Przejdź do głównej zawartości

GIBDD MWD RF rozmawia (naukowo) z pijanymi kierowcami



Zastępca naczelnika GIBDD MWD RF (kontrola  ruchu drogowego) Władimir Kuzin zgłosił projekt wprowadzenia w Rosji wzorem Niemiec testu 
Medizinisch-Psychologische Untersuchung, funkcjonującego powszechnie pod nazwą Idiotentest czyli Test na Idiotów. W Niemczech chodzi o czasowe zabranie prawa jazdy i wysłanie do placówki medycznej osoby kierującej samochodem pod wpływem alkoholu lub narkotyków i mającej określona liczbę punktów za wykroczenia drogowe. Dotyczy to też  motocyklistów i  rowerzystów.  Kierowca może wybrać placówkę, ale  opłaca wszystkie badania. Badana jest  jego sprawność (szybkość reakcji, koncentracja, koordynacja itp.) i cechy psychiczne.  W sieci funkcjonują liczne parodie testu psychologicznego np. „co zrobicie, gdy po alkoholu odprowadzacie kobietę a ona zaczyna rodzić?” Odpowiedź: „niemożliwe, nigdy nie piję”; „co zrobicie gdy zobaczycie zielone ludziki?” Odp. „zielone, znaczy zatrzymuję samochód”.  Prawdziwe pytania są równie głupie, ale nie absurdalne, np.” Jak myślicie, dlaczego zabrano wam prawo jazdy? Czy możecie wykluczyć podobną sytuację w przyszłości? Co zrobiliście w celu pełnej rezygnacji z alkoholu?” Oczywiście można znaleźć w sieci zarówno pytania jak i właściwe odpowiedzi.
 W Rosji chodzi o wyłączenie z ruchu części nałogowych alkoholików.  Projekt rosyjski jest w fazie dyskusji. Kuzin przewiduje kierownictwo medyczne dla alkoholików. Zacytujmy go „jeżeli szofer wielokrotnie powoduje wypadki po alkoholu to trzeba go kontrolować. Z nim powinni prowadzić rozmowy lekarze – psychiatrzy, narkolodzy i inni specjaliści”.  Kuzin nie chce ograniczyć badań do alkoholików. Projekt jest w fazie wstępnej, a jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach. Specjaliści liczą, że może uda się wykluczyć z ruchu część nałogowych alkoholików i narkomanów.  Rozmowy z nimi z  pewnością w tym pomogą. Przy powszechnym pijaństwie władze nie mogą być zbyt restrykcyjne, gdyż sparaliżowało by to ruch drogowy w kraju,  nie mogą też pozwolić na jazdę zaawansowanym nałogowcom.  Test wygląda na próbę kompromisu. Czy jednak  owe „rozmowy z lekarzami” nie okażą się kolejnym polem pozyskiwania łapówek?

Komentarze