Przejdź do głównej zawartości

Taki artysta (Bardi Szengelija) zginął!


 Bardi Anzorowicz Szengelija

Wczoraj (16.09.2018) na  20 km  szosy Sortowała w Obwodzie Leningradzkim  ostrzelano z broni automatycznej z  białego  mercedesa  czarny mercedes prowadzony  przez „znanego biznesmena”  Bardi Anzorowicza Szengelija – kierowca zginął na miejscu.  Szengelija słynął z rejderstwa  tzn. przejmowania firm tanio na podstawie sfałszowanych dokumentów, sztuczek prawnych, łapówek dla prawników i policji, szantażu, kombinacji handlowych, a nawet – siłą.

Na początku wieku wiązano go ze znanym „autorytetem kryminalnym” – Władimirem Kolesnikowym (Koło). W 2004 r. był  wraz z byłymi oficerami służb  d.s.  podatkowych  oskarżony o nielegalne przejęcie mienia firmy TTS  (ok. 11 mln rubli) – oskarżeni wyłgali się  jednak wyrokami w zawieszeniu, a Szengelija uniewinniono. 
W kolejnym procesie (w 2006 r.)  o nielegalne przejęcie tkalni „Raboczij”  dzięki aktywnej współpracy ze śledztwem  skończyło się to dla  tego „biznesmena” na nieco ponad 2 latach więzienia, w praktyce skróconego do  pół roku (Jesteście zadowoleni? – spytał go retorycznie po procesie prokurator). W roli świadka oskarżenia  rejderskich przejęć przedsiębiorstw Szengelija występował  parę razy w sądzie. Najgłośniejsza była sprawa Władimira Barsukowa (Kumarina), w  mediach  określanego jako szary kardynał lub nocny gubernator Petersburga.  Kumarina i 7 współpracujacych z nim osób oskarżono o  przejęcie restauracji Zaułek Petersburski oraz hipermarketu Smoleński. Szengelija był jednym z głównych świadków oskarżenia, przy czym powoływał się na rozmowy z oskarżonymi, w czasie których mieli oni korzystać  z jego porad prawnych i dzielić się z nim  projektami porwań i zabójstw, w tym  pomysłem zabójstwa Siergieja Wasilewa (właściciel petersburskiego terminala naftowego).. Barsukowa skazano na 14 lat więzienia, przy czym prasa poinformowała o  wysokości wyroku przed jego ogłoszeniem, na szczęście nie ściśle, bo można byłoby  wyrok unieważnić.
Mercedes Szengelii
 W 2011 r. Szengelija  znowu jest świadkiem oskarżenia w sprawie o rejderstwo. Nas jednak  bardziej niż machinacje przestępcze ciekawią jego powiązania ze służbami policyjnymi.  Ochocza współpraca z kolejnymi śledczymi i prokuraturą oraz uniewinnienie lub symboliczne wyroki  w sprawach wrogiego przejęcia firm świadczą o dobrych układach  Szengelija  z policją i prokuraturą.  Uzyskał status świadka koronnego i związaną z tym ochronę osobistą.  Jeden z domów nasz bohater kupił u generała GUWD – Anatolija Ponidiełko. Odegrał też Szengielija  pewną rolę w niedawnej  rozgrywce między prokuraturą Jurija Czajki a Komitetem Śledczym (KSR) Aleksandra Bastrykina.   Prawą rękę, czyli zaufanego współpracownika Bastrykina,  szefa KSR – Michaiła Maksimienkę--  oskarżono (i skazano na 14 lat więzienia) za wzięcie łapówki 500 tys.$ oraz zegarka wartości 50 tys.$. Ten zegarek w imieniu  przestępców  zainteresowanych zmianą klasyfikacji   wyroku  jak podały media  wręczał  mu  – „biznesmen Bardi Szengelija”.  Zeznał on też  przy okazji tego procesu, że  w 2007 roku spotykał się z Maksimienko, a ten namawiał go o wniesienie oskarżenia o korupcję  przeciw kolegom z SKR.  Ponoć Szengelija miał ostatnio  swój udział w próbie przejęcia fabryki Elektroszczi (obroty 2 mld rubli) za długi w wysokości 2 mln.-
  Szengelija m.in. otworzył w Petersburgu  wystawę swoich prac plastycznych „Umiem rysować” Jak to mówił  Neron? Taki artysta zginął!  
Zainteresowanych skasowaniem tego „biznesmena” było sporo osób, nie mniej kolejne spektakularne morderstwo, procesy sądowe rozgrywane przez służby i  wrogie przejęcia firm, powiązania mafii, biznesu i służb wskazują, że powracają w Rosji piękne lata 90-te. My w srawie zabójstwa  stawialibyśmy na  podwładnych Bastrykina z SKS.



































Komentarze