Przejdź do głównej zawartości

Walka buldogów pod dywanem czyli aresztowanie generałów Komitetu Śledczego RF


Aleksander Drymanow

17 lipca 2018 roku aresztowano pod zarzutem korupcji nie byle kogo, ale generała majora Aleksandra Drymanowa, do niedawna szefa wydziału śledczego moskiewskiego działu SKR (Komitet Śledczy Rosji),  czyli oskarżono o korupcję  jedną z  największych figur służb specjalnych. Szefem SKR  i  pierwszym człowiekiem służb jest  od kilku lat  Aleksander Bastrykin. I to on otrzymał co najmniej  ostrzeżenie, jeżeli nie wyrok.
 Do powszechnie znanych „sukcesów” błyskotliwej kariery podległego mu   szefa działu moskiewskiego,  Drymanowa,  można zaliczyć – skutkujące skazaniem na 13 lat łagru śledztwo przeciw Chodorkowskiemu  i Liebiedowi, śledztwo przeciw generałowi A. Bulbowowi  ze służb do walki z narkomanią (korupcja, nielegalne podsłuchy), śledztwo przeciw wojskom  Gruzji i Ukrainy  (zbrodnie na cywilach), śledztwo przeciw N. Sawczenko i wiele innych głośnych spraw. Drymanowa osobiście mianował Putin. 
Wcześniej, w 2016 r.,  aresztowano rzecznika prasowego SKR generała majora  wymiaru sprawiedliwości (ros. justicii)  Władimira Markina, generała Denisa Nikandrowa (zastępca Drymanowa) oraz  szefa zarządu międzyresortowego FSB i SKR,  szarej eminencji SKR  – Michaiła Maksimienko  i jego zastępcę Aleksandra Łamonowa..  Wszyscy oni oskarżeni  byli o łapówki wzięte od jak to określają Rosjanie  „wora w zakonie” (czyli  ważnej figury  w ogólnokrajowej  mafii) – Zacharija Kałaszowa  (ksywa Szakro Młody) na poczet  uwolnienia z aresztu  jego kumpla Andrieja Koczujkowa (ksywa Italianiec) oskażonego o wymuszanie haraczu.  Wysokość łapówek  świadczy i o randze bandytów i generałów – tzn. wahają się one  od 200 tys. do miliona dolarów.
Aleksander Drymanow po aresztowaniu
  Ponieważ sprawa zahaczyła o Drymanowa  – w maju br. został na własną prośbę zdymisjonowany. Wcześniej, latem i zimą 2017 r., wpłynęło  przeciw niemu  oskarżenie, ale dwukrotnie je odrzucono. Oskarżenie bezpośrednio do prokuratury generalnej  wobec generałów tej rangi może tylko wnieść Bastrykin, a zatwierdzić -- Putin. W końcu na  biurku Bastrykina pod koniec 2017 r. obok materiałów przeciw generałowi  wylądowała prośba samego  Putina o opinię związaną z ewentualnym procesem przeciw Drymanowowi.  Problemu jednak  nie podjęto,
 a wtedy w ramach sprawy z Szakro Młodym prowadzący jego proces   prokurator (przecież nie bez polecenia szefów) oficjalnie, przy prasie napomknął o  dowodach obciążających Drymanowa.  Inicjatorzy tego działania  (prawdopodobnie prokurator generalny Czajka i szef FSB) najwyraźniej chcieli uderzyć w Bastrykina i jego instytucję.  
 Oczywiście – niezależnie od tego czy generałowie SKR wzięli łapówki czy ich  nie wzięli -- sprawa w istocie dotyczy walk frakcyjnych w służbach specjalnych. Widocznie współpraca międzyresortowa nie układała się najlepiej, a  wiadomość  ten temat czym to grozi przesłano  -- pośrednio – szefowi SKR i Putinowi. I widocznie Bastrykin  przecenił swoje znaczenie i przegrał.  W najlepszym razie stracił swoich ludzi, w gorszym -- stanowisko, a najgorszym w jakiejś perspektywie  -- wyląduje w więzieniu.   Drymanow, który po dymisji złożył papiery o praktykę adwokacką --  oczywiście odrzuca zarzuty i chce się bronić sam, bez adwokata. Prawdopodobnie przegra, bo gdyby dysponował odpowiednimi  hakami na swoich wrogów, ci poprzestaliby na doprowadzeniu do jego  dymisji. Z tego wynika, że każdy może w Rosji (i nie tylko)  ze szczytu władzy trafić do kolonii karnej oraz, że  dogadanie się z konkurencją może być ważniejsze niż lojalność wobec władzy. Nowa Gazeta sugeruje, że celem tej operacji jest włączenie SKR do generalnej prokuratury.

Komentarze