Przejdź do głównej zawartości

Nielegalny hazard i cele patriotyczne



Dzisiejszy Sobiesiednik ujawnia, że  działania rosyjskie w Donbasie są   finansowo wspierane  przez  rosyjskie kasyna  on-line.  W Rosji  prawnie zabroniona jest działalność wszystkich  gier hazardowych on-line, jednak one nie tylko tam funkcjonują, ale też świetnie zarabiają --  obroty szacuje się na 190 mld  rubli.  Dziennikarze sprawdzili osobiście jak to działa  – procedura zapisu jest prosta, niskie sumy wygrywają, przy wyższych – strata. Kasyno „Azino 777” ma w rosyjskiej  sieci  hostingu  wideo więcej reklam niż Samsung, udostępnia też swoją płatną  reklamę na licznych kanałach . Specjaliści szacują, że o ile średnią światową jest przeznaczanie ok. 10% dochodu na wygrane,   w Rosji na wygrane przeznacza się niecały 1% zysków.   Z Rosji bardzo trudno jest  uzyskać dostęp do kasyn zagranicznych,  nie ma zaś trudności z dostępem do nielegalnych on-line  kasyn rosyjskich, poza tym  bywają  trudności z pozyskaniem wygranych za granica  pieniędzy. Kasyno rosyjskie Azino 777 zarejestrowano  na egzotycznych wyspach, inne nie bardzo wiadomo gdzie. Jedna z takich  firm działała w Kijowie, po zakazie  wjazdu na Ukrainę dla jej  dwóch rosyjskich założycieli właścicielem  kasyna oficjalnie stał się  Ukrainiec, Oleksandr Krawczenko. Ów Krawczenko  od dawna powiązany jest z Doneckiem – zaczął biznes  od… sprzedaży do Donecka tzw. jednorękich bandytów. I właśnie  poprzedni  (a pewnie i obecni) rosyjscy właściciele  funkcjonują jako mecenasi finansujący DNR.  Finansują również wojenne  materiały propagandowe np. film Ochotnicy.  Fundusze wypłacane na „cele patriotyczne” jak pojmuje się wspieranie  Nowej Rosji, tłumaczyłyby dlaczego Komitet Nadzoru Komunikacji Społecznej  nie blokuje stron hazardowych. 
  Dziennikarze bez trudności mogli korzystać z  licznych znanych i reklamowanych rosyjskich kasyn online, co więcej z kasynami współpracują banki i systemy  płatnicze. Przesyłać pieniądze na konto kasyn, także tego ukraińskiego,  można m.in. przez Qiwi i Alfa-klik.  – Strony udostępniające pirackie kopie filmów w znacznej mierze   żyją z reklam nielegalnych kasyn.  Tak więc władza zyskała znakomite źródło niekontrolowalnych dochodów na finansowanie wojny w DNR, a ponieważ naiwnych wierzących w cudowne wygrane i hazardzistów nigdzie nie brak, zaś  reklama działa na wyobraźnię --  pieniądze płyną wartkim strumieniem  do kieszeni cwaniaków i na „cele patriotyczne”. Poseł dumy, Iwan Suchariew wezwał do zablokowania stron kasyno-online, gdyż „przez hazard  rozpadają się rodziny, ludzie tracą środki do życia, popełniają samobójstwa. Należy blokować  reklamy,  najczęściej   zamieszczane na stronach  z materiałami rozrywkowymi i filmami”.   I rzeczywiście prawo chroni  obywateli, szkoda, że tylko teoretycznie. .




Komentarze