Noworoczne orędzie Putina |
Z kolei Francuzi dowiedzieli się, że prezydent złożył pozew przeciw „Faktom i Dokumentom”, na łamach którego to pisma 1 listopada 2021 r. niejaka Natasza Rey oznajmiła, że pierwsza dama Francji jest mężczyzną, a jej dzieci urodził ktoś inny. Tą brednią żyje od wielu tygodni francuski Twitter, gdzie liczba komentarzy przekroczyła 60 tys., a polubień -- 174 tys. Pani Natasza ma opinię prawicowej ekstremistki nienawidzącej prezydenckiej pary, żądającej głów (dosłownie) obecnego rządu i wspierającej ruch żółtych kamizelek. Chociaż sądowe dowodzenie płci pani prezydentowej wydaje się nam absurdalne i zbędne, ciekawi nas podłoże tej sprawy. Może chodzić o próbę kompromitacji pary prezydenckiej lub odwrotnie – ośmieszenie i skompromitowanie prawicy. Samo łączenie buntów ulicznych, haseł ucinania głów, rodem od Robiespierre’a i Lenina, z konserwatywną prawicą, nawet ekstremistyczną, trochę nas zaskakuje, być może więc chodzi o pokazanie, że kompletnie ześwirowała nie tylko skrajna, ale cała prawica. Przy tym pani Brigitte uzasadniała pozew…walką z homofobią. Tylko, że w myśl nowych tendencji płeć jest osobistym, dowolnym i zmiennym w czasie wyborem człowieka, np. w Niemczech już nie wolno w dokumentach określać płci. A wszystko idealnie trafia w smak bulwarowych tabloidów, które, jak wiadomo, rządzą światem. W każdym razie rosyjska konserwatywna skrajna prawica od Małofiejewa z przyjemnością skupia się na francuskiej awanturze.
Komentarze
Prześlij komentarz