Przejdź do głównej zawartości

Armia czy Prigożyn?

Najwięcej miejsca wystąpieniom Prigożyna poświęcają hiper patrioci, m.in. reprezentujący ich portal Małofiejewa Russkoje Agenstwo Novostiej (RuAN).  Znajdziemy tam i filmiki z jego  wystąpień i liczne ich omówienia.   Prigożyn z jednej strony stosuje szantaż, dyskredytuje armię i władzę, z drugiej -- prezentuje się jako patriota kierujący się dobrem kraju.  Podkreśla rozdział między niekompetentnym dowództwem a prostymi żołnierzami: między  symboliczną Rublowką i walczącymi w okopach. Prigożyn  prezentuje obraz rosyjskiej armii sprawdzającej się tylko  jako show,  wojsko parad, sprawozdawczości  i malowniczych czołgów, gdzie można było zrobić karierę urzędniczą, a nie nauczyć się walki.  Sytych  urzędników, zajętych papierkami  nie zainteresowanych losem  głodnych, brudnych i nieuzbrojonych żołnierzy walczących  na froncie w obronie ojczyzny przy braku osłony artyleryjskiej. W lutym 2022 r. okazało się, wg. Prigożyna,  że armia  rosyjska  jest niewyszkolona,  źle dowodzona,  nie wiadomo jak uzbrojona, panuje ogólny bałagan i niezdyscyplinowanie,  żołnierze mają nieograniczony dostęp do alkoholu. Czyli dobra armia, świetni żołnierze, ale złe dowództwo i konieczna reforma armii.    Propaganda telewizyjna prezentuje zwycięski marsz Rosjan i lekceważenie wroga, zakłamując rzeczywistość.  Do walki w przygotowane są tylko oddziały Wagnera i separatystów. Prigożyn kreuje się na tym tle na trybuna ludowego grzmiąc "chcę  występować w dumie państwowej, w niebie i w piekle, zrobię wszystko aby poprawić naszą sytuację, aby zrozumiano jak ona naprawdę wygląda!"  

 RuAN  realistycznie zauważa, że  Prigożynowi, jak na razie, nie udało się doprowadzić nawet do dymisji Biegłowa (mer Petersburga), co nie rokuje mu  wielkiego sukcesu politycznego.  Jego pesymizm kontrastuje z optymizmem rządowych mediów, sposób postrzegania armii jest wzorem  jej dyskredytacji, za co obecnie  grozi wieloletnie więzienie, formacja Wagnerowców nie jest usytuowana w systemie prawnym Rosji.    Ewentualnemu przejęciu władzy  w kraju  nie sprzyja medialny wizerunek  Prigożyna, który w wypowiedziach  nie stroni od wulgaryzmów,  ma przeszłość kryminalną, wydaje się zbratany z więźniami i bliższy  subkulturze więziennej niż przestrzeganiu prawa.  Los jego i Wagnerowców zależy od skutków ewentualnego wystąpienia w dumie oraz od losów wojny. 
Wypada dodać, że koncepcja armii jako show, nie jest specyfiką Rosji.  Niemcy czy nawet Polska i liczne inne kraje też nie  przygotowywały swoich  armii do wojny. Atak ze strony Ukrainy wydawał się Rosjanom abstrakcją,  NATO też nie liczyło się z agresją rosyjską i nie wzmacniało swojej obecności w Polsce czy w krajach bałtyckich.

Komentarze