Przejdź do głównej zawartości

Putin -- Breżniew, czy "gławnyj komandir"?

 Czy ludzie od wizerunku niewłaściwie wybrani, czy Putin się zestarzał, ale wyraźnie coś się zmieniło.  Pamiętamy 

Uśpiony przez Putina tygrys
jak  ocalił dziennikarzy przed dzikim tygrysem,  pędził po drogach  na harley'u, pokonywał przeciwników w judo itp.   Teraz  -- inaczej. Po raz pierwszy w tzw. Święto Jordanu nie kąpał się w przerębli i to nie z zalecenia lekarzy, a słuchając  porad bogobojnych ojczaszków. 

 Na cmentarzu w Petersburgu stał samotnie i daleko od innych, co komentowano obawą przed covidem i sugerowano, że ze strachu niezadługo  będzie groby dezynfekować. Również stół  dzielony z Macronem  niekiedy postrzegano jako wyraz obawy przed omicronem. Tygrys mu niestraszny, a grypy się boi? 

 Święto Jordanu

 W czasie orędzia noworocznego na  2002 r.  prezydent  odziany był w ciężki, czarny płaszcz, co ludziom sugerowało, że ukrywa kamizelkę kuloodporną i  wywołało tysiące memów.

 Pokazano ostatnio jak drzemie podczas otwarcia olimpiady w Chinach. Jeżeli nawet był to gest niechęci wobec Ukrainy, to nie najlepiej dobrany.

Toż miał być (jak śpiewają dzieci)  gławnyj komandir, który zwycięży w ostatnim boju światowym  NATO i Japonię, a kto widział by naczelny  wódz zasypiał na imprezach?  Kadyrow  szablą wymachuje i przysięga, że  nie ma na całym świecie bezpiecznego miejsca dla rodzin  jego wrogów, z każdego kraju ich porwie, przytarga do Czeczenii, pod swój sąd postawi lub unicestwi, gdyby nie chcieli jechać.

Putin z Macronem

 To dopiero deklaracja  władzy i "kamandir!" Niestraszne  Kadyrowowi granice państw  i odległości, prawo żadnego kraju.Wszędzie  dotrze, znajdzie i zabije! Żonę Jałgubujewa, teoretycznie chronioną przez FSB (ze względu na immunitet męża),  porwał z oddalonego od Czeczenii  o 2 tys. km Niżniego Nowogrodu w środku Rosji. I Putin przymknął na to  oczy, ba jeszcze  zezwolił  jego ludziom na wezwanie do ucinania głów i wyrywania języków dziennikarkom krytykującym Kadyrowa oraz rodzinom jego wrogów.  Krwawa zemsta i prawo szariatu! 

  Putin co roku płaci daninę w wysokości miliarda USD Kadyrowowi.  Czyżby pod groźbą buntu republiki?

Putin drzemie sobie  na olimpiadzie
Zastanawiamy się, czy Biden nie  powinien zacząć pertraktować bezpośrednio z Kadyrowem, bo ten nie musi się liczyć z Putinem, a z nim Putin musi?  Oczywiście Putin też za zdradę obiecywał "zwrotną zapłatę", ale jednoznacznie  dając do zrozumienia, że to jego zemsta  publicznie przekonywał, że jej ofiary zmarły targane wyrzutami sumienia.

Komentarze