Przejdź do głównej zawartości

Zachar Prilepin -- wielki pisarz i nie tylko (1)



Na nowego Dostojewskiego pasowano w Rosji Jewgenija Nikołajewicza Prilepina działającego  pod pseudonimem Zachar Prilepin.  Jego  powieści przez Rosjan i na świecie  oceniane są bardzo wysoko. I są bezdyskusyjnie dobre.
  Ostatnio  przypomniał o sobie sugerując podczas „gorącej linii” Putinowi, że w czasie mundialu Ukraińcy zaatakują Donbas, co odczytano jako zapowiedź rosyjskiej prowokacji. 
Prilepin walczy o wielką Rosję  w Czeczenii
  Faktem jest, że  to wybitna postać. Już w 2015 roku zajmował w Rosji  drugie miejsce jako pisarz, był osobą najczęściej  cytowaną przez media, a jego powieść Klasztor – najlepiej sprzedającą się rosyjską  książką.  Prestiżowych nagród zdobył bez liku, uchodzi za twórcę nowego typu rosyjskich  powieści wojennych. Napisał ich kilka.  Był też naczelnym redaktorem  gazety Dieło (nacjonalistycznej) w Niżnym Nowogrodzie i tamtejszej mutacji Nowej Gazety, ma swoją kolumnę  w Ogonioku, Izwiestii , pisze do Komsomolskiej Prawdy. Występował w paru filmach, prowadził kilka programów telewizyjnych (m.in. na kanale Dożd’ i prawosławnym),  aby tego było mało ma zespół muzyczny i nagrał kilka  albumów. Walczył z bronią w ręku w Czeczenii, Dagestanie i  teraz  walczy na Ukrainie.


Prilepin jako dowódca w DNR
Myślimy, że warto poświęcić mu parę postów.  Zacznijmy od  niedawnych  deklaracji.  Nam się podobają jego ostatnie wypowiedzi cytowane w oficjalnej biografii (dostępna jest z google przez wyszukiwarkę Yandex przez hasło „Zahar Prilepin”). Prilepin walczy obecnie w  DNR, jako z-ca dowódcy (w randze majora) utworzonego przez siebie batalionu Specnazu. 


 Zacytujmy  więc  Prilepina:
"Kreatywna mapa Rosji"  wg grafika Wasi Łożkina (Alieksiej Kudelin)
zamieszczona w Internecie przez  Prilepina. Nam się podobają "skośnookie małpy" i "sranyje Japoszki" "pidarasy wszelkie" (czyli kraje UE), "stiep i gowno" (to bratnia Mongolia), Bulbaszi (Bialorusini), Chochły (Ukraińcy)
Oczywiste, że Donbas to nie jest strefa odpowiedzialności przed Ukrainą, czy ludnością lokalną DNR, ale odpowiedzialności przed przyszłością Rosji. Z mojej inicjatywy utworzyliśmy oddział i będziemy się starać na białym koniu zająć najbliższe miasto, które opuściliśmy z różnych przyczyn. Jeśli nam się to uda, będzie to oznaczać, że Rosja osiągnie swoje  cele wszędzie, na wszystkich kierunkach"
. Hmm... jaśniej nie można. Idea wielkiego mocarstwa , zdaniem Prilepina, przyświecała też  licznym  pisarzom i poetom rosyjskim  od wieków. W 2017 r. Prilepin publikuje dzieło Pluton. Oficerowie i ochotnicy rosyjskiej literatury.  Zrozumiałe, że siebie postrzega   jako kontynuatora tradycji walki o imperium rosyjskie. Cytujmy:  " za nami stoi Specnaz rosyjskiej literatury. Od XVIII w. doliczyłem się ponad 100 poetów i pisarzy bezpośrednio powiązanych ze służbą wojskową. Nasi samozwańczy słowianofile zaczęli dowodzić, że rosyjski literat to taki  Jezusik na cieniutkich nóżkach, który stale mówi o łzach dziecka i innych wzruszających przeżyciach. Jeśli uważnie patrzymy na wojnę 1812 r. krymską, a zwłaszcza zdławienie polskiego powstania [chodzi mu prawdopodobnie o Kościuszkowskie  lub listopadowe] już wówczas znaczna część rosyjskiej arystokracji współczuła Polakom lub innym przeciwnikom" .
 No więc ten  nowy Dostojewski, bard narodowy, gwiazda telewizyjna i filmowa,  bohater wojenny wg niektórych  sondażowni   uznawany za jednego z głównych  polityków Rosji na białym koniu zajmuje teraz miasta Donecka wyłącznie ze względu na „przyszłość Rosji”  i w domyśle… dalsze jej podboje, a jego oburzenie obejmuje  Rosjan,  współczujących mordowanym  Polakom, którzy to Polacy  bronili  wówczas niepodległości swojej ojczyzny.

Komentarze