Przejdź do głównej zawartości

Zdobywamy Daleki Wschód...




Nad Amurem
1 lipca 2016 roku  zaczęła obowiązywać w Rosji Ustawa o hektarze na Dalekim Wschodzie.  Pozwala ona na darmowe nabycie na własność wybranego jednego hektara ziemi. Początkowo tylko  mieszkańcom 9 rejonów, od 1 października 2016 r. – wszystkich rejonów Dalekiego Wschodu – a od 1 lutego 2017 roku – wszystkim obywatelom Rosji.  Obszar przeznaczony do zagospodarowania szacuje się na 2,8 mln hektarów.  Po 3 latach komisja sprawdza  stan działki, a po 5 latach  albo przekazuje ją  na własność albo przedłuża umowę dzierawy na 49 lat.   W chwili obecnej  złożono 50 tys.  nowych wniosków. Istotnym czynnikiem jest klimat – tylko 30% regionu ma średnią  temperaturę roczną nie niższą niż ok. -2 stopni  dlatego najpopularniejsze regiony    to obwody Amurski, Sachaliński, Żydowski (Birobidżański), południe kraju Chabarowskiego i Przymorza. Magadan interesował tylko 500 osób, a Czukotka – 39. 

Wyjątkiem jest Jakucja, gdzie miejscowa ludność chce uzyskać prawo własności do już posiadanej ziemi.  Główną motywacją  starań było pozyskania ziemi wcześniej zagospodarowanej, chociaż prawo własności nie zostało uregulowane. Stosunkowo  dużą liczbę  wniosków odrzucono, np. w Obwodzie Amurskim 316 (z 1500) a Kraju Przymorskim – 40%,  głównie z powodu przestarzałych map nie uwzględniających zabudowań, dróg, parków itp. oraz błędów systemu komputerowego. Chętnym doradza się wizję lokalną. TASS zamieszcza optymistyczne  reportaże z życia osób, które już się osiedliły wcześniej,  a na mocy zeszłorocznych ustaw  zostały właścicielami ziemi. Na ogół zresztą postarały się o 4-5 hektarów gruntu. Jedna z nich prowadzi oślą farmę, inna – nastawiła się  na mleczarstwo. Powołano ruch społeczny Dalekowschodni Hektar w którym uczestniczy ok. 80 tys. ludzi opracowując komercyjne projekty działania.

Kozacy na Dalekim Wschodzie





  Kozacy z Petersburga chcą współpracować z wojskiem tworząc osady na granicy z Chinami, aby bronić i rozwijać gospodarczo te tereny, co jak deklarują "zgodne jest z odwiecznymi tradycjami kozactwa". Dalekowschodnia Wolność to projekt nastawiony na budowę bazy turystycznej – schroniska mają być rozmieszczone na szlakach turystycznych co 10 km. Przewidziano miejsce dla osiedlenia się  rosyjskich starowierców z Boliwii. Jako jeden z pierwszych ma być realizowany projekt  Dar  Cedru. 
cedr syberyjski

Uczestniczyć ma w nim ok. 2 tys. osób, z terenu całej Rosji,  które wniosą swój przydział gruntu i wkład finansowy. Koszt szacuje się na ok. 250 tys. rubli. Projekt ma być uruchomiony w latach 2017-2018. Olej z orzeszków w szyszkach cedru uchodzi za eliksir życia i lekarstwo na liczne choroby, a cedr syberyjski ma światowa renomę. Organizatorzy przewidują przemysłową eksploatację szyszek.

Komentarze