Jak słusznie zauważył Gennadij Gudkow w swojej audycji na YouTubie, Kreml w pełni kontrolując media i stosując przymus policyjno-prawny wobec oponentów, zapewnił sobie aprobatę większości narodu dla dowolnych działań na Ukrainie. Dla zwykłych Rosjan sankcje nie są zbyt dotkliwe, wojna dzieje się wyłącznie w telewizorze. Jak w chętnie oglądanych westernach, krew jest z atramentu, walczy dobro ze złem, lud entuzjastycznie kibicuje swoim bohaterom, którzy odnoszą same zwycięstwa. Wszyscy widzowie niedawnej parady okrętów wojennych w Petersburgu byli wyłącznie dumni z marynarzy pokonujących wojska Ukrainy, straty uważali za propagandę, nie mieli też wątpliwości co do szlachetnych celów "operacji specjalnej".
Ostatnio (wg portalu Meduza) głowy bandziorów rosyjskich, czyli (wg rządowej telewizji) obrońców zagrożonej przez Zachód Rosji, otoczył dodatkowo nimb świętości, konkretnie propagandziści Kremla dostali wskazówki jak włączyć do narracji rządu religię i historię. Jak już na początku wojny ustalono w nadzorze medialnym, wojnę sprowokowała Ukraina, bowiem została uzbrojona po zęby i wyposażona w laboratoria biologiczne przez Zachód, aby mogła zająć, osłabić, podzielić i unicestwić Rosję. Ukraińcy to mordercy z natury, praktykujący nawet rytualne zabójstwa, sataniści i bezbożnicy. RIA Novosti opublikowało dzieło pt „Morda kozy. Satanizm i okultyzm jako ideologia ukraińskich nacjonalistów”. Są narzędziem w ręku wrogów. Zachód (Krzyżacy, Szwecja, Rzeczpospolita, Napoleon, Hitler i NATO) zawsze nastawiał przeciw Rosji państwa pograniczne, ale Rosja gromadziła się wówczas wokół lidera i cerkwi i zwyciężała najeźdźców.
Tym razem wartości moralnych bronić ma znowu Cerkiew prawosławna, przyzywając świętego Aleksandra Newskiego. Jego obecnym wcieleniem, bohaterem prowadzącym naród do walki z wrogiem ojczyzny jest oczywiście Putin. Trzeba przyznać punkty propagandzistom Kremla za dobranie patrona. W plebiscycie w 2008 r. na bohatera wszech czasów Rosji 5 mln respondentów wybrało Aleksandra Newskiego (1221-1263). Zwyciężył też parę lat temu Dzierżyńskiego i Stalina w konkursie na pomnik na placu przed Łubianką. Co o nim wiadomo? Alesander Newski pokonał Szwedów nad Newą (1240) i jeszcze Krzyżaków (1242) na zamarzniętym Jeziorze Czudzkim, należał do moskiewskiej linii dynastii Rurykowiczów, przed śmiercią wstąpił do zakonu, a w 1547 ogłoszono go świętym. Czyli może symbolizować wartości moralne prezentowane przez cerkiew prawosławną, walkę z cywilizacją i religią Zachodnią, jednoczącą naród siłę przywódcy i tradycyjne wartości religijne. Historia, religia i patriotyzm w jednym. Jak to wszystko pięknie wygląda w telewizorze! Jak rozwija poczucie dumy narodowej z przynależności do narodu szlachetnych i zwycięskich bohaterów i podziw dla wodza!
Miedzy kolejnym serialem, kryminałem a romansem -- w telewizorze wzruszający obraz – wielka Rosja po raz
kolejny pokonała Zachód pod wodzą szlachetnego rycerza, zdobyła rodzinną ziemię i pokonała morderców satanistów i nazistów składających ofiary rytualne z Rosjan służących za narzędzie Amerykanom, którzy chcą położyć łapę na surowcach i unicestwić Ojczyznę.
Komentarze
Prześlij komentarz