Na rosyjskim
portalu religijnym Credo.ru ukazało się reklamowane w pierwszym programie telewizji rosyjskiej i w mediach anonimowe opracowanie „Dlaczego
Rosjanie wybierają islam?” Nie da się zaprzeczyć, że w Rosji i chrześcijańskiej
Europie stopniowo wzrasta liczba wyznawców tej religii. W Rosji systematycznie zyskują też
oni na znaczeniu politycznym. Autor wyróżnia
następujące przyczyny: małżeństwa. Warunkiem
ożenku bywa zmiana wiary. Mężczyźni nie zawsze adaptują się do zwyczajów
środowiska małżonki. Poprzestając na formalnych deklaracjach nie uczestniczą w jego
życiu religijnym. Inaczej to wygląda, gdy kobiety wychodzą za mąż i przejmują
wiarę męża. Drugą przyczyną jest atrakcyjność mistyki sufizmu, równie tajemniczej
jak buddyzm. Jednak ludzie zainteresowani religią jako filozofią nie czują na ogół związku
ze środowiskiem muzułmańskim. Trzecia grupa związana jest z konkretnym
środowiskiem kulturowym i etnograficznym. Ludzie ci z wiarą neofitów są
zafascynowani nową, dopiero co poznaną, religią i kulturą.
Astrachańska gazeta lokalna „Dzisiaj” (Siegodnja”) zauważa „Rośnie w naszym obwodzie liczba
islamistów, którzy zmienili prawosławie na nową religię. Wśród neofitów spotykamy
wielu wykształconych ludzi i fachowców. Świadomie wybierają oni szariat jako
sposób życia, wierzą w sposób emocjonalny. To ludzie religijni, na każdym kroku dziękujący
Allahowi, który wskazał im dobro szariatu i pozwolił zejść z błędnej drogi w
życiu doczesnym i wiecznym.” Do tej grupy można też zaliczyć osoby
zafascynowane radykalną ideologią, przy czym będą to zarówno osoby po pierwszym entuzjazmie rezygnujące
z młodzieńczego radykalizmu jak i na odwrót – nim zafascynowane. Najdziwniejsza
wydaje się autorowi czwarta grupa neofitów spotykanych w Rosji. Chodzi o osoby widzące w islamie „drogę do odrodzenia silnej Rosji”
lub „ metodę wyzwolenia osób uciśnionych i wyzyskiwanych
na całym świecie”, czyli operujące retoryką nacjonalistyczną i komunistyczną. Ci nowi, jak się ich określa "biali" muzułmanie do tradycyjnych, etnicznych odnoszą się z
pogardą i wrogością szczególnie nienawidząc
osiedlonych w Rosji od niedawna Azjatów, domagając się (wspólnie z rosyjskimi
nacjonalistami) „deportacji z Rosji wszystkich azjatyckich analfabetów”. Na pewno ten rejestr nie wyczerpuje tematu. Inaczej wygląda
sytuacja w republikach praktycznie muzułmańskich, inaczej w Petersburgu i Moskwie
i w krajach europejskich. Fakt, że omówiony artykuł jest od kilku dni silnie reklamowany w głównych mediach rządowych Rosji świadczy, że dostrzegają one problem.
Komentarze
Prześlij komentarz