Jurij Dmitrijew |
Co się ostatnio zmieniło? Zlikwidowano funkcjonujące przy
Memoriale centrum grupujące prawników
podejmujących się obrony oskarżonych w
nieuzasadnionych procesach politycznych, rozszerzono grono tzw. obcych agentów (w
praktyce każda osoba kontaktująca się z zagranicą może czuć się zagrożona co najmniej etykietą), utwierdzono
praktykę oskarżeń z innych powodów niż
faktyczne. Już Nawalny został skazany z nieistotnych
powodów formalnych, politycznym przeciwnikom zarzuca się często szpiegostwo i pospolite przestępstwa. Teraz doszła
pedofilia. Zlikwidowanie Memoriału poprzedzono oskarżeniem
o pedofilię Jurija Dmitrijewa, szefa karelskiego oddziału tego stowarzyszenia.
Dmitrijew znany był z odkryć grobów
ofiar wielkiego terroru lat 30-tych w Sandarmochu – ponad 9 tys.
rozstrzelanych, Krasnym Borze – 1193, przy dziewiątej śluzie Kanału Białomorskiego – cmentarz o
wielkości ponad 10 ha, liczba zabitych dokładnie
nieznana, groby rozstrzelanych w
Sołowkach i wiele innych. Dmitrijew doprowadził też do krajowych obchodów dnia
pamięci ofiar NKWD. Wśród rozstrzelanych
byli Polacy i wiele innych narodowości. Nota bene, nasi rodacy byli też wśród entuzjastów Kanału Białomorskiego -- w księdze pochwalnej znalazł się tekst Bruno Jasieńskiego.
Czaszki rozstrzelanych -- Sandarmoch |
Tłumacząc polowanie na obcych agentów Putin
powołuje się na praktykę USA po 1938 roku i maccartyzm (1950-55). Rzeczywiście
Amerykanie wtedy walczyli z prężną agenturą
sowiecką. Rosjanie niszcząc jednak
naukowe kontakty z Zachodem utrudniają pracę własnym uczelniom, zwłaszcza, że
nie wysyłają masowo Rosjan (jak Chiny) na płatne czołowe uczelnie zachodnie. Wykańczanie wrogów ideologicznych oskarżeniem o pedofilię też wzięło się z Zachodu.
Zniszczono tam w ten sposób autorytet
kościoła katolickiego, choć instytucja ta nie różniła się pod tym względem od
innych. Po sukcesie walki Zachodu z chrześcijaństwem (i sukcesie procesu
Dmitrijewa) Kreml idzie dalej – w
pierwszym czytaniu duma przyjęła przygotowaną przez Jedną Rosję ustawę przeciw pedofilii (1248305-7). Dotąd karalny
był seks z osobami poniżej 14 lat, (obecnie – 18 lat), długie wyroki wiązały
się z recydywą, teraz ustawa przewiduje dożywocie już za pierwsze przestępstwo,
zwłaszcza przy sprzeciwie niepełnoletniego lub gdy dotyczy dwojga niepełnoletnich. Kolejny projekt przewiduje stałą obserwację osób
skazanych za szeroko rozumiana pedofilię uprawianą za obopólną zgodą po ich wyjściu z więzienia. Nie trudno przewidzieć, że uzyskano narzędzie do skutecznej walki nie
tyle z pedofilią, co wrogami politycznymi oraz do szantażowania ludzi.
Komentarze
Prześlij komentarz