyborami, nie czekając na bezpośrednią z nim linię, dostrzegać problemy obywateli i nad nimi pochylać się. Urzędników należy szarpać (tierzat’) i popychać (triasti), aby pobudzić ich aktywność.  Członkowie partii muszą mieć świadomość, że nie rządzą lecz  służą narodowi, powinni ludzi rozumieć, wyjaśniać im, pomagać, bronić ich.  Miedwiediew, szef Jednej Rosji, wskazał, że partia musi pozostać liderem. Na Zjeździe jego zdaniem  będą  podjęte decyzje  które zapewnią partii sukces wyborczy. 
  Z kolei tzw. szary naród zdenerwował się bardziej przyziemnymi decyzjami, a mianowicie  rozporządzeniem ministerstwa zdrowia  powodującym niebotyczne kolejki do punktów medycznych, szum w prasie. Wydano zarządzenie, że badania lekarskie przed uzyskaniem lub odnowieniem prawa jazdy muszą obejmować też analizę krwi pod kątem ewentualnego alkoholizmu i moczu na obecność śladów narkotyków, a w dodatku mają być ważne tylko rok i kosztować nie 500-700 rubli a 5-7 tys. rubli.  Interweniował sam Putin --  przypomniał, że ponad 3 mln Rosjan oficjalnie, a jeszcze więcej nieoficjalnie,  zarabia mniej niż 12 tys. rubli, więc opłata za badania jest zbyt wysoka, a badania należy rozłożyć w czasie. W reakcji ministerstwo wróciło do opłaty 700 rubli i zmieniło terminy badań.    Swoją drogą,  czy nie rozsądniej badać ewentualność alkoholizmu i narkomanii w uzasadnionych przypadkach?






Komentarze