Przejdź do głównej zawartości

Ramzanie, chroń prezydenta! (c.d.)

Kadyrow - duma Rosji
 Sprawa  zdrowia Kadyrowa oraz pobicia bezbronnego więźnia przez jego syna Adama stały się  tematem medialnym w Rosji i nie tylko.  Zareagował Kreml  - na YouTubie  ogłosił filmik z audiencji Ramzana u Putina. Putin zachwycił się dynamiką rozwoju Czeczenii, Ramzan -- pochwalił się  swoim wkładem wojennym.

  Na ogół w Rosji Czeczeńcy nie kojarzą się pozytywnie, jednak niektórzy  Rosjanie widzą w Kadyrowie przyjaciela Putina i troskliwego gospodarza regionu. Dlatego stał się  adresatem otwartego listu mieszkanki obwodu leningradzkiego, którego tekst  załączyliśmy w poprzednim poście.  List znakomicie oddaje sposób myślenia tzw. szarych obywateli. Putin jest przez nich  postrzegany jako patriota bez skazy, całym sercem oddany ludowi, uczciwy i prawy,  skupiony na pomyślności kraju. Są wzruszeni, bo mimo deszczu i śniegu osobiście składa hołd  poległym w czasie wojny  żołnierzom.  Urzędnicy, ich zdaniem,  wbrew  woli prezydenta, dopuszczają się przestępstw, oszukują,  okradają lud i pilnują, aby prezydent nie poznał prawdy.   Ich działania są  zdradzieckie -- wbijają nóż w plecy szlachetnego  Putina,  więc (zdaniem autorki listu)  Kadyrow  od niej dowie się prawdy o  podwładnych   prezydenta i uratuje go  przed  nimi. 

 Grzechy  urzędników są wielorakie: pozwalają, aby na uroczystościach patriotycznych tańczyły dziewczęta w siatkowych rajstopach i amerykańskich furażerkach w rytm młodzieżowych szlagierów oraz upijano się, omijają marsze i imprezy patriotyczne, mówią o roli Ameryki w wojnie światowej, po chamsku odnoszą się do obywateli. Lokalne władze są dobierane przez gubernatora i realizują jego politykę. Od rządu administracja  dostaje miliony rubli na cele rozwoju regionu, które wydawane są bezmyślnie, np.  na tablice informacyjne w rezerwacie, niepotrzebne ekrany przeciwdźwiękowe itp. podczas gdy na wsi nie ma szkoły, dzieci muszą iść wzdłuż ruchliwej szosy, a zajęcia rekreacyjne dla nich  organizowane są w kotłowni prywatnej kamienicy. 

Najwięcej przekrętów dotyczy sprzedaży działek pod zabudowę.  Piękna okolica w rejonie Petersburga kusi oligarchów, biznesmenów, polityków i ich rodziny, co sprzyja nielegalnej  "prywatyzacji"  ziemi.  Gubernator m.in.  zaręczył za lokalnych deweloperów, a ci ogłosili bankructwo nie kończąc budowy i, zdaniem autorki,  dzieląc się z nim pozyskaną forsą.  

 Najprawdopodobniej skarga obywatelska jest w tym wypadku uzasadniona, a policja rzeczywiście  ukrywa przekręty  przedstawicieli administracji. Nie mniej pomysł, aby Ramzan Kadyrow bronił Putina przed jego własnymi gubernatorami dostarczając mu skargi obywateli ze wsi spod Petersburga dobrze ilustruje sposób myślenia wielu obywateli Rosji i świadczy o skutecznej  ich indoktrynacji.

Komentarze