Przejdź do głównej zawartości

Rosjanie! Mnóżmy się na wezwanie prezydenta!

Leonid Słucki

 Leonid Słucki zastąpił Żyrinowskiego na stanowisku lidera LDPR.  Poprzednik  publicznie zapewniał, że  Słucki jest o niebo lepszym politykiem nawet niż Kissinger w epoce Cartera.  Rzeczywiście w roli przedstawiciela Rosji ds. kontaktów międzynarodowych znakomicie się sprawdzał załatwiając sprawy    wydawałoby się niemożliwe, jak np. goszczenie delegacji zagranicznych na  zajętym przez Rosję Krymie.  Znany jest też z oddania Putinowi.   Ma opinię istotnego polityka i biznesmena, choć nie ominęły go skandale, oskarżenia korupcyjne i zarzuty o molestowanie dziennikarek. W każdym razie, jego ostatnie wystąpienie w dumie przekroczyło tzw. czerwona linię, jeżeli chodzi o sensowność wypowiedzi.  "Swietłoje buduszczije", czyli świetlaną przyszłość,   obiecują wszyscy, zresztą nie tylko w Rosji, ale i u nas, co braliśmy  niedawno  przed wyborami.  Gruszki jednak nie rosną na wierzbie i przesada kończy się śmiesznością. Rosji zagraża kryzys demograficzny, pogłębiony przez wojnę i emigrację. Putina martwi demografia, nie mniej zapowiedział powiązaną z wojną redukcję wydatków socjalnych. Słucki w imieniu własnym i partii LDPR prosił, by oszczędzając na wydatkach, pamiętać o demografii, ale też  przedstawił rozwiązania problemu: osiedlanie ludzi na nowych i mało zamieszkałych terenach, wstrzymanie odpływu ludności ze wsi  do wielkich miast, tanie kredyty mieszkaniowe, tworzenie agroholdingów, dłuższe urlopy i udogodnienia dla kobiet wielodzietnych, ulgi dla studenckich rodzin  itp. 

Gdyby na tym skończył, rzecz mieściłaby się w normie.  Słucki zapewnił jednak, że jego partia doprowadzi do  podwojenia liczby Rosjan w ciągu 50 lat. W 2073 roku LDPR   gwarantuje, że Rosjan  będzie  co najmniej 290 milionów i to bez imigrantów. Sami reprezentanci rosyjskiej kultury i cywilizacji. Oczywiście Internauci Fontanki  wykpili polityka.  Trudno zgadnąć, jaki był cel tej przemowy. Czyżby Słucki, wytrawny polityk, chciał ośmieszyć partię, którą kieruje  przed wyborami prezydenckimi?

Przytoczmy niektóre komentarze: Parę osób przypomniało słynną anegdotę,  jak sprytny biedak za pieniądze  obiecał  władcy nauczyć osła mówić po ludzku. W razie niepowodzenia miał zginąć. Ustalił termin - 20 lat, tłumacząc żonie, że za 20 lat albo chan umrze albo osioł zdechnie albo nauczy się mówić.

 Oto inne przykłady: 

-No to teraz  wszyscy zagłosują  na LDPR!;

 - Chowajcie się się dziewczęta, bo Słupski idzie!;

 -Czyżby duma przygotowywała ustawę o obowiązku podwojenia ludności?

 - Próbujemy, próbujemy, ale nie widać rezultatów!

 -A co powiedział Pieskow?

-Nowości z dumy coraz zabawniejsze! 

-Może uchwalą kary za brak dzieci? 

- W 2073 roku Słucki skończy 105 lat!

 -Słucki na ministra demografii!

 - Może zaprosimy Chińczyków? 

- To brzmi jak wezwanie do wzrostu pogłowia bydła! -

Artykuł Fontanki  Komentarze do artykułu

 -

Komentarze