Przejdź do głównej zawartości

Index librorum prohibitorum w Rosji 2018


Władimir Majakowski

Naszym zdaniem  niektóre posunięcia urzędników rosyjskich z wyprzedzeniem odgadujących  intencje władzy idą tak daleko, że zastanawiamy się, czy jednak oni nie zwariowali?  Rząd postanowił bronić dzieci przed szkodliwą informacją i wulgarnym językiem.  W 2010 r.  wydano ustawę federalną „O obronie dzieci przed informacją szkodzącą ich zdrowiu i rozwojowi” . Ustawa  dotyczy nie tylko filmów, gier komputerowych  i nagrań, ale też książek i czasopism.  Na każdej  publikacji  należy dodawać nadruk   --  6+, 12+, 16+ i 18+ określający komu książkę można sprzedać.  I wyraźnie teraz zaczęto egzekwować jej wykonanie.  Za naruszenie ustawy księgarnia płaci karę 50 tys. rubli lub przymusowo jest zamykana na okres 3 miesięcy, może być też zarekwirowana część nakładu. . Prawo jest bardzo surowo przestrzegane i nie przewiduje wyjątków.  I tak  dzieła zawierające „niecenzuralny język”, sceny przemocy czy erotyczne  dostają oznaczenie „18+” i  do ich kupna konieczny jest dowód osobisty.   W Jekaterynburgu licealiści przed  uzyskaniem pełnoletniości nie mogą więc  sobie kupić w księgarni wierszy Majakowskiego, Jesienina czy Brodskiego, a nawet  --  Cichego Donu Szołochowa. Siedemnastoletnia uczennica liceum w każdej księgarni została poproszona o dowód osobisty, po czym dowiedziała się, że  wierszy żadnego z tych 3 poetów  (nota bene będących lekturą szkolną) nikt jej sprzedać nie może, bo nie skończyła 18 lat.  Oznaczenie wieku dokonywane jest w wydawnictwie przez eksperta rekomendowanego przez urząd nadzoru nad komunikacją (Roskomnadzor). Księgarnie nie mogą pod groźbą drakońskich kar  sprzedać niepełnoletniej osobie  dzieła  nawet najwybitniejszego poety czy pisarza, jeżeli, zdaniem eksperta Roskomnadzoru,  jest ono dozwolone od lat 18, bo zawiera np. jakieś niecenzuralne słowa i "są tam wiersze nieprzeznaczona dla niepełnoletnich". I tak w ramach ochrony małoletnich przed zgorszeniem zakazano im lektury wierszy erotycznych lub zawierających przekleństwa. Wydaje się, że  nic na razie  nie wskazuje na szybkie zwycięstwo w Rosji  zdrowego rozsądku.  Przypuszczamy, że urzędnicy wolą profilaktycznie zakazać  kupowania dzieł wszystkich klasyków literatury rosyjskiej i światowej niż narazić się  na kłopoty związane z nieprzestrzeganiem ustawy. Jesteśmy  też ciekawi    jak sobie księgarnie radzą ze sprzedażą książek dla poszczególnych kategorii młodszych dzieci. Proszą o świadectwo urodzenia?  Również ciekawi nas jakich książek, zdaniem Roskomnadzoru,  nie wolno czytać przed skończeniem 6 lat, czym się różnią dzieła dla 12+ od dzieł dla 16+. I w jakiej kategorii wiekowej można czytać Szekspira?
 W Archangielsku   uczniowie tamtejszego college'u muzycznego zorganizowali dla szkoły podstawowej przedstawienie,  z cyklu "Charakter i ja" mające zachęcić dzieci  do bycia "mistrzem klasowym" z języka rosyjskiego. Czytano fragmenty wybitnych dzieł -- Gogola Newski Prospekt, Tołstoja Krejcerową Sonatę i  poematu Jesienina Czarny człowiek, były występy akrobatyczne i jak na muzyków przystało -- fragmenty musicalu Chicago. Przedstawienie lokalny oddział ruchu społecznego Za Rosję zaskarżył do prokuratury za naruszenie  ustawy z 2010 r. O ochronie dzieci...  Prokuratura  zgodziła się z zarzutami -- dyrektora College'u  przykładnie ukarano naganą.    

Komentarze