Pożar budynków rządowych |
Komentatorzy innych redakcji zwracają uwagę, że wezwanie obcych wojsk w wojnie
domowej jest jednak zdradą narodową, Rosjanie już postrzegani są w Kazachstanie jako obcy, a będą uważani za najeźdźców, wzrosną
obawy przed niepokojami w samej Rosji, z
drugiej strony faktyczne przyłączenie
republiki dodałoby animuszu nacjonalistom, którym wadzi niezależna Ukraina. Łatwe zwycięstwo umacnia postawę Kremla, autorytet Putina i zachęca do kolejnych podbojów. No i przestaną płacić $10 mln za dzierżawę Bajkonuru, zbudują swoje kolejne bazy wojskowe.
Aleksandr Borodaj (w 2014 r. walczący o Donbas) grzmiał na tym posiedzeniu Komitetu „W Azji rozumieją tylko język siły, słabych
nie szanują. Wystarczy czasem demonstracja siły […] Jak mówił car Aleksander
III sojusznikiem Rosji jest wyłącznie jej flota i armia. Innych nie ma”. Jewgienij
Fatiejew też wezwał do walki z
ukrainizacją Kazachstanu. Redakcja Nowej Gaziety przyrównała emocje posiedzenia
tego Komitetu do uczuć małżonków tuż przed nieuniknionym rozwodem. Stanowisko Rosji wydaje się dość jednoznaczne -- prowadzimy politykę imperialną i co nam
zrobicie? NATO i USA praktycznie się nie liczą, Unia Europejska uzależniona jest od ideologii i rosyjskiego gazu. Ingerencję szykowano (lub rozważano taką możliwość) od dawna,
czekając na odpowiednią sytuację geopolityczną i wiarygodny pretekst. Już w grudniu
2020 r. wnuk Mołotowa, W. Nikonow, za cichym przyzwoleniem Kremla, negował niezależność Kazachstanu (zob. post Jak spać obok 2 słoni). Niejasne było
tylko, co z tym pretekstem. Niezadowolenie z powodu wzrostu cen gazu wydaje się
jednym z czynników. Nie zapewniało
wiarygodnego powodu do ingerencji. Użyto prowokacji. Agresywni bojówkarze byli uzbrojeni, zorganizowani,
mieli określone cele ataku, a grabież wydawała się wpisana w scenariusz
wydarzeń. Przy tym ochronie lotniska 40 minut wcześniej wydano rozkaz wycofania się i rezygnacji z obrony. Wydaje się, że grabieże nastąpiły po wykonaniu zadania. Sklepy są okradane były po ataku na urzędy. Masowe (sprowokowane?)
protesty ekonomiczne stanowiły tło wydarzeń, które potem toczyły się w sposób niekontrolowany. Wg Nowoj Gaziety inni ludzie protestowali, inni atakowali obiekty. Część komentatorów dostrzega problem zmiany władzy. Tokajew być może postanowił pozbyć się ludzi Nazarbajewa. Kommiersant
cytuje opinię doradcy Nursułtana z lat
1994-2013. Jego zdaniem od lat w kraju funkcjonowały w górach obozy wojskowe, zaś Komitet Bezpieczeństwa Narodowego ukrywał
informację na ich temat. Kto tu gra z
kim nie bardzo wiadomo. Czy jak sugerują media, Nazarbajew i
jego bliscy opuścili kraj i są w Dubaju? Aresztowano Samata Abisz, jego kuzyna zastępcę
szefa Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego. Wiadomo, że to żadna tam misja specjalna przeciw wpływom Zachodu, ale przejęcie władzy i prowokacja. Biden miałby wspierać wojskowo Kazachów? Kraj zajmują wojska
ODKB, praktycznie – Rosyjskie pod dowództwem szefa sił powietrzno-desantowych Andrieja Sierdiukowa. Tokajew nakazał strzelać do protestujących. I rzeczywiście strzelano i do walczących i do tłumów. Jego zdaniem protesty zorganizowały USA, UK i Chiny, które działały przez organizacje nierządowe (ngo). Wszystkiemu winny wolne media i Internet. I ich ograniczenie rzeczywiście nie pozwoli się zorientować kto tu w co grał z kim i za ile. W każdym razie ludzi Nusrbajewa wycofano, choć jego samego pewnie nie spotkają kłopoty, będzie nowy rząd. Po przyjeździe Rosjan z dużym gestem spełniono wszystkie żądania ekonomiczne -- gaz bardzo staniał, ceny na żywność uregulowano, usługi komunalne staniały itp. Ingerencja zewnętrzna o tyle tu nie pasuje, że sam Xi
Jinping pobłogosławił zbrojną ingerencję Kremla, a kraje UE oficjalnie skłonne są uwierzyć w pokojowe intencje Moskwy.
Kazachstan. Mapa walk 1 do 6 stycznia 2022 |
Komentarze
Prześlij komentarz