RuAN realistycznie zauważa, że Prigożynowi, jak na razie, nie udało się doprowadzić nawet do dymisji Biegłowa (mer Petersburga), co nie rokuje mu wielkiego sukcesu politycznego. Jego pesymizm kontrastuje z optymizmem rządowych mediów, sposób postrzegania armii jest wzorem jej dyskredytacji, za co obecnie grozi wieloletnie więzienie, formacja Wagnerowców nie jest usytuowana w systemie prawnym Rosji. Ewentualnemu przejęciu władzy w kraju nie sprzyja medialny wizerunek Prigożyna, który w wypowiedziach nie stroni od wulgaryzmów, ma przeszłość kryminalną, wydaje się zbratany z więźniami i bliższy subkulturze więziennej niż przestrzeganiu prawa. Los jego i Wagnerowców zależy od skutków ewentualnego wystąpienia w dumie oraz od losów wojny.
Wypada dodać, że koncepcja armii jako show, nie jest specyfiką Rosji. Niemcy czy nawet Polska i liczne inne kraje też nie przygotowywały swoich armii do wojny. Atak ze strony Ukrainy wydawał się Rosjanom abstrakcją, NATO też nie liczyło się z agresją rosyjską i nie wzmacniało swojej obecności w Polsce czy w krajach bałtyckich.
Najwięcej miejsca wystąpieniom Prigożyna poświęcają hiper patrioci, m.in. reprezentujący ich portal Małofiejewa Russkoje Agenstwo Novostiej (RuAN). Znajdziemy tam i filmiki z jego wystąpień i liczne ich omówienia. Prigożyn z jednej strony stosuje szantaż, dyskredytuje armię i władzę, z drugiej -- prezentuje się jako patriota kierujący się dobrem kraju. Podkreśla rozdział między niekompetentnym dowództwem a prostymi żołnierzami: między symboliczną Rublowką i walczącymi w okopach. Prigożyn prezentuje obraz rosyjskiej armii sprawdzającej się tylko jako show, wojsko parad, sprawozdawczości i malowniczych czołgów, gdzie można było zrobić karierę urzędniczą, a nie nauczyć się walki. Sytych urzędników, zajętych papierkami nie zainteresowanych losem głodnych, brudnych i nieuzbrojonych żołnierzy walczących na froncie w obronie ojczyzny przy braku osłony artyleryjskiej. W lutym 2022 r. okazało się, wg. Prigożyna, że armia rosyjska jest niewyszkolona, źle dowodzona, nie wiadomo jak uzbrojona, panuje ogólny bałagan i niezdyscyplinowanie, żołnierze mają nieograniczony dostęp do alkoholu. Czyli dobra armia, świetni żołnierze, ale złe dowództwo i konieczna reforma armii. Propaganda telewizyjna prezentuje zwycięski marsz Rosjan i lekceważenie wroga, zakłamując rzeczywistość. Do walki w przygotowane są tylko oddziały Wagnera i separatystów. Prigożyn kreuje się na tym tle na trybuna ludowego grzmiąc "chcę występować w dumie państwowej, w niebie i w piekle, zrobię wszystko aby poprawić naszą sytuację, aby zrozumiano jak ona naprawdę wygląda!"
Komentarze
Prześlij komentarz