Przejdź do głównej zawartości

Zamieszkać w Rosji

Powierzchnia mieszkalna na 1 osobę
W 2016 roku zanotowaliśmy na naszym blogu  słynną wypowiedź ówczesnego wicepremiera Igora Szuwałowa, który oglądał nowe domy w Kazaniu   „jak by to nie wydawało się  śmieszne, ale  są w Rosji ludzie chcący mieszkać na 20 m kw., takie mieszkania są nawet  popularne  i  jest spora  nisza dla takich mieszkań.” Te słowa pokazały dystans między ludźmi władzy a tzw. szarymi obywatelami. W ostatnich  powyborczych  majowych ukazach Putina określających cele strategiczne rządu mówi się więc o milionach nowych mieszkań, które powinny być dostępne dla każdego z przeciętnymi dochodami i o kredytach mieszkaniowych nie wyższych niż 8%. Jak to naprawdę jest?
 Według danych  Agencji ds. kredytów hipotecznych RF na 1 mieszkańca średnio w Rosji przypada powierzchnia mieszkaniowa 25 m kw, gdy w Europie -- ok. 40 m kw,  (w Polsce niestety tylko 28 m kw.) a w USA i Kanadzie – 70 m kw.  W Moskwie jest to 22 m kw (czyli jak w Japonii), w Petersburgu – 24 m kw, w stolicach państw zachodnich – między 30 a 40 m kw. Tak, że „kwartirnyj wopros”: z Mistrza i Małgorzaty nadal na czasie.
Dodaj napis
W miastach żyje niemal  trzy czwarte Rosjan,  w blokach mieszkalnych – 73%. Większość obywateli  w mieszkaniach dwu- i trzy- pokojowych (39% i 28%). Powierzchnia pierwszych to 48 m kw, a drugich – 65  m kw. Często są przy tym wielopokoleniowe. 60%  domów zbudowano w latach 1945-1995, więc  2,5% nie nadaje się już do zamieszkania.  Aż 13,8% mieszkańców nie ma w domu toalety lub wodociągu, nawet Brazylia ma mniej (6,7% mieszkań bez kanalizacji), a więcej – 37% --  Republika Płd. Afryki. Zgodnie z rosyjską statystyką uwzględnia się liczbę metrów kwadratowych mieszkań z dostępem do wodociągów, kanalizacji itp. Tak patrząc jest jeszcze gorzej -- w media zaopatrzono 66% pomieszczeń  (za  naszego dzieciństwa recytowaliśmy „a u nas gazoprowod, wot”). Badania socjologiczne wskazują, że około 45% obywateli chciałoby przenieść się do większego mieszkania. W Moskwie najczęściej większy metraż zyskuje się przez wymianę z dopłatą (1,5-2 mln rubli dopłaty). Natomiast nowe mieszkania kupuje się coraz mniejsze: w 2018 (1 kwartał) średnia powierzchnia nabywanych lokali wynosiła 52 m kw., a w 2017 o 1% więcej. 

 Z mieszkań wybudowanych w 2016 roku (80,2 mln m kw. powierzchni mieszkalnej) 73%  oddano  w miastach i miasteczkach, na wsiach przeważają domy. W 2017 r. najwięcej zbudowano w Moskwie i Petersburgu, milion osób pobrało kredyty mieszkaniowe. Największym problemem są ceny mieszkań – kredyty bierze się pod hipotekę. 
 Nadal przewiduje się w Moskwie dalsze wyburzanie niższych budynków i stawianie na ich miejscu wieżowców. Do 2012 r. ma być wyburzonych  dalsze ponad 5100 bloków pięciopiętrowych (nawet w dobrym stanie) i wybudowanie na ich miejscu  10-piętrowych lub wyższych, co pozwoli  na  umieszczenie w nich ok.1,6 mln ludzi.  Ta „renowacja” , jak określają rzecz władze, wydaje się nam złotym interesem. Można „tymczasowo” wysiedlić ludzi byle gdzie i zaproponować im (lub innym) nowe  mieszkania po kosztach wyburzenia, budowy,  plus zysków miasta i deweloperów  (ze sprzedaży i dopłat państwowych). Na program już wydzielono ponad 3 biliony rubli z kasy państwowej.































 kredytach nie wyższych niż 8%.

Komentarze

  1. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie wiem, czy zdecyduję się życie w Rosji ale wiem na pewno, że na handel towarami to muszę mieć różne ważne certyfikaty https://ccrw.pl/certyfikaty-rosyjskie/ . Muszą określać jakość produktów oraz określać minimalne wymogi bezpieczeństwa.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz